To włoska piosenka neapolitańska „O sole mio”, skomponowana przez Eduardo di Capua i Alfredo Mazzucchi w 1898 roku, ze słowami autorstwa Giovanni Capurro. W kolejnych latach do melodii tej powstało kilka innych wersji tekstów.
Kiedy Elvis podczas służby wojskowej stacjonował w Niemczech, usłyszał ją w radiu w wersji Tony'ego Martina „There's No Tomorrow”, z melodią opartą na włoskim standardzie „O Sole Mio”. Bardzo mu się spodobała i postanowił ją nagrać po wyjściu do cywila, co też uczynił 3 kwietnia 1960 roku w Nashville (Studio B, RCA).
W jego wykonaniu znamy ją pod nazwą "It's now or never", ale kiedy powrócił do koncertowania w latach 70., kilka razy wykonał ją na scenie w oryginale. Zwykle były to dłuższe fragmenty, a raz czy dwa, nawet w całości. Po włosku mogliśmy go usłyszeć minimum pięć razy, raz w 1974 roku i cztery razy w 1975 roku. Kilka razy na jego koncertach po włosku śpiewał ją tenor Sherrill Nielsen (The Imperials). W wersji angielskiej słyszeliśmy ją 154 razy, w tym minimum 151 razy w latach 70. i 3 razy w latach 60.
"It's now or never" nie jest tłumaczeniem oryginalnych słów włoskiej "O sole mio", ani wersją „There's No Tomorrow”, Tony'ego Martina, jaką słyszał w niemieckim radiu. Elvis zażyczył sobie nowego tekstu w swoim ojczystym języku. Wkrótce napisali go dla niego: Aaron Schroeder i Wally Gold (na demo śpiewał David Hill), a piosenkę zatytułowali "It's now or never". Ponoć napisali ją w pół godziny od telefonu Freddy'ego Bienstocka, jednego z wydawców muzycznych Elvisa.
Uważa się również, że został zainspirowany do nagrania tego utworu z powodu swojego zamiłowania do Mario Lanzy, który po raz pierwszy spopularyzował "O Sole Mio" wśród amerykańskiej publiczności, w 1949 roku, tuż po „There's No Tomorrow”, Tony'ego Martina.
Jak napisano:
"Te szybko napisane teksty dały Elvisowi piosenkę, która znalazła się na szczycie list przebojów na całym świecie! W 1960 roku, „It's Now or Never” była numerem jeden w Stanach Zjednoczonych, spędzając pięć tygodni na pierwszym miejscu, a w Wielkiej Brytanii, osiem tygodni na szczycie. Dodatkowo jeden tydzień na pierwszym miejscu w 2005 roku, jako reedycja. Także w wielu innych krajach, sprzedając się w ponad 25 milionach egzemplarzy na całym świecie, co było największym międzynarodowym singlem Elvisa Presleya w historii".
Na liście Billboard utrzymywała się od 18 lipca do 14 listopada 1960 roku. Oczywiście wykonanie Elvisa jest mistrzowskie, mamy w nim też partie wykonane operowo. Jest to jedna z jego najbardziej kultowych piosenek. Jeśli chodzi o reedycję w 2005 roku w Wielkiej Brytanii, na Wikipedii napisano:
"Reedycja ta utrzymywała rekord najgorzej sprzedającego się singla numer jeden w historii brytyjskiej listy przebojów aż do 2006 roku, kiedy to ukazał się singiel Orsona „No Tomorrow”". "The re-release held the record for the lowest selling number-one single in UK chart history until Orson's "No Tomorrow" in 2006".
Ciekawe, singiel wszedł na pierwsze miejsce listy przebojów, a jednocześnie jego sprzedaż była niższa jak w przypadku innych singli na pierwszym miejscu (pod spodem dołączyłam tekst po angielsku, bo nie wiem czy dobrze to rozumiem i czy translator dobrze przetłumaczył).
Jego brytyjska premiera została opóźniona na jakiś czas z powodu problemów z prawami autorskimi, to pozwoliło piosence zgromadzić ogromne zamówienia z wyprzedzeniem i wejść od razu na pierwsze miejsce listy przebojów w Wielkiej Brytanii, co było bardzo rzadkim zjawiskiem w tamtych czasach.
Na koniec dwie ciekawostki. Barry White uznał tę piosenkę za inspirację do zmiany swojego życia i zostania piosenkarzem po wyjściu z więzienia. W promocyjnym teledysku do singla Beatlesów z 1968 roku "Hej Jude", członkowie zespołu żartobliwie wykonują kilka linijek tej piosenki.
Piosenka została wydana przez firmę Elvisa Presleya Gladys Music, Inc., założoną oczywiście przez Toma Parkera, który miał w niej większościowe udziały.
Piosenka "It's now or never" w wykonaniu Elvisa Presleya ukazała się na kilkudziesięciu wydaniach, z nagraniami studyjnymi, koncertowymi, wszystkimi takes i masters.
* * *
* *
*
Ex Post
Ostatnie ustalenia (20 sierpnia 2024 roku):
Krzysztof Potocki podał jeszcze dwie ciekawostki związane z tą piosenką podczas wykonań Elvisa na scenie:
1. 23.02.70 podczas CS, Elvis gra ten utwór na swojej gitarze elektrycznej, Gibsonie;
2. 02.09.74 podczas CS, Elvis śpiewa ten utwór w całości dwa razy. I nie jeden po drugim jak np. "Hurt". Tylko raz w środku koncertu i raz na koniec.
Faktycznie, bardzo ciekawe informacje.
*
* *
* * *
Elvis w piosence "It's now or never" (O sole mio) - klip ilustrowany filmikami z jego powrotu z wojska do domu
Link: https://www.youtube.com/watch?v=QkMVscR5YOo
Elvis w piosence "It's now or never" (O sole mio) - nagranie oficjalne Vevo (3 kwietnia 19760 roku)
Link: https://www.youtube.com/watch?v=HtipfCdkdVE
Elvis w piosence "It's now or never" (O sole mio) - RCA 1960 (3 kwietnia 19760 roku)
Link: https://www.youtube.com/watch?v=7przTMk6i8k
Elvis w piosence "It's now or never" (O sole mio) - pierwsze wykonanie na scenie podczas koncertu Closing Show, 23 lutego 1970 roku (niestety dość ciche), tak opisał je autor. Rzeczywiście było pierwszym i zarazem jedynym wykonaniem Elvisa tej piosenki w 1970 roku, ale jak słusznie zauważył Krzysztof Potocki w komentarzu, nie pierwszym na scenie, bo Elvis wcześniej wykonał ją już w 1969 roku (minimum trzy razy)
Link: https://www.youtube.com/watch?v=HdX0E07T-Hg
Elvis w piosence "It's now or never" (O sole mio) - fragment tej piosenki Elvis przynajmniej raz zaśpiewał w oryginale, czyli po włosku. Tutaj mamy właśnie taki przykład z koncertu o godzinie 22:00 (DS), 13 grudnia 1975 roku, w Hilton Hotel w Las Vegas
Link: https://www.youtube.com/watch?v=Lug3Co03O9o
Elvis w piosence "It's now or never" (O sole mio) - koncert o godzinie 21:30, 31 grudnia 1976 roku, Civic Center Arena, Pittsburgh (PA). Wykonanie poprzedzone solówką Sherrilla Nielsena. Wykonanie trochę bardziej dynamiczne, niż to nagrane 3 kwietnia 1960 roku, ale Elvis jest tu rewelacyjny, zwłaszcza w końcówce jeśli chodzi o głos. Poza tym jest dość szczupły, ma wiele ekspresji i humoru, przypomina siebie z lat 1970-1971. Szkoda, że to także dość ciche nagranie. Tam pod koniec mam wątpliwość, czy to on schodzi do basu, czy słyszymy przez moment J. D. Sumnera
Link: https://www.youtube.com/watch?v=zlTJ30BaZxc
Elvis w piosence "It's now or never" (O sole mio) - Elvis śpiewa po angielsku, ale na obrazie ukazują się jej oryginalne słowa po włosku
Link: https://www.youtube.com/watch?v=CNhcVztQ7PE
Elvis w piosence "It's now or never" (O sole mio) - take 1-4. W opisie drugiego klipu podano tylko take 2 i 3, ale w rzeczywistości są wszystkie plus master. Są też ładnie oddzielone tekstem. Autor oparzył go tytułem "From First Take to the Master" (to nazwa serii) i tak jest. Na samym końcu jest też wersja zremasterowana z 2014 roku z orkiestrą The Royal Philharmonic Orchestra
Link górny: https://www.youtube.com/watch?v=VWBFvundzV0 Link dolny: https://www.youtube.com/watch?v=QCZrhUwZu7U
Tony Martin - There's No Tomorrow (nagrana 15 września 1949 roku) po angielsku
Link: https://www.youtube.com/watch?v=k0WG_nA27o8
Mario Lanza - O Sole Mio (nagrana 28 października 1949 roku) po włosku
Link: https://www.youtube.com/watch?v=OkvFgzzyh5w
Okładka singla "It's now or never", wydanego 5 lipca 1960 roku
"It's now or never"
It's now or never
Come hold me tight
Kiss me my darling
Be mine tonight
Tomorrow will be too late
It's now or never
My love won't wait
When I first saw you
With your smile so tender
My heart was captured
My soul surrendered
I spent a lifetime
Waiting for the right time
Now that you're near
The time is here, at last
It's now or never
Come hold me tight
Kiss me my darling
Be mine tonight
Tomorrow will be too late
It's now or never
My love won't wait
Just like a willow
We would cry an ocean
If we lost true love
And sweet devotion
Your lips excite me
Let your arms invite me
For who knows when
We'll meet again this way
It's now or never
Come hold me tight
Kiss me my darling
Be mine tonight
Tomorrow will be too late
It's now or never
My love won't wait
It's now or never
My love won't wait
It's now or never
My love won't wait
It's now or never
My love won't wait
"O sole mio"
La belle chose qu'un soleil d'aurore
Jetant au loin l'éveil de sa lumière
Un frisson passe sur la Terre entière
La belle chose qu'un soleil d'aurore
Mais sur mon rêve plus radieux
Un soleil règne que j'aime mieux
Sa flamme est sur ta lèvre
Et sa clarté brille en tes yeux
Che bella cosa è na jurnata 'e sole
N'aria serena doppo na tempesta
Pe' ll'aria fresca pare già na festa
Che bella cosa na jurnata 'e sole
Ma n'atu sole cchiù bello, oi ne'
'O sole mio sta nfronte a te
'O sole, 'o sole mio, sta nfronte a te
Sta nfronte a te
No fajna piosenka chociaż pierwsze wykonania miał 27.08.1969..jeszcze podczas 1 sezonu w Vegas. Jest słabej jakości nagranie. Co do o sole mio tak próbował choć pelne nagranie chyba jest tylko jedno właśnie z 13.12.75. Na stałe wlaczyl ten kawałek do repertuaru w 2 połowie 1976 roku. Nie mniej do tenora nielsona przekonał się dopiero w 77 bo dużo wersji z 76 miał beż niego z samym wstępem choćby z całej trasy listopadowej. Generalnie nie lubię wersji z tenorem że względu na te jego wycie pod koniec niby pół żartem pół serio... Ale skoro król się tym bawił zostawmy królowi to co królewskie. Neilsona na plus jednak zaWsze będę chwalił za walk with me. I te kawałki przed koncertami jak sliewal z the voice jak jeszcze należał do tej grupy. Co do now or never z sylwestra ten bas jest rytuałem przećwiczonym z JD. To oczywiście głos JD. Elvis porusza tylko ustami. Tak było też na in Concert. I nie jest ciche. Wyszły fajne wydania tego show.
Tak. W 1969 roku już ja wykonywał na scenie, poprawiłam opis pod tym klipem. Dzięki Krzysiu. :)
Zgadza się.
Co do Sherrilla, mamy te same odczucia. Nie wiem czemu Elvis go tak chołubił i wypychał do solówek. No fakt, facet miał głos, ale "It's now or newer", moim zdaniem się nie sprawdził. On tam nawet nie śpiewa czystym tenorem, tylko falsetem, który ewidentnie nie brzmi u niego naturalnie, stąd to, co my odbieramy jako "wycie". Brzmi jak kastrat, który dopiero uczy się panować nad swoim głosem.
Jeszcze dwie ciekawostki 1. 23.02.70 podczas CS elvis gra ten utwór na swojej gitarze elektrycznej Gibsonie 2. 02.09.74 podczas CS Elvis śpiewa ten utwór w całości dwa razy I nie jeden po drugim jak np Hurt. Tylko raz w środku koncertu i raz na koniec.
Oooo, dzięki Krzysiu. Jeśli chodzi o punkt 2, coś czytałam kiedyś o tym, ale nie byłam pewna czy dobrze zrozumiałam i pamiętam. Dodam jutro do postu. A z tą gitarą to też ciekawe. Na filmikach nigdy nie widziałam by na koncercie grał na elektrycznej, no poza Comeback Special. Zwykle tylko na początku. w środku rzadko grał na gitarze po 1971 roku, kiedy to mu się kilka razy zdarzyło.
1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij. 2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:". 3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL". 4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz. 5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Instrukcja graficzna tu: https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html
No fajna piosenka chociaż pierwsze wykonania miał 27.08.1969..jeszcze podczas 1 sezonu w Vegas. Jest słabej jakości nagranie.
OdpowiedzUsuńCo do o sole mio tak próbował choć pelne nagranie chyba jest tylko jedno właśnie z 13.12.75.
Na stałe wlaczyl ten kawałek do repertuaru w 2 połowie 1976 roku.
Nie mniej do tenora nielsona przekonał się dopiero w 77 bo dużo wersji z 76 miał beż niego z samym wstępem choćby z całej trasy listopadowej.
Generalnie nie lubię wersji z tenorem że względu na te jego wycie pod koniec niby pół żartem pół serio... Ale skoro król się tym bawił zostawmy królowi to co królewskie.
Neilsona na plus jednak zaWsze będę chwalił za walk with me. I te kawałki przed koncertami jak sliewal z the voice jak jeszcze należał do tej grupy.
Co do now or never z sylwestra ten bas jest rytuałem przećwiczonym z JD. To oczywiście głos JD. Elvis porusza tylko ustami. Tak było też na in Concert. I nie jest ciche. Wyszły fajne wydania tego show.
Tak. W 1969 roku już ja wykonywał na scenie, poprawiłam opis pod tym klipem. Dzięki Krzysiu. :)
OdpowiedzUsuńZgadza się.
Co do Sherrilla, mamy te same odczucia. Nie wiem czemu Elvis go tak chołubił i wypychał do solówek. No fakt, facet miał głos, ale "It's now or newer", moim zdaniem się nie sprawdził. On tam nawet nie śpiewa czystym tenorem, tylko falsetem, który ewidentnie nie brzmi u niego naturalnie, stąd to, co my odbieramy jako "wycie". Brzmi jak kastrat, który dopiero uczy się panować nad swoim głosem.
Dokładnie tak.
OdpowiedzUsuńPowinien gość wydać wszystkie podejścia z sesji do now or never. Kupię napewno :-)
Jeszcze dwie ciekawostki
OdpowiedzUsuń1. 23.02.70 podczas CS elvis gra ten utwór na swojej gitarze elektrycznej Gibsonie
2. 02.09.74 podczas CS Elvis śpiewa ten utwór w całości dwa razy I nie jeden po drugim jak np
Hurt. Tylko raz w środku koncertu i raz na koniec.
Oooo, dzięki Krzysiu. Jeśli chodzi o punkt 2, coś czytałam kiedyś o tym, ale nie byłam pewna czy dobrze zrozumiałam i pamiętam.
OdpowiedzUsuńDodam jutro do postu.
A z tą gitarą to też ciekawe. Na filmikach nigdy nie widziałam by na koncercie grał na elektrycznej, no poza Comeback Special. Zwykle tylko na początku. w środku rzadko grał na gitarze po 1971 roku, kiedy to mu się kilka razy zdarzyło.
Wydaje mi się że ostatni raz grał little sister get back podczas ttwii z której mamy film.
OdpowiedzUsuńZ 23.02.70 filmu nie ma niestety.
Są zdjęcia.