niedziela, 11 czerwca 2017

Fałszywe jumpsuity

Suplement nr 2 do Listy jumpsuitów

Tak jak preparuje się różne oszukańcze dowody na poparcie różnych teorii spiskowych dotyczących życia Elvisa, tak niektórzy znajdują upodobanie w tworzeniu nigdy nieistniejących jumpsuitów, a następnie przerabianiu zdjęć z występów na dowód, że faktycznie dany strój był przez niego noszony. Jeśli nie jest to ewidentnie spartaczona przeróbka, zauważalna gołym okiem, to tak spreparowane fotografie robią więcej złego niż dobrego, bo wprowadzają w błąd całe rzesze fanów. 

Oczywiście, czasem stoi za tym tylko chęć ukazania Elvisa w jakimś stroju, którego nie miał, czy nie założył i jeśli takie zdjęcie jest odpowiednio opisane, to wszystko w porządku. Bywa też, że ma swoje uzasadnienie, na przykład jak te Elvisa w kostiumie "Blue Historic Suit", w którym pierwszy raz miał wystąpić podczas sierpniowej trasy koncertowej, która nigdy nie doszła do skutku. Dzięki nim możemy sobie lepiej wyobrazić jak Elvis wyglądałby w tym stroju.

Niemniej całą resztę takich sfabrykowanych zdjęć należy tępić i piętnować, co i ja zamierzam uczynić na miarę dostępnych mi możliwości.

Nadmienię, że są jeszcze jumpsuity tak zwane "Elvis Style", robione własnym sumptem lub przez różne warsztaty krawieckie. Lecz nie o nie tu akurat chodzi, tylko o przeróbki kostiumów na autentycznych fotografiach Elvisa i wprowadzanie ich w obieg jako rzekomo prawdziwe dowody na istnienie danego jumpsuitu. 

* * *

Początkowo nie gromadziłam takich zdjęć, ale zmieniłam zdanie. Teraz będę je umieszczać w tym pliku razem z fotografią, która została przerobiona (o ile taką znajdę) lub jakąś podobną.

Jeżeli para zdjęć prezentowana jest w pionie, to do góry jest przeróbka a na dole oryginał. W zdjęciach prezentowanych w poziomie, po lewej jest przeróbka, a po prawej oryginał. Jeżeli z jakichś powodów umieszczę więcej zdjęć, to w opisie podam, które są autentyczne, a które nie.



Nazwa oryginału: White Apache Suit
Opis: Elvis nie miał tego kostiumu w czarnym kolorze i nic mi nie wiadomo by taką wersję rozważano.


Nazwa oryginału: Blue Wheat Suit
Opis: Elvis nie miał tego kostiumu w żółtym kolorze i nic mi nie wiadomo by taką wersję rozważano.


Nazwa oryginału: Blue Powder Suit
Opis: Jest kilka fotografii tego jumsuitu w kolorze czerwonym, chociaż Elvis nie miał tego kostiumu w czerwonym kolorze. Nie wiem czy taka wersja kolorystyczna w ogóle była planowana. Nie znalazłam identycznego zdjęcia, więc załączyłam podobne. Co ciekawe, za przeróbki "Blue Powder Suit" na kolor czerwony odpowiedzialny jest sam Sean Shaver! To nie jedyne zdjęcie Elvisa w tym kolorze kostiumu, Shaver przerobił tak kilka fotografii tego jumpsuitu. 
Ex Post (23 lipca 2019 roku)
Elvis miał jednak "Red Powder Suit" i wystąpił w nim na scenie podczas trasy On Tour 5 (od 05 kwietnia do 19 kwietnia 1972 roku), są materiały filmowe. Więcej w poście "Jumpsuit "Red Powder Suit" - sensacja, czy mistyfikacja?".


Nazwa oryginału: Blue Powder Suit
Opis: Tutaj jeszcze inna przeróbka tego kostiumu. Zmieniono wzór na jumpsuicie, a dodatkowo kolor zewnętrznej części peleryny z niebieskiego na czerwony.


Nazwa oryginału: White Bicentennial Suit
Opis:  "White Bicentennial Suit" zaplanowano i wykonano w dwóch wersjach kolorystycznych - biały z niebieskimi rękawami i niebieski z białymi rękawami. Wersji białego kostiumu z czerwonymi rękawami nie było. W planach też nie.


Nazwa oryginału: White Stone Flame Suit
Opis:  Kostium powstał tylko w białym kolorze. Czerwonej wersji nie było w planach.


Nazwa oryginału: Dark Blue Alpine Suit
Opis:  Kostium powstał tylko w ciemnym granacie. Białej wersji nie było.


Nazwa oryginału: White Chief Suit
Opis:  Kostium powstał tylko w białym kolorze. Takiej pstrokatej wersji na pewno nie było, nawet w planach.


Nazwa oryginału: White Fringe Suit
Nazwa falsyfikatu: White Knot Suit
Opis:  Kostium ten powstał w dwóch wersja, ale nie kolorystycznych. Pierwsza w formie jumpsuitu jednoczęściowego, druga w postaci kompletu dwuczęściowego. Tutaj mamy do czynienia z wyjątkowo nieudolną przeróbką. Posłużono się zdjęciem "White Fringe Suit", a do tego podmieniono też głowę Elvisa, wzięto ją jeszcze z innej fotografii (jak znajdę, to dołączę). Dwa zdjęcia w "White Fringe Suit" po prawej są oryginalne. W oryginale fotografia ta została wykonana w technice czarno-białej (środkowe zdjęcie zostało pokolorowane). Więcej o tym w poście "Jumpsuit - Knot vel Tassel".


Nazwa oryginału: White Fringe Suit
Nazwa falsyfikatu: White Fringe Sleeves Suit
Opis: Zdjęcie to pojawiło się w jednym z albumów Sean'a Shaver'a. Niestety to fotomontaż, frędzle dorobiono komputerowo. Co ciekawe, dopuścił się tego sam Sean Shaver, jego autor (fotograf Elvisa). Przeróbka, przeróbką, ale ... więcej o tym w poście "Jumpsuit - Freenge Sleeves" (zwróć uwagę na część oznaczoną "Ex Post").


Nazwa oryginału: White Tapestry Sleek Suit
Nazwa oryginału: Black Tapestry Unicorn Suit
Nazwa falsyfikatu: White Tapestry Unicorn Suit
Opis: Tutaj wykorzystano aż dwa stroje. Przerobiono replikę oryginału "White Tapestry Sleek Suit", podmieniając w nim lamówkę na tą od kostiumu "Black Tapestry Unicorn Suit", tworząc wrażenie, że Elvis miał również białą wersję "Tapestry Unicorn Suit". Dwa dolne zdjęcia, to oryginalne repliki ze sklepu B & K Enterprises Costume Co.
Ex Post (10 lutego 2019)
W listopadzie 2018 roku, kiedy firma B & K Enterprises Costume Co. zmieniała swoją stronę internetową, w ofercie pojawiła się ta biała wersja "Tapestry Unicorn Suit" oficjalnie. Jednak nie sądzę, że kostium ten był w planach za życia Elvisa. 


Nazwa oryginału: White Aloha Suit
Nazwa falsyfikatu: White Aloha Suit
Opis: Fanom wyszły oczy z orbit, gdy na nowo otwartym obiekcie muzealnym w Graceland, 4 marca 2017 roku, w jednej z gablot pojawiła się jakaś upiorna wersja "White Aloha Suit". Na jednym z for nazwano go "White Halloween Aloha Suit". Nic dziwnego, na piersi jest jakiś makabryczny orzeł, a i sam jumpsuit stracił całą swoją klasę po niby drobnych poprawkach (łopoczące niczym flagi fałdy w nogawkach i łańcuchy wyciągnięte jak zlasowana guma ze starych majtek), które jednak bardzo mocno rzutują na wizualny odbiór całości.
Fani są oburzeni i pytają jak można takie gnioty ustawiać w eksponowanym miejscu wystawy, tam gdzie powinny być tylko rzeczy i przedmioty należące do Elvisa? 
Początkowo EPE milczało i chyba nadal nie przemówiło w tej sprawie oficjalnie, ale nieoficjalnie udało się uzyskać wyjaśnienie, że jest to kostium, w którym wystąpił zapaśnik WWE (Dwayne Johnson), podczas koncertu Rock The Troops, w grudniu 2016 roku, śpiewając "Jailhouse Rock" (patrz klip). 
Niemniej środowisko wielbicieli artysty jest zniesmaczone, a takie wyeksponowanie tego straszydła zostało uznane za profanację. 






*******
***
*
Strona ta będzie uzupełniana na bieżąco
(zawsze, ilekroć znajdę kolejne przerobione zdjęcie jakiegoś kostiumu) 
*
***
*******

6 komentarzy:

  1. Nie lubię fałszerzy i oszustów. Przecież jeśli przerabia się zdjęcie, które gdzieś się pojawiło, to zawsze ktoś wykryje oszustwo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tego nie znoszę. Jumpsuity to jeszcze nic, w stosunku do czego ludzie się posuwają w tworzeniu różnych bredni i teorii spiskowych na temat Elvisa. Przerabianie zdjęć i fabrykowanie dowodów na jego rzekome życie, to istna plaga. Ja wiem, że wiele jest niejasności, zwłaszcza odnośnie jego zgonu, ale jedno to hipotezy wysnute na podstawie faktów (te jak najbardziej dopuszczam), a drugie to celowe fabrykowanie takich faktów (za to EPE powinna podawać do sądu).

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam że ten czarny jump byłby wzorowy. Ja sobie na to teraz tak patrze że kilka oryginalnych pomysłów było chybionych. Np. Bicentennial z czerwienią byłby receptą na nudę w 1976. To samo biały Aztecki kieł z 75 zamiast granatowego.
    No cóż to pokazuje jakim fenomenem były stroje El'a.
    I nigdy się pewnie nie dowiemy ile ich było. I po ile egzemplarzy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, ten czarny fajnie by wyglądał, byle nie z tą niebieską fałdą. Czerwonego Bicentenniala jakoś nie widzę, ale biały biały Kieł faktycznie dobrze się prezentuje.

    Pewnie, że się tego nie dowiemy, bo nikt tego nie rejestrował. Wiesz, gdyby to pazerne towarzystwo spod szyldu EPE, wzięło się za wiele spraw tuż po śmierci Elvisa (w tym za stroje sceniczne), gdy były dokumenty, żyli ludzie, to wszystko szło by jeszcze odtworzyć, może nie na 100%, ale blisko tego. Gdyby nie fani, to połowy rzeczy o Elvisie byśmy nie wiedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie. Tak jak z materiałami z koncertów. Z wywiadami. Jest ta aura tajemniczości. I za życia. I po.

    OdpowiedzUsuń
  6. No jest. Chociaż nie ukrywam, że wolałabym by ta "tajemniczość" była nieco mniejsza. :))) Zwłaszcza w sprawach dotyczących działalności artystycznej Elvisa, o których wspominasz. :)

    OdpowiedzUsuń

1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij.
2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:".
3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL".
4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz.
5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Instrukcja graficzna tu:
https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html