piątek, 5 sierpnia 2016

Elvis i instrumenty - gitary

Najbardziej znanym instrumentem kojarzonym z Elvisem Presleyem jest oczywiście gitara. Był to też pierwszy* instrument jaki dostał w swoim życiu. W styczniu 1946 roku wybrał się z matką do domu towarowego Tupelo Hardware w Tupelo, gdzie wówczas mieszkali (w 1948 roku przeprowadzili się do Memphis, gdzie Elvis mieszkał już do śmierci). Gladys miała mu wtedy kupić wymarzony prezent na jedenaste urodziny. Nie był to wcale rower, jak informują chyba w większości źródła, tylko karabin (więcej o tej historii przeczytacie w poście "Rower czy strzelba?"). Gladys jednak ten pomysł się nie podobał. Summa summarum w końcu udało jej się nakłonić Elvisa do zmiany decyzji (przy wydatnym współudziale pracowników sklepu) i w rezultacie Elvis wybrał gitarę. Notabene gitara też znajdowała się wśród pozycji, o których marzył mały Elvis, zaraz za karabinem i rowerem, w tej kolejności. 
 
* Albo drugi instrument. Pierwszym prawdopodobnie był flet prosty, jak wspomina jedna z biografii Elvisa, w której czytamy, że matka Elvisa (Gladys), zaprowadzała go do kogoś na lekcję gry na flecie. Aczkolwiek czy był to instrument Elvisa, czy tylko pożyczony, nie wyjaśniono.  

Kiedy Elvis dostał gitarę, prawie się z nią nie rozstawał. Opisywałam to już w poście "Zwiastuny wielkości", ale przypomnę kilka faktów. Początkowo kilka lekcji miał mu dać miejscowy proboszcz, czy dał w rzeczywistości tego nie wiemy na pewno, gdyż źródła, co do tego nie są zgodne. Natomiast wiemy, że kilka podstawowych chwytów pokazali mu wujkowie - Johnny Smith (brat matki) i Vester Presley (brat ojca), którym instrument ten nie był obcy. Reszta to jego charyzmatyczna praca oparta głównie na grze ze słuchu. Był samoukiem. Doszedł jednak do takiej perfekcji, że zadziwiał swoją grą nawet innych muzyków. Kilka lat później, podczas jednego z jego pierwszych koncertów w 1954 roku, Johnny Cash, kolega Elvisa z Sun Studio, powiedział o jego grze:
„Presley nie mówił dużo. Ale nie musiał. Dzięki swojej charyzmie potrafił skupić na sobie uwagę wszystkich. Tamtego wieczoru obserwowałem przede wszystkim jego grę na gitarze. Elvis był niesamowicie dobrym gitarzystą rytmicznym. Zaczynał ‘That’s All Right (Mama)’ jedynie od wokalu i gitary akustycznej, a robił to tak, że żadne inne instrumenty nie były potrzebne”.
Z kolei jego rówieśnicy oraz ludzie, którzy mieli możliwość przysłuchiwania się grze młodego Elvisa, mówili że radził sobie fantastycznie, z każdym dniem grając coraz lepiej. W końcu grał tak dobrze, że ilekroć zasiadł gdzieś pod drzewem grając i śpiewając, zaraz zewsząd schodzili się ludzie, przybiegały dzieci i młodzież. Kuzyn Elvisa, Herschell Presley, który bardzo często bywał u Presleyów (mieszkał z rodzicami poza Tupelo, jednak prawie codziennie zabierali się szkolnym autobusem w odwiedziny do Presleyów w Tupelo), tak to wspomina ten czas:
"Jeździliśmy do Tupelo szkolnym autobusem. Odwiedzaliśmy rodzinę Elvisa, chodziliśmy na występy, tłukliśmy się i co tylko. Elvis wszędzie nosił tę starą gitarę. Uwielbiał ją. Przez większość czasu miała nie więcej jak trzy struny, ale on robił z nią cuda!"
Elvis od dziecka nie grał na gitarze zbyt delikatnie, toteż cieńsze struny (wiolinowe) od razu pękały. W późniejszych latach, to był główny zarzut jaki stawiał mu Scotty Moore. Twierdził, że Elvis byłby także świetnym gitarzystą klasycznym, gdyby bardziej "szanował" struny, ale Elvis już do końca życia grał ostro. Przepełniał go rytm i chyba nie potrafił inaczej, w każdym razie nie w twardych, rockowych utworach, bo przy balladach nie miał problemu z delikatną i subtelną grą.

Długo nie rozstawał się ze swoją pierwszą gitarą. Był to instrument, na którym uczył się pierwszych akordów i kształtował swój własny styl. To właśnie na niej grał razem z przyjaciółmi po przenosinach do Memphis i prawie każdego dnia zabierał ją ze sobą do szkoły. Gitarę tę możemy również usłyszeć na pierwszych nagraniach Elvisa (płytach) z Sun Records.

Elvis grywał na różnych gitarach. Podczas koncertów w latach pięćdziesiątych, głównie na rytmicznej. Natomiast w latach 60. i 70. na scenie, gitara służyła mu przede wszystkim za rekwizyt. Rzadko kiedy zagrał na niej cały utwór (w roku 1969 i 1970 jeszcze tak, później już tylko sporadycznie). Elvis grał dobrze zarówno na gitarach akustycznych jak i elektrycznych, a w ramach tych dwóch grup prawie na wszystkich ich typach. Podobno nawet na barokowej.

Hirek Wrona (polski dziennikarz telewizyjny i radiowy, niezależny publicysta, także DJ) w wywiadzie poświęconym Elvisowi, jaki udzielił internetowemu Enter The ROOM (magazyn online o kulturze i pozytywnym stylu życia), podkreślił:
"Jak nikt inny potrafił przełożyć język czarnej muzyki na biały kolor skóry. Moim zdaniem on całe życie śpiewał czarną muzykę. Na bardzo ważną rzecz zwrócił uwagę Johnny Cash w swojej autobiografii. Wspomniał, że Presley był znakomitym gitarzystą. W ogóle się o tym nie mówi. Johnny Cash podkreślił to później jeszcze kilka razy. On był niesamowitym muzykiem. Miał doskonały słuch, potrafił zagrać piosenkę, którą słyszał w życiu tylko raz."
Na której z gitar grał najlepiej? Jak zwykle zdania wśród znawców są podzielone. Z całą pewnością był niekwestionowanym mistrzem gry rytmicznej, chociaż zdaniem chyba nawet większości gitarzystów na basie grał lepiej niż na tradycyjnej gitarze akustycznej (sześciostrunowej).

Natomiast co ciekawe, nie trafiłam na zdjęcie Elvisa z gitarą siedmiostrunową. Może dlatego, że w Stanach ona nigdy nie była popularna. Gitara siedmiostrunowa pochodzi z Rosji (dlatego nazywana jest też "rosyjską" lub "cygańską"). Do Ameryki trafiła pod koniec lat 30. XX wieku, a spopularyzowana została dopiero w latach 90. XX wieku. 
 
*      *      *
*      *
*
 
Ex Post
 
Ostatnie ustalenia (28 maja 2021 roku):
 
Tak, pierwszych kilku lekcji gry na gitarze udzielił Elvisowi Brat Frank Smith, który był pastorem Assembly of God Church w East Tupelo. To pewna informacja, ponieważ pochodzi z e-maila od Elvis Presley Birthplace.
 
*
*      *
*      *      *

Elvis grający na gitarze basowej w filmie, studiu i w domu (na sofie w pokoju dziennym). Podczas nagrań sesyjnych, o ile Elvis decydował się grać na gitarze, była to gitara tradycyjna, ale podczas słynnej sesji nagraniowej u niego w domu, w pokoju "Dżungla", grał na gitarze basowej

Elvis przy gitarze z dwoma gryfami. O ile dobrze pamiętam również pojawiła się przynajmniej w jednym filmie

Elvis grający na gitarze dwunastostrunowej. Większość zdjęć pochodzi z filmu "Spinout", gdzie gitara ta pojawiała się w wielu scenach

Elvis grający na odmianie gitary akustycznej Arch Top, zwanej również "orkiestrową", "gibsonką" lub "Hollow Body". W dużym skrócie, gitara ta ma charakterystyczne pudło rezonansowe - wypukłe obustronnie (brzegi są węższe), a zamiast otworu rezonansowego w części przedniej, są dwa mniejsze w kształcie stylizowanej litery "f"

Elvis grający na różnych gitarach tradycyjnych sześciostrunowych (zwykłych i elektrycznych) w różnych okresach swojego życia i w filmach

 
Tutaj zdjęcie Elvisa grającego na ciekawej gitarze - z wydłużonym gryfem. Wydłużony gryf to sprawa normalna w gitarach basowych, ale rzadko jest stosowany w sześciostrunowych

Schody w posiadłości Graceland, na których wyeksponowano kilkanaście gitar Elvisa oraz ... skrzypce(!) 

Zastanawiają mnie te skrzypce na schodach. Czyżby Elvis też na nich grał? Z pewnością niejeden raz miał skrzypce w ręce i próbował się zmierzyć z tym instrumentem, jak i z wieloma innymi, ale dlaczego znalazły się akurat na tej ekspozycji? W każdym razie nigdzie nie spotkałam informacji by był to instrument, który opanował na tyle biegle by na nim grać.

Wiem, że zostały umieszczone specjalnie, tylko nie wiem dlaczego. Tak przynajmniej wynikało z opisu EPE, która tę ekspozycję zrobiła. Sama zwróciła na nie uwagę, ale zamiast wyjaśnienia napisała coś w tym stylu "odwiedź Muzeum Graceland, a dowiesz się wszystkiego" i tu pojawił się link do strony, gdzie rezerwuje się bilety.

Niemniej Elvis był faktycznie właścicielem skrzypiec Stradivarius. Nie wiem tylko czy oryginalnych czy kopii, bo różnie się podaje. Zawsze myślałam, że to tylko kwestia inwestycji czy kolekcjonerstwa, lecz po tej ekspozycji nie jestem tego już taka pewna. W końcu z jakiegoś powodu ustawiono je wśród gitar, na których grał.

Ex Post (12 czerwca 2022 roku) - jeśli chodzi o skrzypce, patrz post "Elvis i instrumenty - skrzypce".



40 komentarzy:

  1. W ogóle nie znam się na gitarach, nawet nie wiedziałam, że mogą mieć różną ilość strun.
    Mogę jedynie powiedzieć, że Elvis wspaniale wygląda w mundurze, szkoda, że nie wybrał takiego stylu kostiumów. Lubię mężczyzn w mundurach;)
    Może skrzypce na najniższym stopniu schodów to po prostu symbol instrumentów strunowych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogą - 4 (basowe); 5 (barokowa lub taka jedna odmiana basowej); 6 (tradycyjna, czyli standardowa); 7 (poszerzona standardowa, inaczej rosyjska); 12 (zdublowana standardowa, zamiast pojedynczych strun ma pary strun).

    Zgadza się, w mundurze to już w ogóle wyglądał nieziemsko, zwłaszcza w galowym.

    Nie wiem Aniu dlaczego te skrzypce, ale jakiś zamysł w tym był, bo wyraźnie to EPE podkreśliła. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ustalić. Wiesz jak to jest, czasem szukasz tydzień informacji na jakiś temat i jej nie znajdujesz, a potem trafiasz na nią przy zupełnie innej okazji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, że będziesz szukać do upadłego, ja też tak mam, że jeśli coś się do mnie przyczepi, to dopóki wszystkiego na ten temat się nie dowiem. to trafia mnie szlag.
      Mam kolekcję pięknych wydań "Pana Tadeusza", którego Ty nie lubisz i dziś wśród ogromu książek, jakie mam w domu, długo szukałam malutkiego wydania z 1955 roku, bo chciałam pożyczyć wnuczce, aby nie dźwigała do szkoły wielkich wydań, których też mam sporo. Znalazłam po kilku godzinach, bo zawsze zaczytywałam się w jakiejś książce, która po latach wpadła mi w ręce. Potem szukałam "Ojca Goriot", który schował się za inne książki.
      Chciałam dać wnuczce wszystkie lektury do II klasy gimnazjum, aby nie biegała po bibliotekach.

      Usuń
    2. Właśnie znalazłam zdjęcie Elvisa ze skrzypcami,sama się zdziwiłam bo nie wiedziałam,że na nich grał a tutaj jest link:https://m.facebook.com/photo.php?fbid=1137273033026688&id=1041164289304230&set=a.1077376909016301&source=54&refid=13&ref=page_internal&_tn_=%2B%3D

      Usuń
    3. Ooooo! A ja tak szukałam zdjęcia Elvisa ze skrzypcami. Dzięki. :)

      Wiesz, właśnie nie wiem czy grał na skrzypcach. Nie mogłam nic na ten temat znaleźć. Ale myślę, że na pewno próbował. Zresztą miał przynajmniej jedne skrzypce w domu.

      Usuń
    4. Właśnie szkoda,bo też bym chciała wiedzieć czy grał,ale mimo wszystko cieszę się że mogłam pomóc i że na coś się przydałam:-)))

      Usuń
    5. Jestem Ci bardzo wdzięczna za to zdjęcie i że pamiętałaś o mnie. Dzięki. :) Bardzo się cieszę.

      To zdjęcie jest z lat 50. Elvis wtedy łapał się za każdy instrument. Nawet na trąbce się uczył grać. :)

      Usuń
    6. O,dziękuję,bardzo mi miło:-)Tak,on był ciekawy wszystkiego można powiedzieć,wszystkiego chciał spróbować,miał wszechstronne zainteresowania,i stąd te zdjęcia z różnymi instrumentami.A co do fotki ze skrzypcami,to jest to czysty przypadek,że na nią trafiłam.Akurat wczoraj mnie coś naszło,żeby sobie jego zdjęcia pooglądać na Facebooku,no i mi akurat wyskoczyło.I sobie zaraz przypomniałam,że w tym poście jest akurat wzmianka o skrzypcach i postanowiłam tu o tym napiszę:-))

      Usuń
    7. To życzę więcej takich trafień. :))) I pamięci o mnie. :)

      Super, że trafiłaś na to zdjęcie. Perełka. :)

      Usuń
    8. Dziękuję,nie zapomnę:-))Nigdy nie przypuszczałam,że akurat ja na to zdjęcie trafię.Ech..co za radość:-))))

      Usuń
    9. No widzisz, tak czasem jest. Niewątpliwie perełka. :)

      Ja w zeszłym roku trafiłam na cztery perełki związane ze strojami Elvisa, ale jakieś fatum nade mną zawisło i nie ma dziś żadnej z nich!

      W dwóch przypadkach zamknęłam przez przypadek strony i nie mogłam ich odnaleźć mimo iż otwierałam z historii pozycje po pozycji.

      Raz zapisałam zdjęcie, ale nie sprawdziłam od razu, a później okazało się, że plik jest uszkodzony. Oczywiście nie pamiętałam gdzie go znalazłam, więc nie potrafiłam odnaleźć.

      Jednak najbardziej byłam wściekła na siebie, gdy znalazłam zdjęcie-perełkę na swoim komputerze, a potem, zanim jeszcze przeniosłam je do właściwego katalogu, coś z nim zrobiłam i znikło. Tydzień go szukałam. W historii, w koszu, potem na piechotę otwierałam katalog po katalogu (wszystkie jakie otwierałam w całym tygodniu) i oglądałam zdjęcie po zdjęciu - NIC, przepadło. Ech...

      Usuń
    10. Też tak miałam,kiedyś znalazłam taką ciekawą stronę o Elvisie,ale nie pomyślałam,żeby sobie link zapisać,no i mi przepadło.Nawet noce zarywałam żeby poszukać,niestety,nic to nie dało.Teraz jak coś znajdę ciekawego to sobie linki zaraz zapisuję.No ale jak to mówią-mądry Polak po szkodzie:-))

      Usuń
    11. Tylko trzeba o tym jeszcze pamiętać. :) A zwykle to jest tak, że się skupia na czytaniu i się zapomina.

      Usuń
    12. No,wiadomo,jak lektura wciągnie człowieka to o tym nie pomyśli,a jak się jeszcze na koniec odruchowo skasuje historię wyszukiwania,to już,,umarł w butach''jak to się u nas mówi

      Usuń
    13. No właśnie.

      Czasem nawet historia wyszukiwania nie pomoże. Ja nie usunęłam wtedy, a nie znalazłam. Bo to jak jest ustawiona podstrona. Historia niejako pokazuje stronę główną lub jej podstronę, ale niektóre podstrony są jakoś tak podpięte, że fizycznie adres się nie zmienia, jest taki sam dla każdej kolejnej, mimo iż niby przechodzi się na kolejną i na ekranie widzisz coś innego. I wtedy wyszukiwarka nie pomoże.

      Usuń
    14. Też tak bywa,niestety.Dlatego teraz zapisuję linki stron w notesie,no chyba że dana strona w internecie już nie istnieje,to wtedy już można szukać wiatru w polu.

      Usuń
    15. No i te znikające linki, o których piszesz. Czasem artykuły dalej są, ale stale grzebią na tych stronach i zmieniają ich adresy. Ech...

      Usuń
    16. Właśnie,niedawno szukałam bloga ELVIS CENTRUM i nie ma,z takim niebieskim tłem,i zaczęłam się zastanawiać,czy przeniesiono na inny adres czy rzeczywiście już ta strona nie istnieje.Już niewiem co myśleć.

      Usuń
    17. To było forum. Zniknęło na dwa miesiące, potem je przywrócili i znowu zniknęło, już na zawsze.

      Usuń
    18. No tego się właśnie obawiałam...Szkoda.

      Usuń
  3. Na razie nic nie ma, ale za jakiś czas spróbuję znowu.

    Książek też zawsze szukam, mimo że mam niby poukładane według pewnego klucza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przykładałbym kompletnie wagi do zdjęć Elvisa (z gitarą), które pochodzą z filmów fabularnych w jakich występował. To były tylko rekwizyty. PopisY jego kunsztu gry na gitarach są dobrze udokumentowane np. w materiałach video zrealizowanych na potrzeby filmu dokumentalnego "Elvis - Tht's The Way It Is". Polecam np. bootlegowy zestaw DVD's ''Elvis - That's the Way It Is : The Complete Shows & Rehearsals Shows": http://bootlegs.elvis.com.au/dvd-thats-the-way-it-is-the-complete-shows.shtml

    T.C.B.

    OdpowiedzUsuń
  5. W pełni się z Tobą zgadzam. Jednak tylko takie zdjęcia znalazłam. Myślę też, że dają pewien pogląd.

    OdpowiedzUsuń
  6. Konkretna kolekacja. Fajnie, że chciało Ci się poszukać tych fotek. Pozdrawiam, a Elvis wiecznie żywy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałabym zrobić jeszcze takie zestawienie wszystkich gitar jakie Elvis posiadał, z podaniem ich nazw, ale to mnie na razie przerasta. :)
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie zestawienie byłoby super! Prawdziwi fani z pewnością by docenili. Po cichu liczę, że jednak może kiedyś znajdziesz chwilę ;) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak, sama bym takie chciała mieć. :) To jednak temat nie do opanowania, podobnie jak samochody Elvisa (kupił ich za życia ponad tysiąc). Warto by też było żeby osoba tworząca taki zestaw miała wiedzę na temat gitar. Sporo gitar Elvis wydał jeszcze za życia, a całe mnóstwo ich zostało sprzedane na aukcjach już po jego śmierci. W sumie to nie ma materiałów, na których można byłoby się oprzeć przy tworzeniu takiego spisu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim zdaniem bardzo fajnie opisany problem. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki, również pozdrawiam, :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gibosn J-200, Martin D-28, Fender Stratocaster, Fender Precision Bass, Fender Kingman, Hagstrom Viking II

    OdpowiedzUsuń
  13. To nazwy modeli gitar, ale w jakim kontekście mi je podałeś?

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie model używał Elvis i są pokazane na zdjęciach powyżej.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo często to Gibsony można poznać po charakterystycznej główce gitary, bas to Fender długi gryf cztery struny, gitar z podwójnym gryfem to Gibson SG dual neck, w latach 50-60 na początku kariery grał na Martinach D-18 charakterystycznej skórzanej obudowie pudła renesansowego, później D-28 z napisem Elvis na pudle, Hagstrom Viking II to gitara z CS 68' czerwona z czarnym gryfem i paskiem którego używał też Jimi Hendrix, Gibson s-200 (https://www.google.pl/search?q=jimi+hendrix+strap&sxsrf=ALiCzsbyrZL4kuQg4KFN7UV-OUo7PQs3ug:1655150358356&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwiuhqPJm6v4AhWRyIsKHcsdAOkQ_AUoAXoECAIQAw&biw=1920&bih=899&dpr=1#imgrc=FQr5E8maFQgxiM) w latach 70 grał na Gibsonach typu jumbo sj-200 , oraz dwie specjalnie sygnowanie na gryfie napisem Elvis Presley jedna wpadająca w pomarańcz a druga wersja Karete czarna, używane podczas wielu koncertów, te z 12 strunami to najprawdopodobniej Guild

    OdpowiedzUsuń
  16. O, dzięki za informacje. Interesujesz się Elvisem lub gitarami?

    OdpowiedzUsuń
  17. I Elvisem i gitarmi

    OdpowiedzUsuń
  18. O, super. A może Cię namówię na zrobienie zestawienia gitar Elvisa? :)

    Wiesz, mi nie chodzi nawet o to byś siedział przez tydzień i dłubał, bo wiem, że każdy z nas ma deficyty czasowe. To może być na raty. Na przykład jedna gitara i to co uznasz za stosowne dać w opisie (może być w punktach to ja sobie to tekstowo opracuję, żeby Ci ie zajmować czasu).

    No ja nie czuję się na siłach, nie mam odpowiedniej wiedzy. Podobnie jak auta i motory, też bym chciała takie zestawienie tu dać. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba Cię wystraszyłam swoim pytaniem. :) Trzeba było napisać "nie" i tyle. Ja wiem, że to czasochłonne i nie niekoniecznie musimy czuć się na siłach i mieć chęci. Niemniej dzięki za informacje, które podałeś.

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepraszam wcześniej przeoczyłem odpowiedź ale wróciłem do tematu
    Duże zestawienie można znaleźć pod adresem bloga Scottego
    http://www.scottymoore.net/epguitars.html
    oraz Wikipedii:
    https://en.wikipedia.org/wiki/Elvis_Presley's_guitars

    OdpowiedzUsuń

1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij.
2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:".
3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL".
4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz.
5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Instrukcja graficzna tu:
https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html