niedziela, 14 maja 2023

♥ Kobiety - Siegrid Schutz

Siegrid Schutz to jedna z niemieckich dziewczyn Elvisa. Pasowała Elvisowi przede wszystkim dlatego, że była również anglojęzyczna i nie miał kłopotu z porozumiewaniem się z nią, jak z innymi Niemkami. Jest wymieniana na listach kobiet Elvisa.

Kiedy poznała Elvisa w 1959 roku (dokładnie 24 maja), miała 16 lat. Dziś ma 80 lat, jeśli ciągle jest wśród nas. Jeszcze kilkanaście lat temu utrzymywała kontakty ze środowiskiem fanów Elvisa i oprócz zdjęć, jakie udostępniła, dzieliła się także różnymi opowieściami z chwil spędzonych z Elvisem, czy też z oczekiwania na jego powrót z jednostki, wspólnie z innymi fanami przed domem lub w środku. Dziś na internecie pozostało już z tego niewiele, prawie nic, ale zapewne w źródłach pisanych i u fanów ciągle jest sporo materiałów od niej i o niej.

Sigrid Schutz była wielka fanką Elvisa zanim jeszcze ten przybył do Niemiec. Zbierała o nim wszystko, co tylko się dało, a o zgromadzonych materiałach mówiła: "Mam jego akta". Aż nadszedł dzień, kiedy Elvis przyjechał do Niemiec. Wtedy wszystkie niemieckie gazety i tabloidy rozpisywały się o najbardziej znanym piosenkarzu na świecie, który spędzi najbliższe półtora roku w Niemczech, odbywając służbę wojskową. W maju 1959 roku, Siegrid Schutz przyjechała do Bad Nauheim* ze swoimi rodzicami (według jednego ze źródeł tylko z mamą) na trzytygodniowe wakacje.

* Prawdopodobnie zatrzymali się nie w samym mieście, lecz w okolicy. Być może w ośrodku nad jednym z jezior. O dwóch z nich (Gederner See i Hattsteinweiher) pisałam już w poście "♥ Kobiety - Rosemarie Prass", ale w okolicy Bad Nauheim jest ich więcej.

Jak ujawnia:
"Pewnego dnia odwiedził nas przyjaciel mojego ojca, który miał samochód. Był 24 maja 1959 roku. Po spacerze w Parku Zdrojowym pojechaliśmy na Goethe Straße 14 w Bad Nauheim, gdzie przebywał Elvis. Kiedy dotarliśmy do domu, na zewnątrz stało sporo osób. Przedstawiłam się im i minęło mniej niż 10 minut, kiedy drzwi się otworzyły i stanął przede mną Elvis! W tamtej chwili wydawało mi się, że ziemia usuwa mi się spod stóp. Tego dnia dostałam od niego pierwsze autografy. Był bardzo hojny i nie spieszył się. Podziękował mi nawet za chęć otrzymania autografu! W domu opowiedziałam swoją historię kolegom z klasy. Oczywiście to była sensacja. Wszystkie dziewczyny dostały moje zdjęcia i wszyscy byliśmy szczęśliwi i dumni".
Cały Elvis, zawsze z wielkim szacunkiem do fanów, którym dziękował, że chcieli poprosić go o autograf. Niespotykane wśród innych gwiazd. Jedna z cech, poza muzyką, która uczyniła go wielkim i zjednała mu serca milionów.

Na stronie www.elvisnews.com, znajduje się krótka wzmianka o znajomości Elvisa z Siegrid Schutz, która pochodzi z książki "Private Presley: The Missing Years—Elvis in Germany", wydanej w 1993 roku. Czytamy w niej:
"Kiedy Elvis był w Niemczech, aby wypełnić swoje zobowiązania, miał kilka randek z (lokalnymi) dziewczynami. Najbardziej znaną dziewczyną może być Vera Tschechowa, ale Siegrid Schutz była częściej fotografowana z Elvisem niż jakakolwiek inna Niemka. Regularnie widywała się z Elvisem, a po tylu latach rozmawiała o swoim związku z Elvisem tylko z kilkoma osobami. Udało jej się być „sekretną miłością” przez ponad trzydzieści lat".
Dalej Andreas Schröer, autor książki, pisze:
"Po pewnym czasie często chodziła z Elvisem, gdy chciał grać w piłkę (rugby) ze swoimi przyjaciółmi. Pierwsza randka Siegrid z Elvisem miała miejsce, kiedy została złapana przez Minnie Mae i Vernona siedząc z przyjaciółką w jednym z samochodów Elvisa. Elvis wyszedł i powiedział im, żeby więcej tego nie robiły. Potem Elvis i dwie dziewczyny poszli na przyjęcie do domu innego żołnierza, Rexa Harrisona. Od tego czasu Elvis regularnie spotykał się z Siegrid. Po tych ekscytujących trzech tygodniach Siegrid i jej mama wróciły do domu. W 1960 roku ponownie spotkała Elvisa w Bad Nauheim. Wkrótce potem Siegrid wróciła do domu, a Elvis wyjechał do Stanów Zjednoczonych".
Moją uwagę zwróciły dwie informacje. Pierwsza, kiedy autor pisze "regularnie widywała się z Elvisem" i druga, gdy nadmienia o "sekretnej miłości", którą utrzymywała w tajemnicy przez 30 lat, wcześniej ujawniając ją tylko kilku osobom. Jeśli przyjmiemy, że Siegrid Schutz była w Bad Nauheim tylko trzy tygodnie w lecie 1959 roku i przez jakiś czas w 1960 roku, jak podaje, to takie sformułowania wydają się trochę na wyrost.

Wiemy na pewno, że od 24 maja 1959 roku, kiedy spotkała się z nim pierwszy raz, przez resztę swojego pobytu w Bad Nauheim, była tam prawie codziennie, a później w styczniu 1960 roku. Jednak czy tylko wtedy? Według wcześniejszych źródeł w tych dwóch okresach była tam z rodzicami, ale w międzyczasie również często przyjeżdżała. Jak pisano: "Od momentu poznania Elvisa do jego wyjazdu z Niemiec, była częstym gościem u niego", czyli nie tylko w okresach wykazanych przez autora.

Wiele z tych wczesnych źródeł podawało wprost, że mieli ze sobą romans. Rzekomo informacja ta pochodziła od kilku innych fanów, którzy się o tym dowiedzieli oraz od jednej z przyjaciółek, której się zwierzyła. Wspominano też, że czasami służyła Elvisowi jako tłumaczka w kontaktach z niemieckimi fanami, a nawet z kilkoma niemieckimi dziewczynami, z którymi umawiał się na indywidualne randki oraz w rozmowach z nimi przez telefon.

W ich intymny związek wątpi też Alanna Nash (autorka "Baby, Let’s Play House. ELVIS PRESLEY and the WOMEN WHO LOVED HIM", 2009), acz niejako potwierdza, iż mówiono o ich seksualnej relacji, kiedy pisze: "nie była z nim tak intymnie, jak niektórzy myślą" - poniżej cytat, z którego pochodzi ten fragment:
"Potem Siegrid często widywała Elvisa. Chodziła z nim i gangiem grać w piłkę i była fotografowana z nim częściej niż jakakolwiek inna niemiecka dziewczyna, zarówno tego lata, jak i ponownie w styczniu 1960 roku. Opisano ją jako jedną z sekretnych miłości Elvisa, być może dlatego, że zachowała dziesiątki zdjęć prywatnych od ponad trzydziestu lat. Jednak żadne ze zdjęć nie zostało zrobione w domu, co sugeruje, że nie była z nim tak intymnie, jak niektórzy myślą. A na zdjęciach, na których są razem, Elvis wygląda na zmęczonego, jakby martwiła go na śmierć".
Niemniej wcześniej pisała, wymieniając Siegrid Schutz i Sue Anderson, że niektóre dziewczyny zostały zaproszone do Elvisa "nie tylko po autograf" i bynajmniej nie miała tu na myśli rozmowy, czy słuchania muzyki, kontekst w książce jest wyraźnie seksualny: "
"A może inną była piętnastoletnia Siegrid Schutz, anglojęzyczna niemiecka fanka, która praktycznie każdy dzień swoich trzytygodniowych wakacji spędzała poza domem, u Elvisa. Chociaż wywiesił na froncie tabliczkę z napisem »AUTOGRAFY 19.30-20.00«, często dzwoniła do drzwi i prosiła o spotkanie. Niektóre z obserwatorek bramy, w tym hostessa USO Sue Anderson [z którą również Elvis miał intymne chwile], zostały zaproszone nie tylko po autograf.
W pierwszym cytacie ewidentnie widać, że Alanna Nash oparła się na informacjach z książki Andreasa Schröera. Nie wykazuje również Siegrid Schutz wśród swoich rozmówczyń. Jak sama mówiła w jednym z wywiadów kiedy wyszła jej książka, gdy nie udało jej się skontaktować z daną kobietą osobiście, to korzystała z innych źródeł.

Czy rzeczywiście nie ma ich wspólnych zdjęć z domu, czy Siegrid Schutz z jakichś powodów ich po prostu nie upubliczniła, to już inna kwestia. Rzekomo są. Nie zapominajmy też, że po tym jak w jednej z gazet ukzało się zdjęcie Elvisa obejmującego jakąś nastolatkę, Parker się wściekł i nakazał - żadnych zdjęć z dziewczynami z domu z samym Elvisem, musi być na nich przynajmniej jeszcze jedna osoba.

Co się tyczy wyglądu Elvisa na fotografiach, faktycznie na większości z nich ma nietęgą minę. Czy to zmęczenie, czy znużenie towarzystwem, trudno powiedzieć.

Faktem jest, że Siegrid Schutz w swoim uwielbieniu bardzo go osaczyła, czego nigdy nie lubił, a na czym na przykład przejechała się kilkanaście lat później Linda Thomson, tracąc go na zawsze. Kiedy Siegrid Schutz była tam pierwszy raz, przez trzy tygodnie w lecie 1959 roku, właściwie przez cały czas koczowała na Goethestraße 14. Nawet gdy Elvis był akurat w jednosce Ray Barracks (2 kilometry od Friedbergu, a 20 km od Bad Nauheim), ona czekała na jego powrót od wczesnych godzin przedpołudniowych na ulicy lub na działce i bawiła się w "mentora" innych fanów. Była bardzo kontaktowa i szybko nawiązywała znajomości. Kiedy wychodził do fanów, nie odstępowała go na krok, stojąc przy nim ramię w ramię lub łapiąc go pod rekę, z czego Elvis z pewnością nie był zadowolony. Taką postawą Siegrid z myśliwego uczyniła go zwierzyną łowną, demonstracyjnie zawłaszczając jego osobę dla siebie. Siegrid Schutz była typem przebojowej dziewczyny, lubiła stawiać na swoim. Należała do osób, o których mówimy, że kiedy wyrzuca się je drzwiami, wchodzą oknem. Jak czytamy u Alanny Nash:
"Jednak Siegrid czasami dostawała łajania, ponieważ ona i jej przyjaciółka czekały w jednym z samochodów Elvisa".
O tej samej sytuacji pisał też Andreas Schröer, co cytowałam już wcześniej:
"(...) została złapana przez Minnie Mae i Vernona z przyjaciółką w jednym z samochodów Elvisa. Elvis wyszedł i powiedział im, żeby więcej tego nie robiły".
Jeszcze w styczniu 2023 roku pod adresem www.crowdfunding-bad-nauheim.de/online-museum była strona ONLINE-MUSEUM Bad Nauheim, dziś już jej nie ma (kiedy próbowałam coś na niej sprawdzić, pisząc ten post, wyskoczył mi komunikat iż domena jest wystawiona na sprzedaż). To właśnie z niej mam część poniższych fotografii. Kiedy Siegrid Schutz dostarczyła zdjęcia temu muzeum, powiedziała im, co również opublikowano na stronie pod jej zdjęciami:
"Elvis był kochany przez nas wszystkich, ponieważ był zawsze uprzejmy, bardzo przyjazny i znajdował czas dla nas, fanów.
Jak widać, był „gwiazdą, którą można dotknąć” w dosłownym tego słowa znaczeniu, bez aury i wdzięku [był przystępny, nie gwiazdorzył].
To był niezapomniany czas mojej młodości, którego nie chciałabym przegapić, spotkania z Elvisem z bliska".
W programie Antiques Roadshow, 3 kwietnia 2011 roku, realizowanym w British Museum w Londynie (Wielka Brytania), wyceniano grupę zdjęć, które pozyskała od niej jej koleżanka - więcej o tym pod zdjęciami. Informując o tym programie, na portalu www.dailymail.co.uk, napisano:
"To był najbardziej ekscytujący dzień w życiu młodej dziewczyny - spotkanie z Elvisem Presleyem, buziak w policzek i prezent w postaci róży.

Te zdjęcia, odkryte po 50* latach, przedstawiają dzień, w którym nastolatka spotkała swojego rockandrollowego idola, gdy ten służył w armii amerykańskiej w Niemczech.

Matka i ojciec dziewczynki zabrali ją do Bad Nauheim w 1959 roku, kiedy mieszkał tam Elvis, blisko jego bazy. Przy odrobinie szczęścia znaleźli go relaksującego się po służbie.

Rodzice zrobili zdjęcia, na których ich 16-letnia córka jest widziana z Elvisem, który na jednym zdjęciu obejmuje ją ramieniem, gdy ona ma na sobie jego wojskową czapkę, podczas gdy on ma na sobie hełm bojowy.

Elvis, wówczas 23-letni, również podpisał kilka zdjęć reklamowych, które już miała".
* Oczywiście nie 50 lat. Autor notki pewnie był przekonany, iż zdjęcia te zostaną pierwszy raz upublicznione w tymże programie, Antiques Roadshow. W rzeczywistości Siegrid Schutz pokazała je na początku lat 90., ale część była znana już wcześniej, gdyż fani wymieniali sie ze sobą zdjęciami.

Niestety żaden dostępny materiał nie wspomina jak później potoczyły się jej losy. Nie przypominam też sobie bym czytała coś o tym we wcześniejszych materiałach. W ogóle mam wrażenie, że od początku zadbała o swoją prywatność, ponieważ ani w tych wczesnych, ani w późniejszych materiałach nic nie ma o jej życiu prywatnym, nie wiemy nawet z jakiego miasta pochodziła (prawdopodobnie z Moguncji).

Jeśli chodzi o jej nazwisko, w materiałach możemy spotkać "Siegrid" i "Sigrid" - prawidłowo pisze się z "e", ale w niemieckim "ie" czyta się jak długie "i", stąd pewnie niektórzy zapisują je tak, jak się czyta, czyli bez "e".

Jej pełne (ustalone) personalia to ---> Siegrid Schutz:
— Siegrid ― imię pierwsze;
— Schutz ― nazwisko panieńskie;

Czyli w jej przypadku na pewno nie są to pełne dane personalne.

Dom Elvisa przy Goethestraße 14 w Bad Nauheim (Niemcy) - lato 1959 roku. Siegrid Schutz siedzi na BMW Elvisa, które stoi na posesji, w oczekiwaniu na jego powrót z jednostki. Obok pozuje z nim przy płocie gdy wrócił z jednostki do domu

Dom Elvisa przy Goethestraße 14 w Bad Nauheim (Niemcy) - lato 1959 roku. Elvis i Siegrid Schutz wyszli do fanki

Łąka blisko domu Elvisa przy Goethestraße 14 w Bad Nauheim (Niemcy), gdzie grał ze swoimi ochroniarzami, kolegami i fanami w piłkę - lato 1959 roku. Później odpoczywa po grze w towarzystwie dziewczyn-fanek, między innymi z Siegrid Schutz, która głaszcze go po głowie na zdjęciu po prawej

Dom Elvisa przy Goethestraße 14 w Bad Nauheim (Niemcy) - lato 1959 roku. Siegrid Schutz z innymi fanami oczekują na wyjście Elvisa po jego powrocie do domu z jednostki

Dom Elvisa przy Goethestraße 14 w Bad Nauheim (Niemcy) - lato 1959 roku. Elvis w hełmie i Siegrid Schutz w jego wojskowej czapce na ulicy przed domem, a poniżej z dwoma innymi fankami

Dom Elvisa przy Goethestraße 14 w Bad Nauheim (Niemcy) - na przełomie lata i jesieni 1959 roku. Elvis, Siegrid Schutz i inne fanki w różnym wieku (nazwisk nie ustalono)

Dom Elvisa przy Goethestraße 14 w Bad Nauheim (Niemcy) - zima 1959/1960. Przy płocie z Siegrid Schutz i jeszcze jedną fanką o niezidentyfikowanym nazwisku

Dom Elvisa przy Goethestraße 14 w Bad Nauheim (Niemcy) - końcówka zimy 1959/1960. Elvis, Siegrid Schutz i inni fani na schodach przed wejściem do budynku

Książka "Private Presley: The Missing Years—Elvis in Germany", Andreas Schröer - przód i tył okładki z 1993 roku. Jak widać na tyle okładki (u dołu) znalazło się zdjęcie Elvisa w hełmie i Siegrid Schutz w jego wojskowej czapce

Dwa zdjęcia z kolekcji pokazanej w programie Antiques Roadshow, 3 kwietnia 2011 roku, realizowanym w British Museum w Londynie (Wielka Brytania)

Jak czytamy w opisie:

»Fotografie mają zostać pokazane dziś wieczorem w programie BBC Antiques Roadshow po tym, jak urodzony w Niemczech londyńczyk przyniósł je na jeden z programów w British Museum. Posiadaczką zdjęć, która chciała pozostać anonimowa, była 14-letnia uczennica mieszkająca w Moguncji. Kiedy jej koleżanka ujawniła, że poznała najsłynniejszego na świecie piosenkarza to, jak wspomina:
"Moja przyjaciółka powiedziała mi podekscytowana: „Widziałam Elvisa i dotykałam go, a on mnie pocałował”. Aby to udowodnić, dała mi kopie zdjęć, które zrobili im jej rodzice.
Kiedy rozeszła się ta wieść, jej popularność gwałtownie wzrosła. Najwyraźniej mogła spędzić trochę czasu z Elvisem, a ponieważ jest bardzo ładną dziewczyną, wydaje się, że zrobiła na nim wrażenie.
Została przez niego pocałowana i przez cały tydzień nie myła policzka. Dał jej różę, której płatki zaszuszyła, a potem podzieliła się nimi ze mną. Suszone płatki trzymałam w folii pod łóżkiem. Nadal je mam"*.
* Zdjęcia przedstawione w programie nie pochodziły tylko z pierwszego spotkania, które zrobili im rodzice. Przede wszystkim były to zdjęcia z ich późniejszych spotkań. A tego z pierwszego dnia, z różą i pocałunkiem Elvisa, nie znalazłam.

Hilary Kay, ekspertka od pamiątek z Antiques Roadshow, powiedziała:
„Nigdy nie widziałam, żeby Elvis Presley wyglądał piękniej. To wspaniała kolekcja, a nikt nie wiedział, że te zdjęcia istnieją”*.
* No i tu się ekspertka myli, te zdjęcia znane są od dziesiątek lat. Niestety, wiem to z innych programów Antiques Roadshow, na których wyceniano pamiątki po Elvisie, to tylko pseudo eksperci bez żadnego merytorycznego przygotowania.

Wyceniła kolekcję na maksymalnie 10 000 $, ponieważ „wazon dla fanów Elvisa jest nadal bardzo mocny”. Prezenterka Antiques Roadshow, Fiona Bruce, powiedziała:
„To muszą być jedne z najbardziej oszałamiających zdjęć młodego Elvisa Presleya, jakie kiedykolwiek widziałam i pomyśleć, że nigdy wcześniej nie były pokazywane publicznie”«.
* Prezenterka też się myli. Większość była znana od lat.

P. S.
Hm... i chyba ja też się pomyliłam. Na pierwszym zdjęciu z Antiques Roadshow, Siegrid Schutz chyba faktycznie trzyma różę, zasłaniając dłonią jej kwiat, widać tylko jakby bezlistną łodygę.

Białe BMW 507 Elvisa, model z 1958 roku

Uschi Siebert (była Miss Hessen, a następnie dobrze znana niemiecka osobowość telewizyjna) wręcza Elvisowi kluczyki do jego nowo nabytego BMW 507 z 1958 roku, 21 grudnia 1958 roku we Frankfurcie w Niemczech.

To białe BMW 507 z 1958 roku, które Elvis kupił na początku służby wojskowej, było wcześniej użyte w kilku wyścigach torowych i górskich przez kierowcę wyścigowego Hansa Stucka. Ponieważ silnik został odpowiednio zmodyfikowany do startu na torze, dealer (BMW firmy Glöckler) przebudował silnik zgodnie ze specyfikacjami fabrycznymi, aby Elvis mógł go używać na co dzień.

Kiedy Elvis jeździł białym BMW 507 z 1958 roku, fanki często zapisywały swoje numery telefonów na samochodzie czerwoną szminką (prawie nie szło tego usunąć). Elvis stracił cierpliwość i postanowił temu zaradzić. Latem 1959 roku wrócił do BMW i zlecił przemalowanie auta na czerwono, żeby nie było na nim widać szminki.

Acz niektóre źródła podają, że wymienił białe BMW 507 z 1958 roku, którym jeździł, na nowy czerwony model z 1959 roku, lecz artykuł na stronie firmy BMW, w którym przedstawiono historię tego auta, nic o tym nie wspomina. Wydaje się, że BMW wie najlepiej, niemniej faktem jest iż oba kolory BMW 507 Elvisa, miały różne rejestracje - biały A-1499, a czerwony G-1620. 

Czerwone BMW 507 Elvisa, model z 1958 roku

P. S.
Wszystkie zdjęcia po otwarciu w nowym oknie będzie można zobaczyć w większym rozmiarze.


Historia BMW 507 Elvisa, z 1958 roku

1958

Historia zaczyna się w grudniu 1958 roku we Frankfurcie w Niemczech, kiedy Elvis kupił używane BMW 507 po rozpoczęciu służby wojskowej.

Na prośbę gwiazdy rocka BMW wymieniło silnik samochodu – na jakim Hans Stuck wcześniej wygrał wyścig górski – na lekki silnik serii V8 o mocy 150 KM, który był bardzo mocny jak na tamte czasy. To było rewelacyjne – najbardziej utytułowany muzyk wszechczasów w niemieckim roadsterze. To przyciągnęło także inne gwiazdy, takie jak pierwsza dziewczyna Bonda, Ursula Andress i odnoszący sukcesy francuski aktor Alain Delon.

Ale to jedna osoba bardziej niż jakakolwiek inna sprawiła, że samochód stał się legendą: Elvis Presley.

Niezrównany sukces „Króla Rock'n'Rolla” był zakotwiczony w nowym, swobodnym stylu życia, który wywrócił do góry nogami wiele konwencji. BMW 507 zrobiło to samo i do dziś pozostaje uosobieniem wolności. Elvis szybko zdecydował się na zmianę koloru swojego roadstera. Jego fanki codziennie zostawiały ślady szminki na jego kredowo-białej farbie, więc pomalował go na czerwono.


1960

Kiedy jego służba wojskowa dobiegła końca w 1960 roku, król zabrał swój czerwony sportowy samochód do domu. Wkrótce potem dealer Chryslera w Nowym Jorku reklamował roadstera jako „samochód Elvisa” i sprzedał BMW 507 za 3500 USD Tommy'emu Charlesowi, DJ-owi radiowemu i hobbyście hot-rodów.

Ponownie wyposażył samochód w silnik Chevy V8 Borg-Warner i tylną oś Chevy. Samochód miał jeszcze dwóch właścicieli, zanim kalifornijski inżynier lotnictwa, Jack Castor, kupił go w 1968 roku. Jednak Castor nie używał samochodu zbyt często i odstawił go do około 1974 roku.


2014

Dziennikarz motoryzacyjny, Jackie Jouret, znalazł roadstera około 30 lat później, w magazynie Jacka Castora, niedaleko San Francisco. Ale czerwony roadster BMW 507 był pozbawiony swojej pierwotnej świetności.

Brakowało silnika i ważnych części nośnych podwozia. Jednak dzięki numerowi VIN, samochód został jednoznacznie zidentyfikowany jako legendarny roadster Elvisa. Numer identyfikacyjny pojazdu 70079 potwierdził status supergwiazdy.

Po wielu latach i wielu dyskusjach między Jackiem Castorem a ekspertami od renowacji BMW, Klausem Kutscherem i Axelem Klinger-Köhnleinem, BMW Group Classic w końcu otrzymała pozwolenie na przywrócenie BMW 507 do pierwotnego stanu, w Monachium w Niemczech. Był to ważny moment dla Klausa Kutschera, który określił auto jako „wysokiej klasy złom”.

Przez dziesięciolecia samochód był nie do wyśledzenia, a oryginalny numer VIN nie był nawet znany, a teraz mam go tuż przed sobą – Klaus Kutscher, ekspert w dziedzinie renowacji pojazdów i międzynarodowego handlu pojazdami, BMW Group Classic.

Niestety, obecnie prawie nie ma dostępnych części zamiennych do BMW 507. Tak więc pierwszym krokiem w procesie renowacji było podsumowanie tego, co było, a czego nie było. Które części były oryginalne? Które części można było odnowić, a które musiały zostać ponownie wyprodukowane przez BMW Group Classic?

Na szczęście wiele dużych elementów, takich jak maska, drzwi i większość zamontowanych części, okazało się oryginalnymi. Demontaż trwał znacznie dłużej niż w innych przypadkach, ponieważ aluminiowy korpus i spód z blachy stalowej musiały zostać oddzielone od siebie w celu usunięcia lakieru. Inżynierowie zdemontowali również podwozie i wnętrze. Następnie spód trafił do kąpieli kwasowej.

Po usunięciu farby pozostała jeszcze 60-letnia rdza. Aby usunąć ten wskaźnik wieku samochodu, zastosowano odrdzewiacz na bazie kwasu fosforowego. Aby jednak w pełni naprawić tak poważne uszkodzenia spowodowane korozją, wiele części należało całkowicie wymienić.

Co zaskakujące, nie udało się znaleźć silnika, który został zainstalowany specjalnie dla Elvisa. Dlatego zamiast 150-konnego 3,2-litrowego lekkiego silnika V8 z Bawarii, zastosowano wielkogabarytowy silnik Chevroleta.

To sprawiło, że montaż starych i nowych komponentów wokół silnika stał się jednym z największych wyzwań. Niezależnie od tego, czy chodziło o napęd korbowy, czy o zasilanie olejem, wszystko wymagało indywidualnego rozwiązania. Rezultat: silnik z innej epoki, który lśnił jak nowy, zgodnie z oryginalnymi specyfikacjami BMW 507 z 1957 roku.

Oprócz silnika inne elementy, takie jak wnętrze, brakująca deska rozdzielcza i siedzenia, musiały zostać wyprodukowane zgodnie z dokładnymi specyfikacjami. Same skórzane fotele w BMW 507 wymagały wielu dni pracy. Filc został włożony i zszyty ręcznie, a następnie pokryty białym lnem. Następnie siedzenia zostały pokryte skórą.

Eksperci spędzili dwa lata na odbudowie elementu po elemencie w najdrobniejszych szczegółach lub szukaniu oryginalnych części zamiennych i przywracaniu istniejących elementów. Nawet kredowa biel – a nie czerwień Elvisa – została zmieszana zgodnie z oryginalnymi specyfikacjami. W końcu nadszedł czas, aby złożyć to wszystko z powrotem.


2016

Na odsłonięcie w pełni odrestaurowanego samochodu przyszedł czas 21 sierpnia 2016 roku, podczas Concours d’Elegance w Pebble Beach w Kalifornii.

Ze względu na niewielką serię produkcyjną – w latach 1956-1959 wyprodukowano tylko 254 egzemplarze. Zaprojektowany przez Albrechta Grafa von Goertza roadster jest ikoną designu i poszukiwanym przedmiotem kolekcjonerskim o wartości ponad dwóch milionów dolarów. Triumfalny powrót BMW 507 nie jest już tak cudowny jak wtedy, gdy w 1968 roku zainscenizował swój powrót Król Rock 'n' Roll, ale jego historia nadal jest wyjątkowa.

Oryginalne białe BMW 507 Elvisa, model z 1958 roku, podczas wyscigu górskiego. Białe BMW 507 Elvisa, z 1958 roku, miało zdejmowany twardy dach – widoczny na tym zdjęciu. Dziś już auto prawdopodnie go nie ma (w każdym razie po renowacji auto zawsze jest fotografowane w wersji kabriolet)

Przemalowane na czerwono BMW 507 Elvisa, model z 1958 roku - stan w jakim je po latach odnaleziono. Pod łuszczącym się czerwonym lakierem widać pierwotny biały, z kolei pod czerwonym we wnętrzu, pierwotny czarny

Czerwone BMW 507 Elvisa, model z 1958 roku - demontaż i oczyszczanie głównego szkieletu

Ponownie białe BMW 507 Elvisa, model z 1958 roku - po rewitalizacji (kapitalnym remoncie). Kiedy Elvis zlecił przemalowanie auta na czerwono, to samo uczyniono z jego wnętrzem, acz w oryginale biały BMW 507, jaki zakupił, miał czarne wnętrze z białymi dodatkami. Nie ma też twardego, demontowanego dachu -  artykuł na stronie BMW o nim nie wspomina, więc nie wiemy czy również został odrestaurowany


2 komentarze:

  1. Samochód piękny! Nie znam się na parametrach technicznych, ale sylwetka samochodu jest piękna. Dobrze że został odrestaurowany. Gdzie teraz znajduje się ten samochód? EP w BMW musiał prezentować się nieziemsko. Dziewczyna też była ładna, ale ten triumfalny uśmiech na jej twarzy jest zaprzeczeniem wyrazu twarzy EP. Nie sprawia wrażenia zadowolonego. Tak jak stwierdzono w artykule, to On polował, a nie odwrotnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. O ile dobrze pamiętam to jest w rękach prywatnych. Elvis w swoim życiu zakupił ponad 1000 samochodów (większość na prezenty), nie sposób nawet je wymienić. Kiedyś liczyłam, że jakiś gorliwy fan, jednocześnie zafiksowany na punkcie motoryzacji, zrobi taką listę, ale póki co, nie znalazłam, nawet skromnej.

    :) Ewidentnie.

    OdpowiedzUsuń

1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij.
2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:".
3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL".
4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz.
5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Instrukcja graficzna tu:
https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html