Elvis dostawał wiele prezentów od fanów, czasem zaskakujących. Jednym z nich był "jockstrap" - to specyficzne majtki, które w zamierzeniach fana-ofiarodawcy miały nawiązywać do gadżetu erotycznego strap-on*.
*Strap-on, to rodzaj uprzęży na biodra i pośladki, w formie majtek lub systemu pasków, do której można przymocować dildo (sztucznego penisa). Kiedyś używany w branży pornografii hardcore i w związkach homoseksualnych, dziś czasami stanowi erotyczny gadżet urozmaicający także w sypialniach heteroseksualnych.
Jak widać na zdjęciu, majtki składają się z systemu pasków utrzymujących je na ciele i bardziej pełnej przedniej części, podtrzymującej i przysłaniającej mosznę i prącie. Całość jest wysadzana kryształkami górskimi w białym kolorze, a na szerszym, gumowym pasie, widzimy inicjały "EP" z błękitnych kamieni.
Po śmierci Presleya "jockstrap" trafił do kolekcji Jimmy’ego Velveta, który otworzył pierwsze muzeum Elvisa w Memphis.
Ostatnio, w 2020 roku, został wystawiony na aukcję przez firmę Paul Fraser Collectibles z Bristolu (UK), która była w jego posiadaniu, z ceną wywoławczą 30 tysięcy funtów. Lecz nie był to pierwszy raz, kiedy trafił na sprzedaż, widziałam go już wcześniej na aukcji w USA.
Podano wtedy, że ów fan wykonał go osobiście, a wręczając Elvisowi, powiedział coś w tym stylu, że w ten żartobliwy sposób chciał okazać hołd dla jego miłosnych poczynań. Był pod wrażeniem, nie tylko Elvisa wykonawcy, ale także Elvisa mężczyzny, jego miłosnych podbojów (pewnie ich ilości).
Jak podano w opisie, rzekomo "Elvis nosił go kilka razy". Być może, ale skoro to nie jest już gadżet z pierwszej ręki, to aż strach pomyśleć ilu jeszcze miało go na sobie, by przez moment poczuć się jurnym Elvisem Presleyem w swoich erotycznych wizualizacjach.
Fikuśne majtki, nazwane "jockstrap" (w nawiązaniu do gadżetu erotycznego strap-on), jakie Elvis dostał w prezencie od jednego z fanów, który wykonał je dla niego osobiście, chcąc w ten żartobliwy sposób podkreślić jego męską witalność (seksualność i wysokie potrzeby w tym zakresie) - jak poinformował go wręczając prezent
No,przyznam szczerze,że ja w czymś takim nie potrafię sobie Elvisa wyobrazić😲.Fani to mają pomysły😄
OdpowiedzUsuńMają, mają. To nie jedyne fikuśne majtki, które dostał.:)
OdpowiedzUsuńO,czyli dostał więcej podobnych,myślałam,że te były jedyne.Przyznam się tylko,że ja nie miałabym aż takiej odwagi,aby mu coś podobnego podarować😃
UsuńTak, widziałam kilka (nie licząc tych rzucanych przez panie), ale te są najbardziej prowokujące i chyba jedyne takie skąpe. :)
UsuńCiekawe, co EP sobie pomyślał... czy podszedł do prezentu z dystansem i humorem, czy poważnie to przetestował? Nie wierzę, że tego użył. Nie pasuje mi to do opowieści o jego upodobaniach.
OdpowiedzUsuńMyślę, że zaśmiewał się do łez, gdy je założył i kiedy zobaczył też. Elvis był jajcarzem, nie przepuścił by takiej okazji do śmiechu. Myślę, że zrobił nawet odsłonę rozchylając poły szlafroczka przed jakąś niewiastą, a gdy jej mina była bezcenna, miał ubaw. :)
OdpowiedzUsuńCzy nosił to wyobraźnia...
OdpowiedzUsuńWziąć to pewnie wziął.. Ale dziwny fan ..robi prezent dla jego miłosnych podbojów...skąd niby o tym wtedy wiedział? Szczerze coś z głową miał nie tak. Dla mnie to takie gejoskie trochę.
Poprostu mam do tego duży dystans .. do tego typu zachowań fanów. Ale to moje zdanie.
Wiesz, myślę, że o kobietach wiedziano wtedy więcej niż dziś, gazety stale tłukły ten temat. Inna sprawa, na ile fani mieli prawdziwe informacje, pamiętasz dziesiątki tytułów o Elvisie i Cher ze zdjęciami, tylko żaden artykuł nie mówił prawdy, a każde zdjęcie to fotomontaż.
OdpowiedzUsuńNie, to miał być tylko żart. Nie sądzę by dając mu te majtki myślał, że będzie nimi "czarował" kobiety. Chociaż na moje, to Elvis na pewno zrobił z nich jakiś użytek dla zabawy.
No fakt, trochę gejowskie. :)
A te kryształki, to pewnie nawiązanie do jego jumpsuitów.
OdpowiedzUsuńZa życia EP już były liczne doniesienia prasowe o jego podbojach miłosnych. Tylko chyba faktycznie część z tych doniesień miała charakter plotkarski.
OdpowiedzUsuńI setki, o których nikt nie wiedział.
OdpowiedzUsuńMajtek bym mu jednak nie dał.
OdpowiedzUsuńJa też nie. :) No powiedzmy, że tu fan chciał być dowcipny, ale jak kobiety tam mu rzucały majtki i biustonosze na scenę, które z siebie ściągnęły?
OdpowiedzUsuńMatko,nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła😮
UsuńNo widzisz, a takich przypadków były setki. ;)
UsuńNo właśnie. Trochę słabe.
OdpowiedzUsuń