Sądząc po szacie graficznej i numerze strony (152), to strona z jakiegoś opracowania, jakby MGM z 1957 roku. Może z albumu, bo wyeksponowano nazwisko fotografa?
Dlaczego Jayne Mansfield (jedna z kobiet Elvisa) go podpisała i datowała na 1956 rok? Może to nie datowanie, tylko wpisała rok, w którym się poznali i nawiązali krótki romans? Jednak to nie wyjaśnia jej podpisu na materiale napisanym teoretycznie już po śmierci Elvisa (po 1977 roku), skoro nie żyła już wtedy od 10 lat! A może to nie jej podpis, tylko ktoś zrobił taką notatkę na karcie z książki?
Sam tekst brzmi dość współcześnie, jakby został napisany wiele lat po śmierci Elvisa. Pod zdjęciem jego tłumaczenie.
MGM, 1957
Autorem zdjęć jest VIRGIL APGER
1956: Najgorętsze nazwisko, jakie pojawiło się w świecie rozrywki – Elvis Presley, „Mr Rock and Roll” – przybywa do Hollywood. Jego menadżer podpisał z nim sensacyjny kontrakt, który podzielił jego usługi pomiędzy trzy główne studia – 20th Century-Fox, MGM i Paramount – z których wszystkie desperacko szukały produktu, który mógłby odzyskać utracony gigantyczny rynek młodzieżowy.
Popularność Presleya wzrosła kilka lat wcześniej i zyskiwała dodatkowy impet za każdym razem, gdy przez rodziców i z ambon wygłaszano kolejną tyradę, symbole uznanej władzy, która reagowała oburzeniem za każdym razem, gdy Elvis poruszał biodrami w rytm piosenki. Postrzegali tego mężczyznę i jego muzykę jako zachętę do podważania moralności ich dzieci. Ale młodzież lat pięćdziesiątych, bezpieczna i pogrążona w stagnacji, tęskniła za własnymi bohaterami, idolami, którzy odzwierciedlaliby ich zainteresowania i byliby ich sygnałem, tak jak wcześniejsze gwiazdy były dla ich rodziców. Znalazłszy w Jamesie Deanie to, czego chcieli, tylko po to, by go tak nagle stracić, przylgnęli do Elvisa i nie pozwolili się ruszyć. Elvis „The Pelvis”, właściciel „Blue Suede Shoes” i opiekun „Heartbreak Hotel”, był publiczną deklaracją pokolenia ignorowanych potrzeb. Ten współczesny idol zadebiutował w filmie wśród hałaśliwej reklamy w „historii, dla której się urodził, aby grać”, której akcja rozgrywa się w czasach wojny secesyjnej, sto lat przed jego czasami. Elvis, idol mas, był nieśmiałym chłopcem, który stracił dziewczynę i na koniec zmarł!
1969: Elvis zagrał księdza w swoim trzydziestym trzecim hollywoodzkim filmie i nikogo to nie obchodziło. Teraz był smutnym, niemal wyczerpanym cieniem samego siebie. Wiek nie był winien. Zrobiły to z nim filmy. Filmy, które nakręcił, a żaden z nich nie oddał charyzmy jego występów na żywo ani nie stworzył ram, które wyjaśniałyby jego atrakcyjność, wyczerpały go, zmiażdżyły na miąższ, przepuściły przez blender i uczyniły go gładkim i nijakim jak Bing Crosby. Chociaż niektóre z jego wczesnych filmów były w porządku, a nawet odniosły sukces dzięki swojej rekordowej popularności, był on nieaktualny w momencie pojawienia się na scenie Beatlesów i Rolling Stonesów.
Elvis musiał wrócić na scenę i nagrywać nowe płyty, aby odzyskać część swojej dawnej publiczności, która nie była już dziećmi, podczas gdy Elvis był jedynie wyzwoloną wersją samego siebie. Zanim opuścił Hollywood w 1969 roku, większość głównych gwiazd rozrywki należała do produktu przemysłu muzycznego. Kiedy Elvis zmarł, świat opłakiwał śmierć króla epoki. Niewielu opłakiwało gwiazdę filmową.
Jayne Mansfield 1956
152
Chociaż to post typu "zapytanie", niewykazywany w spisie treści, zdecydowałam się go pozostawić jako widoczny na blogu. Być może kiedyś trafi na niego ktoś, kto będzie potrafił wyjaśnić tą zagadkę.
Tekst współczesny podpis błędny.
OdpowiedzUsuńI błędy merytoryczne.
Elvis nie grał księdza...
Tak. Jednak mnie intryguje podpis. Tak jak pisałam, może o nie podpis Jayne Mansfied, a czyjaś notatka z jej imieniem i nazwiskiem i rokiem 1956. Tylko dlaczego? Po co? Co to ma oznaczać?
OdpowiedzUsuńMyślę że to zwykła pomyłka albo zlepek artykułów..
OdpowiedzUsuńEP nie grał księdza w żadnym filmie. Chyba chodzi o "Change od habits", gdzie grał lekarza, ale kobiece bohaterki były siostrami zakonnymi. Siostry zakonne, ksiądz...
OdpowiedzUsuńMoże podpis odnosi się do jakiegoś zdjęcia Jayne Mansfield z 1956 roku, którego nie widać w tym pliku?
Tak, to ewidentny błąd.
OdpowiedzUsuńMi bardziej chodziło o ten podpis Jayne z data 1956 rok, na materiale, który wydaje się być dużo późniejszy, powstały po jej śmierci. A jeśli to nie jej podpis, tylko czyjaś adnotacja, to dlaczego akurat na tej stronie? Pod tekstem, w którym nie została wspomniana?