piątek, 3 grudnia 2021

Jumpsuit - Black Spanish (green)

Nazwa najczęściej spotykana:  Black Spanish Flowers Suit
Nazwa alternatywna:  Black Spanish Flowers Green Lining Suit
Inne nazwy:  Black Spanish Green Flowers Suit,  Black Spanish Flowers Green Stones Suit,  Black Spanish Flowers Green & Blue Stones Suit
Linia / Seria:  Karate Style / Spanish
Kolor wiodący:  czarny
Linia kolorystyczna:  zielona

Części kompletu:  1
Ilość elementów:  2
  • kombinezon - czarny, z poszerzonymi w szpic rękawami u dołu, z rozcięciem, ale bez guzików; góra kostiumu, wierzchy rękawów i boki kostiumu zdobione złotymi pnączami utworzonymi z ćwieków i zielono-niebieskich kamieni; zielone fałdy w nogawkach spodni; kołnierz napoleoński, zdobiony;
  • pasek - czarny, szeroki, skórzany, nabijany złotymi ćwiekami i zielono-niebieskimi kamieniami; prostokątne, zdobne blaszki z wizerunkiem dyliżansu i napisem "American Express C O - Wells Butterfield & C O" - cztery na pasie i jedna na klamrze; dwa złote łańcuchy, górny drobniejszy, dolny masywniejszy; nazywany "Black Spanish Flowers Belt";
  • peleryna - czarna, z zieloną podbitką; zdobiona tym samym motywem, co kostium;
Ilość egzemplarzy:  raczej tylko jeden;
Chustki dla publiczności:  białe, ciemnozielone (być może także inne);
Projekt i wykonanie: Bill Bellew, Gene Doucette, IC Costume Co.;
Używany na koncertach:
  • 21 sierpnia 1973 roku, o godzinie 20:15 (Dinner Show), Hilton Hotel, Las Vegas NV (pas oryginalny) (błędne wskazanie - patrz Ex Post);
  • 31 sierpnia 1973 roku, o godzinie 20:15 (Dinner Show), Hilton Hotel, Las Vegas NV (pas oryginalny);
  • być może także podczas innych koncertów w Sezonie 9 (od 6 sierpnia do 3 września 1973 roku), Hilton Hotel, Las Vegas NV (dokładne daty nieznane);
  • w Sezonie 10 (od 26 stycznia do 9 lutego 1974 roku), Hilton Hotel, Las Vegas NV (konkretne daty nieznane);

Opis:

Jumpsuit "White Spanish Flowers Green Linning Suit" był pierwszym kostiumem z serii "Spanish". W jej ramach powstały trzy jumpsuity znane nam ze sceny z lat 1973-1974. Były to:
  • "White Spanish Flowers Green Linning Suit",
  • "Black Spanish Flowers Green Linning Suit",
  •  "Black Spanish Flowers Red Linning Suit".
Podobno w planach był jeszcze "White Spanish Flowers Red Linning Suit", lecz nie wiadomo czy został wtedy przygotowany, a jeśli tak, to czy Elvis w nim wystąpił.

Jednak z czarnymi wersjami było rzekomo inaczej. Gene Doucette powiedział autorom książki "Elvis. Fashion for a King", że uszył je, chociaż Elvis ich nie zamówił, ponieważ firma, w której pracował, Pzazz Designs, miała w tym czasie mało zamówień, więc postanowili zrobić kilka "dodatkowych strojów" dla Elvisa. Jak napisano w książce:
"Gene Doucette uszył te dwa "Black Spanish Flowers Suit" i według niego samego, Elvis nigdy ich nie zamówił. To może być powód, dla którego były one rzadko używane. Pzazz Designs miało w tym czasie mało zamówień, więc zrobili kilka "dodatkowych strojów" dla Elvisa".
I teraz pytanie, czy autorzy książki źle zrozumieli Gene Doucette'a, czy to jego kolejne kłamstwo? Po pierwsze firma ta miała kłopoty w 1970, a Gene Doucette przeszedł do IC Costume Co. Billa Belewa dopiero w 1972 roku. Po drugie firma Pzazz Designs nigdy nie robiła kostiumów dla Elvisa! Od 1968 roku do samego końca robiła je IC Costume Co., Billa Belewa. Po trzecie seria "Spanish" powstała w 1973 roku, a wtedy Gene już nie pracował w tamtej firmie (Pzazz Designs).

O tym wszystkim można przeczytać między innymi w kilku artykułach na blogu Jeffa Schrembsa (fana Elvisa od 60 lat, zaprzyjaźnionego z większością ówczesnego otoczenia Elvisa, autora lub współautora kilku stron o Elvisie, twórcy Elvis Presley Collector Worldwide Fan Club w Waszyngtonie i forum www.ElvisCollectorWorldwide.freeforums.org), w biografii-laurce, jaką sobie napisał Gene Doucette na potrzeby strony firmy B & K Enterprises Costume Co., a także w kilku innych miejscach (między innymi na http://www.themississippimusicproject.org).

Faktem jest, że po świetnych opiniach jakie otrzymał za kostiumy przygotowane dla Elvisa na program "Elvis Comeback Special '68", stał się wziętym projektantem. W 1972 roku, Bill Belew borykał się z ogromem zamówień, dlatego właśnie zaproponował pracę u siebie Gene'owi Douccete'owi, którego w latach 60. poznał właśnie w Pzazz Designs. Lecz nie sądzę by zlecił im wykonanie strojów scenicznych dla Elvisa, w dodatku wcale przez niego niezamówionych, a już w ogóle, że Pzazz Designs pod wpływem nagabywań Gene Doucette'a, tak się porządziła iż wyprodukowała niezamówione kostiumy, za które później wystawiła fakturę Elvisowi lub wymusiła na Billu, żeby to on ją wystawił!

* * *

Jumpsuit "Black Spanish Flowers Suit" miał swoją premierę w Sezonie 9 (od 6 sierpnia do 3 września 1973 roku) w Hilton Hotel, w Las Vegas NV, podobnie jak biały i drugi czarny.

Prawdopodobnie Elvis wystąpił w nim również w Sezonie 10 (od 26 stycznia do 9 lutego 1974 roku) w Hilton Hotel, w Las Vegas (NV), lecz nie znamy żadnej konkretnej daty z tego sezonu.

Właściwie wszystkie jego nazwy są prawie takie same i zawierają frazę "Spanish Flowers". Różnice polegają na dodaniu kolorów kamieni lub linii kolorystycznej. Natomiast nie udało mi się ustalić dlaczego akurat "hiszpańskie kwiaty". Co prawda wiemy, że Elvis miał poniekąd słabość* do Hiszpanii i wszystkiego co hiszpańskie, ale myślę, że nie to było powodem. Wzór na jumpsuicie też nie jest żadnym charakterystycznym ornamentem rodem z Hiszpanii, więc trudno doszukiwać się tu jakichś skojarzeń fanów. Zatem musi istnieć inna przyczyna.

* No może nie tyle słabość, ale z pewnością jakąś formę fascynacji, zaintrygowania. Myślę, że odpowiedzi należałoby szukać w zainteresowaniach Elvisa z tamtego okresu. Przypuszczalnie zainteresował się wówczas kulturą hiszpańską, co zostało zainspirowane podbojem Ameryki przez Hiszpanów. Zresztą rok wcześniej powstała seria "Conquistador", która swoją nazwą również nawiązywała do "hiszpańskich klimatów", co także nie wynikało z interpretacji wzoru na kostiumie.

Prawdopodobnie "Black Spanish Flowers Suit" został wykonany w jednym egzemplarzu, w każdym razie nic nie wskazuje, że było inaczej.

Według wszelkich wskazań do jumpsuitu "Black Spanish Flowers Green Linning Suit" przygotowano tylko jeden pas, inaczej jak w przypadku "White Spanish Flowers Green Linning Suit", który miał dwa pasy.

Jeśli chodzi o zdjęcia dokumentujące występ Elvisa w nim na scenie, to mamy ich kilkanaście, jednak wszystkie najprawdopodobniej pochodzą z tego samego koncertu, 31 sierpnia 1973 roku, o godzinie 20:15 (Dinner Show), w Hilton Hotel, w Las Vegas NV.

Natomiast dużo gorzej jest z fotografiami kostiumu na wystawach. Znalazłam ich tylko kilka. Jedno (to na pomarańczowym tle), to prawdopodobnie wystawa w Westagte Hotel w Las Vegas (która była czynna niepełny rok, od 23 kwietnia do marca 2015 roku), ewentualnie Graceland. Pozostałe, to pierwsza wystawa londyńska, która trwała od 12 grudnia 2014 roku do 10 stycznia 2016 roku. A zatem albo "Black Spanish Flowers Green Linning Suit" leżał w magazynach archiwum albo w ramach jakiejś długoletniej umowy, był wystawiany w innym miejscu, raczej rzadko odwiedzanym przez fanów Elvisa, bo inaczej byłyby jakieś jego zdjęcia. Nawet nie ma żadnego zdjęcia z wystawy "Elvis Jumpsuits All Access", z 2007 roku, na której był wystawiany.

Jumpsuit "Black Spanish Flowers Green Linning Suit" jest w Graceland od czasów Elvisa, razem z pasem i peleryną.

Replikę "Black Spanish Flowers Green Linning Suit" można kupić w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co. w wersji podstawowej (jumpsuit + pas w wersji I) za 3.132,- dolary, a z dodatkiem peleryny za 4.089,- dolarów. To promocyjna cena, wcześniej był dostępny odpowiednio za 3.600,- i 4.700,- dolarów.

*      *      *
*      *
*

Ex Post

Ostatnie ustalenia (23 stycznia 2022 roku):

Strona elvisconcerts.com podaje, że podczas koncertu 21 sierpnia 1973 roku, o godzinie 20:30 (Dinner Show), w Hilton Hotel, w Las Vegas, Elvis wystąpił w jumpsuicie "Black Spanish Flowers Green Linning". Jednak dotarłam do relacji z koncertu Wendy Murton (opublikowanej w "Elvis News Service Weekly", Issue 123, October 10 1973), w której podaje, że podczas tego koncertu Elvis wystąpił w "Black Spanish Flowers Red Linning" (czyli nie "green" tylko "red") i zakładał do niego białe i czerwone chusteczki.

*
*      *
*      *      *

Replika jumpsuitu "Black Spanish Flowers Suit", jaką można kupić w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co.

Replika pasa do jumpsuitu "Black Spanish Flowers Suit", jaką można kupić w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co.

Replika peleryny do jumpsuitu "Black Spanish Flowers Suit", jaką można kupić w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co.

Replika jumpsuitu "Black Spanish Flowers Suit", jaką można kupić w sklepie firmy AJM (Ann Maker Jumpsuit), od jakiegoś czasu konkurencyjnej do firmy B & K Enterprises Costume Co.

Replika jumpsuitu "Black Spanish Flowers Suit", jaką można kupić w sklepie firmy Pro Elvis Jumpsuit. To wersja odbiegająca kolorystyką od oryginału - do zdobienia użyto srebrnych ćwieków zamiast złotych, a peleryna ma srebrną podbitkę, podczas gdy w oryginale jest zielona

Zdjęcia oryginalnej klamry od pasa "Black Spanish Flowers Belt" do jumpsuitu "Black Spanish Flowers Green Linning Suit". Na klamrze znajduje się dyliżans i napis "American Express C O - Wells Butterfield & C O"

Oryginalny jumpsuit "Black Spanish Flowers Green Linning" pokazywany na wystawach zorganizowanych przez Graceland. Jednak żadne z tych zdjęć raczej nie jest zrobione w Graceland. Waham się jedynie przy pierwszym, jeśli to nie jest wystawa w Westgate Hotel w Las Vegas (która była czynna niepełny rok, od 23 kwietnia 2015 roku), to może być Graceland. Pozostałe, to pierwsza wystawa londyńska, która trwała od 12 grudnia 2014 roku do 10 stycznia 2016 roku

Elvis prywatnie w pasie od jumpsuitu "Black Spanish Flowers Green Linning Suit". Bardzo lubił ten pas i często go nosił prywatnie przez wiele lat. Szczególnie upodobał go sobie do "Black Cisco Kid Blue Shouder Suit", kiedy nosił go już prywatnie, głównie podczas podróży

Elvis podczas występów na scenie w jumpsuicie "Black Spanish Flowers Green Linning" i pasie do niego dedykowanym. Niestety, żadnego w pelerynie. Prawdopodobnie wszystkie zdjęcia pochodzą z koncertu o godzinie 20:15 (Dinner Show) w Hilton Hotel, w Las Vegas NV, z 31 sierpnia 1973 roku

Strona z książki "Elvis Jumpsuits All Access: Special Exhibition at Graceland" (Elvis Presley Enterprises, 2007), wydanej do wystawy "Elvis Jumpsuits All Access"

P. S.

Większość zdjęć po otwarciu w nowym oknie będzie można zobaczyć w większym rozmiarze.


10 komentarzy:

  1. Danusiu skąd ta słabość do Hiszpanii? Potwierdzone ?
    Wszakże śpiewak never Been to spain

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, sprawdzona, choć niezmiernie rzadko można na ten temat coś przeczytać. Prawdopodobnie zrodziła się ze studiowania kultur Ameryki Południowej sprzed i po kolonizacji przez Hiszpanów. Elvis rozumiał, że chociaż Hiszpanie i Portugalczycy zniszczyli te wielkie kultury, to z czasem zaczął dostrzegać też te lepsze rzeczy, które Ameryka zawdzięcza kolonizatorom. Interesował się też historią Półwyspu Iberyjskiego. Rozwojem chrześcijaństwa, wpływami Maurów itp.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiał też urodę hiszpańskich kobiet i tych, które żyją w podbitych krajach Ameryki, które są potomkiniami kolonizatorów. :) W swojej garderobie miał też odzież w stylu hiszpańskim - np. te wszystkie krótkie wdzianka i szerokie pasy. Jak na zdjęciach w tym klipie (chociaż to akurat z filmu zdjęcie):
    https://www.youtube.com/watch?v=GExSOquQWx8

    OdpowiedzUsuń
  4. A nie, w tym klipie, tylko w tym:
    https://youtu.be/-OdxNBNgkDU

    OdpowiedzUsuń
  5. A tu masz miniaturę muzyczna w hiszpańskich rytmach "Mama":

    https://www.youtube.com/watch?v=c0QAQjeXBos

    Nie mogę znaleźć teraz tej szybszej wersji, w której słychać rytm flamenco. Wszyscy kompilują wersję "lyrics".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No,świetnie sobie radził,wykonując muzykę w latynoskich klimatach,np:Spanish eyes",ma się wrażenie że to rodowity Hiszpan śpiewa:-)

      Usuń
    2. Tak, potrafił wczuć się w klimat tych rytmów i oddać je.

      Usuń
  6. Ta miniatura ma tylko minutę, ale większość ją wydłuża. Tu kolejne

    https://www.youtube.com/watch?v=F9J3osYqsFo

    https://www.youtube.com/watch?v=IeC15pDRXQ4

    https://www.youtube.com/watch?v=76k0uXpxaGM

    OdpowiedzUsuń
  7. No wiem że sporo miał filmowych flamenco kawałków
    Pięknie

    OdpowiedzUsuń

1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij.
2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:".
3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL".
4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz.
5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Instrukcja graficzna tu:
https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html