sobota, 3 listopada 2018

Elvis na liście FORBES'a - 2018

FORBES, to amerykański dwutygodnik o tematyce biznesowej, założony w 1917 przez B. C. Forbesa. Po jego śmierci w 1954 roku i po śmierci jego syna Bruce'a w 1964 roku magazyn kojarzony był głównie z postacią Malcolme'a Forbesa (1917–1990). Dziś spółką i magazynem kieruje Steve Forbes i jego bracia.

Obecnie Forbes najczęściej kojarzy nam się z listami najbogatszych ludzi na świecie i największych spółek biznesowych na ziemi, aczkolwiek to nie jedyne zestawienia, jakie tworzy. Pomimo, że majątek czasami trudno oszacować, listy Forbesa są uznawane za pewne źródło informacji.

Od 16 grudnia 2004 roku istnieje także polska edycja Forbesa, wydawana przez Axel Springer Polska w formie miesięcznika.

Od 2001 roku, Forbes zaczął opracowywać listę najlepiej zarabiających zmarłych celebrytów. Na swojej stronie internetowej, raz w roku (zwykle na przełomie października i listopada), publikuje takąż listę, podając na niej od 13 do 20 pozycji (więcej nazwisk dostępnych jest dla osób posiadających konto). Kilka dni temu ukazała się kolejna taka lista. Z założenia dane są zliczane za okres od 15 października jednego roku do 15 października następnego roku, ale nie jest to sztywny zakres, czasem dochodzi do przesunięcia w jedną lub drugą stronę o kilka dni. Następnie zestawienie to jest upubliczniane zazwyczaj w pierwszych dniach listopada każdego roku w miesięczniku ukazującym się tradycyjnym drukiem oraz na stronie internetowej (tylko dla zalogowanych, opłacających prenumeratę).

Nie wiem czy wcześniej takie listy były tworzone przez kogokolwiek innego oprócz Forbesa. Te Forbesa w internecie są publikowane dopiero od 2001 roku. Obecnie wersja amerykańska strony prowadzona jest dość chaotycznie, a starsze materiały nie są profesjonalnie archiwizowane (z dostosowaniem do zmian technologicznych w wyświetlaniu stron internetowych), dlatego dotarcie do nich nie jest proste, a część stron ze starszymi plikami jest uszkodzona, przez co w ogóle nie da się ich otworzyć (zawieszają wyszukiwarki) lub wyświetlane dane zawierają błędy (tzw. krzaczki).

Jeśli ktoś wie o podobnych zestawieniach z innych źródeł, za okres 1977-2000, to proszę o info.

Poniżej cztery tabele ukazujące pozycje i dochody Elvisa Presleya na przestrzeni ostatnich osiemnastu lat, prezentowane w różnych układach.



Tabela 1
Tabela z pełną listą pięćdziesięciu dwóch osób*, czyli wszystkich jakie dotąd pojawiły się na 18 wydanych listach Forbes'a. Oprócz imienia i nazwiska podana jest specjalność danego celebryty, która wskazuje z jakiego tytuły czerpie pośmiertne zyski oraz przyczyna zgonu i ukończone lata w chwili śmierci.

* Niektóre pozycje zawierają dwa nazwiska. W Stanach czasami artyści pracują w parach, co notabene znamy też z podwórka Presleya (na przykład spółka pisząca piosenki - Jerome "Jerry" Lieber i Mike Stoller), a potem ich twórczość znajduje się we wspólnym katalogu. Stąd na listach Forbesa trzy pozycje, w których występują po dwa nazwiska.

Kolumna "Ile razy" pokazuje nam ile razy dany celebryta gościł dotąd na tych 18 listach. Kolumny ponumerowane od 1 do 20 to zajmowane pozycje na liście (których było zawsze między 13 a 20). Jeśli chodzi o Elvisa, to możemy przeczytać, że siedem razy był na miejscu pierwszym, siedem na drugim, raz na trzecim i trzy razy na czwartym, w sumie 18 razy.

Niestety, znowu muszę ją pociąć i zamieścić w częściach, ponieważ blogger nie pozwala na tak długą grafikę (samoczynnie ją zmniejsza, przez co staje się nieczytelna).



Tabela 2
Lewa część tabeli pokazuje pozycje jakie dotąd zajmował Elvis ze swoimi pośmiertnymi dochodami, uszeregowane od najwyższej do najniższej. Prawa część tabeli pokazuje ile w danym roku zarobił Elvis, a całość została uszeregowana od największej do najmniejszej kwoty.

Najwyższa pozycja jaką Elvis zajmował to pierwsza, a najniższa czwarta. Największy roczny dochód to 60 milionów dolarów, a najmniejszy 27 milionów dolarów. Przez te 18 ostatnich lat, zarobił łącznie 832 miliony dolarów, co daje średni dochód roczny w wysokości 46,2 miliona dolarów, miesięczny 3,85 miliona dolarów, a dzienny 126.626 dolarów.



Tabela 3
Wszystkie listy (18) najlepiej zarabiających nieżyjących celebrytów, poczynając od pierwszej z 2001 roku, a kończąc na ostatniej z 2018 roku. Jak wspominałam wcześniej, ilość pozycji na listach nie jest równa, zawsze jest ich nie mniej jak 13 i nie więcej jak 20, w każdym razie w wersji internetowej dostępnej publicznie (bez posiadania konta).

Trochę analizowałam spadek zarobków Elvisa o połowę w 2016 roku w stosunku do poprzednich pięciu lat, gdy rok w rok zarabiał 55 milionów dolarów. Prawdopodobnie było to związane z pracami budowlanymi, które wówczas trwały na terenie na przeciw Graceland, co spowodowało zamknięcie centrum rozrywkowo-handlowo-muzealnego (Graceland Plaza i Graceland Crossing Shopping Center), a w konsekwencji doprowadziło do znacznie mniejszej ilości codziennych gości i wszelkiej sprzedaży.

Prace związane z budową nowego kompleksu Graceland Complex na tym terenie mają się definitywnie zakończyć w tym roku. Nowy kompleks został otwarty i udostępniony gościom 2 marca 2017 roku (z wyjątkiem nowego hotelu The Guest House at Graceland, który otwarto już 27 października 2016 roku), jednak trwają jeszcze różne prace wykończeniowe (9 kwietnia 2018 roku zaczęto rozbiórkę Heart Break Hotel, nadal są prowadzone prace porządkowe i rekultywacja terenu).

Od 2017 roku widać wzrost zarobków Elvisa, do 35 milionów dolarów w 2017 roku i do 40 milionów w 2018 roku, co może potwierdzać tę teorię. Niemniej obawiam się, że dochody te w późniejszych latach nie wrócą do poziomu sprzed tej inwestycji. I to nie z powodu spadku zainteresowania Elvisem, lecz z uwagi na znaczny wzrost kosztów wycieczki do Graceland. W nowym kompleksie nie można zrobić kroku, ani nawet wziąć głębszego oddechu, jeśli się za to wcześniej nie zapłaciło. Droższy jest też hotel i wszelkie jadłodajnie. To wszystko przypuszczalnie spowoduje, iż niewielu będzie obecnie stać na taką eskapadę, a i z grupy osób, które odwiedzały Graceland regularnie lub po kilka razy, też większość się wykruszy. Obym się myliła. I nie chodzi mi tu wcale o nieodpowiedzialną Lisę Marię, która tonie w długach na własne życzenie, tylko o nas fanów. Nie wiadomo do jakich desperackich działań się jeszcze posunie. Przypomnę, w 2005 roku Lisa Marie sprzedała 85% swoich udziałów w EPE (Elvis Presley Enterprises, Inc.). W ramach swoich piętnastu procent zachowała tylko mury domu, bo to co znajduje się w jego wnętrzu (majątek ruchomy - meble, sprzęty, rzeczy osobiste Elvisa itp.) już też nie stanowi jej własności.



Tabela 4
Lista wszystkich celebrytów, którzy dotąd pojawili się w corocznych zestawieniach oraz całkowita suma ich zarobków z wszystkich osiemnastu list Forbes'a jakie dotąd się ukazały.

Jedyne co warto tutaj dodać, to informację, że w sumach tych zawarte są też kwoty z przeniesienia praw autorskich między różnymi firmami, co moim skromnym zdaniem powinno być wyłączone z tego zestawienia, albo przynajmniej jakoś wyodrębnione, ponieważ czymś innym jest sprzedaż detaliczna dorobku danego celebryty, a czymś innym sprzedaż praw do niego między podmiotami gospodarczymi (firmami), co wypacza ideę zestawienia. To tak jak ze sprzedażą używanego samochodu, jego dalsza odsprzedaż kolejnym osobom nie zwiększa przecież jego rzeczywistej wartości, bo trudno powiedzieć, iż jeśli pierwszy właściciel kupił auto w salonie za 500 tysięcy, za dwa lata odsprzedał je kolejnej osobie za 300 tysięcy, a ta za pięć lat odsprzedała je następnemu nabywcy za 50 tysięcy, to auto zarobiło 850 tysięcy, a niestety właśnie według takiego klucza tworzy listy Forbes. Tym sposobem kilka nazwisk na listach, to efekt jednorazowej sprzedaży praw, na przykład Yves Saint Laurent (100%) i Kurt Cobain (100%), większościowej sprzedaży praw, na przykład Michael Jackson (85%) i Elizabeth Taylor (70%), no i oczywiście wiele nazwisk z mniejszościową sprzedażą praw.

Dla lepszego zobrazowania sytuacji dodam, że gdyby odliczono tą sprzedaż, to Michael Jackson nadal pozostałby na pierwszym miejscu (z sumą trochę ponad miliarda dolarów), Elizabeth Taylor znalazłaby się w drugiej dziesiątce (około 14 pozycji, teraz pozycja 5), a Yves Saint Laurent (pozycja 4) i Kurt Cobain (pozycja 20) w ogóle wypadliby z zestawienia.

Powinno się zliczać sprzedaż produktów, tylko to co idzie do ludzi, przeciętnego Kowalskiego, a nie odsprzedaż praw między firmami, która jest tylko formą przeniesienia zysków z tytułu sprzedaży dorobku danego celebryty do innego podmiotu biznesowego.



P. S.
Myślę, że nie ma tu co wyjaśniać i co komentować, a dane w tabelach są tak oznaczone i uszeregowane, że wszystko widać jak na dłoni. Gdyby jednak ktoś miał jakieś pytania, to w miarę swojej wiedzy i możliwości odpowiem.

Z uwagi na szerokość kolumny bloga Tabela 1 i Tabela 3, są widoczne w znacznym pomniejszeniu. Trzeba je otworzyć w nowym oknie, aby zobaczyć w pełnym rozmiarze.


* * *

Poprzednie zestawienie:  "Elvis na liście FORBES'a - 2017"

Następne zestawienie:  "Elvis na liście FORBES'a - 2019"


2 komentarze:

  1. Myślę, że długo jeszcze spadkobiercy Elvisa będą cieszyć się milionami dolarów po swoim sławnym przodku.
    Ciekawa jestem, ile z tego otrzymuje wnuk, o którym Ci kiedyś pisałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Spadkobiercy "przerobią" natychmiast każdy pieniądz jaki zarabia dla nich 40 lat po śmierci Elvis. Lisa tonie w długach, bo żyje ponad stan i niczego nie szanuje.

    To nie tylko wnuk, są jeszcze trzy wnuczki. Jak tak dalej pójdzie, to raczej odziedziczą długi do spłaty.

    Na razie kasę zabiera Priscilla (ex żona) i Lisa (córka).

    OdpowiedzUsuń

1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij.
2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:".
3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL".
4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz.
5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Instrukcja graficzna tu:
https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html