Nazwa alternatywna: Navy Blue Cossack Suit
Inne nazwy: Navy Blue Karate Style Suit, Navy Blue Two Piece Cossack Suit
Linia / Seria: Karate Style / Herringbone
Kolor wiodący: granatowy
Linia kolorystyczna: (nie dotyczy)
Części kompletu: 2
Ilość elementów: 4
- żakiet - z poszerzonymi w szpic rękawami u dołu, wykończonymi granatowymi, pokrytymi materiałem guzikami, po dwa na każdej ze stron mankietu (razem cztery na rękawie); rozcięcie na torsie oraz kołnierz pokryty granatową jodełką (pasmanterią); kołnierz w formie wysokiej stójki, pokrytej jodełką;
- spodnie - granatowe, bez fałdy na dole nogawki;
- pasek - granatowy, tekstylny, pokryty taką samą jodełkową pasmanterią jak rozcięcie na torsie;
- chustka - granatowa z grubszym, niebieskim paskiem i cienkim białym u dołu lub granatowa w niebieskie i białe paski;
Chustki dla publiczności: prawdopodobnie niebieskie;
- 2 sierpnia 1969 roku, o godzinie 24:00 (MS), International Hotel w Las Vegas (dedykowany pas);
- 5 sierpnia 1969 roku, o godzinie 20:15 (DS), International Hotel w Las Vegas (dedykowany pas);
- 26 sierpnia 1969 roku, o godzinie 24:00 (MS), International Hotel w Las Vegas (dedykowany pas);
- w Sezonie 1 (od 31 lipca do 28 sierpnia 1969 roku) w International Hotel w Las Vegas (brak konkretnych dat) - dokładne daty nieznane;
Opis:
Jeśli chodzi o ilość egzemplarzy jakimi dysponował Elvis, to wiemy na pewno o jednym i w przypadku tego koloru pewnie na nim się skończyło. Chociaż z 1969 roku znamy tylko siedem kostiumów jakie Elvis ubierał na scenę, a dał aż 57 koncertów, dlatego mało prawdopodobne by wszystkie wykonano w pojedynczych egzemplarzach. Jednak najwięcej kombinacji doczekała się czarna wersja (o czym więcej w postach: "Jumpsuit - Black Herringbone vel Cossack", "Jumpsuit - Black/Red Herringbone vel Cossack", a także "Jumpsuity Black Herringbone z niebieskimi i zielonymi akcentami").
Trudno powiedzieć, który z "Harringbone" był rzeczywiście pierwszy, bo stworzono ich kilka na Sezon 1 w Las Vegas (1969) - biały, granatowy, czarny oraz czarny z czerwoną fałdą na nogawkach, a według niepotwierdzonej wersji również brązowy. W każdym razie na koncert otwarcia Elvis założył czarny, klasyczny. Oryginalnie kolorowego materiału prawie nie ma, a na zdjęciach czarno-białych, wszystkie ciemne kostiumy wyglądają tak samo.
W związku z powyższym trudno też powiedzieć czy Elvis do granatowego "Herringbone" zakładał inne pasy i czy miał również wersję z czerwoną fałdą i pasem czerwono-granatowo-czerwonym (są zdjęcia, które to sugerują). Zatem o ile nie znajdą się jakieś notatki, kolorowe zdjęcia, filmy, czy fan z dobrą pamięcią albo zapiskami, to jednoznaczne potwierdzenie tej wersji kolorystycznej nie będzie możliwe. Wbrew pozorom "odkrycie" może pochodzić z samego Graceland, które z rozbrajającą szczerością przyznaje, że nie wszystkie pamiątki po Elvisie (zostało ich jeszcze jakieś półtora miliona), dotąd opracowano pomimo upływu tak wielu lat! Taką informację rzucił ktoś z Graceland, w jednym z wywiadów krótko po 35 rocznicy śmierci Elvisa. Najpierw mnie ta informacja oburzyła i uznałam to za opieszałość, później gdy sobie wszystko przeliczyłam, przestałam się bulwersować. Nie pamiętam ile dokładnie było ich wszystkich, ale dwie liczby kołatają mi się po głowie 4,5 lub 6 milionów. Dzieląc nawet tę mniejszą liczbę (4,5 mln) przez 12775 dni (35 lat razy 365 dni), to wychodzi ponad 350 pamiątek do opracowania dziennie, przy założeniu, że praca trwa na okrągło, bez wolnych weekendów i świąt. Z jednej strony to przykre, że nie wszystko jeszcze opracowano, z drugiej ciekawe jakie skarby kryją się ciągle w tej masie.
Chociaż mówi się, że na spotkanie z prezydentem Richardem Nixonem, Elvis założył pod welwetową marynarkę czarny kostium "Herringbone", to jednak nie wiadomo czy to czasem nie był właśnie granatowy. Na czarnych zdjęciach nie widać różnicy. Welwetowy garnitur też opisywany jest jako czarny w większości źródeł, choć w rzeczywistości jest ciemnogranatowy z nutą fioletu (co Bill Belew - projektant tych ubrań - podkreślił przynajmniej w jednym wywiadzie).
Wszystko wskazuje na to, że "Navy Blue Herringbone Suit" ciągle jest w posiadaniu Graceland. Co jakiś czas pojawiał się na różnych wystawach, aczkolwiek ostatnio jakby znikł.
Był wytawiany na drugiej wystawie londyńskiej, zatytułowanej zatytułowanej "Elvis on Tour", która trwała od 3 listopada 2017 roku do 4 lutego 2018 roku.
Replika jumpsuitu "Navy Blue Herringbone Suit" nie jest dostępna w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co. W sprzedaży jest tylko wersja kremowa (biała) i czarna, w cenie 1.175,- dolarów.
Dotąd nie pojawiła się żadna sugestia co do konkretnej daty koncertu.
Ostatnie ustalenia (14 stycznia 2020 roku):
Pod koniec grudnia 2019 roku w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co. pojawiło się trochę zdjęć długo oczekiwanych replik niektórych kostiumów, w tym "Navy Blue Herringbone Suit".
Ex Post
Ostatnie informacje (30 września 2024 roku):
"Lista koncertów z „Navy Cossack Top Two-Piece” (niekompletna). Pierwszy koncert to Midnight Show, który odbył się 2 sierpnia 1969 roku. Drugi koncert to Dinner Show, który odbył się 5 sierpnia 1969 roku. Trzeci koncert to Midnight Show, który odbył się 26 sierpnia 1969 roku.Wreszcie mamy trzy potwierdzone daty. Wcześniej wszystkie ciemne "Herringbone" z automatu przypisywano do "Black Herringbone". To dotyczyło również kolorowania zdjęć czarno-białych, co już zupełnie zagmatwało identyfikację (ich rozróżnienie).
Widzę, że fascynują Cię kostiumy Elvisa. Dzięki nim się wyróżniał. Zresztą tak przystojnemu chłopakowi we wszystkim byłoby ładnie.
OdpowiedzUsuńAniu jest ich sporo, więc postanowiłam przeplatać notki informacjami o nich notki. W żadnym polskim źródle o nich nie przeczytasz, co najwyżej możesz gdzieś znaleźć je częściowo wymienione z nazwy (bardzo często błędnej - ale to dłuższy temat dlaczego). Nawet w USA wyszła tylko jedna pozycja książkowa na ten temat, która rozeszła się na pniu, a wznowień wydania nie ma.
OdpowiedzUsuńChyba Elvis był jednym z pierwszych mężczyzn, który tak dbał o kostium, choć może się mylę. Najważniejsze, że się wyróżniał z tłumu pragnących zrobić karierę muzyczną.
UsuńChoć może to dziwnie zabrzmi, on był bardzo skromnym człowiekiem. Natomiast od dziecka miał ciągoty do kolorów i chyba nie chodziło o wyróżnianie się, to raczej wiązało się z biedą i szarością w jakiej się wychowywał. Kolor był dla niego symbolem dostatku, radości, dobrego życia, a jednocześnie jakby odzwierciedleniem pełni dźwięków.
Usuń