piątek, 3 czerwca 2022
Dziewczynka z Las Vegas - Pamela Darlene Stone
51 komentarzy:
1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij.
2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:".
3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL".
4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz.
5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Instrukcja graficzna tu:
https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html
Tak to scena jest sympatyczna oddaje jakim był dobrym i naturalnym człowiekiem ELVIS na scenie. Wzruszająca historia .. nie wiedziałem.
OdpowiedzUsuńAudio z datą się zgadza, ale scena, podczas której Elvis wyszedł poza scenę (prawdopodobnie tylko raz - przynajmniej raz sfilmowano) - to 12 sierpień 1970 Midnight Show. Mam cały koncert.
A ta..druga dziewczynka co zapamietałem jej irańskie nazwisko? BAHIGA? Bahiga it's your name? Bahiga? I Elvis coś podpisuje...dla niej.
Koryguje: to 12 sierpień 1970 Dinner Show. zszedł 2 razy. Drugi raz 12 sierpnia 1970 Midnight Show.
UsuńChociaż teraz mi się wydaje że było dwa razy - muszę obejrzeć.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz podczas utworu Love me tender,.. to chyba 12 sierpień Dinner Show... (albo 11.08 Dinner Show). Miał Concha Suit.
Drugi raz między piosenkami... przeszedł się poza sceną....Potem wypił szampana. To był 12 sierpień 1970 Midnight show. A dużo wcześniej miał niesamowitą wersję Love me tender która trwała ...7,5 minuty. Tu mial Chain Suit.
Ale muszę jeszcze raz obejrzeć.
Mi się tu coś nie zgadza, bo klip ten drugi opisano jak 19 lutego, na pewno nie. Tylko jeśli oba są z 12 sierpnia, to znaczy, że a druga dziewczynka to jeszcze inna.
OdpowiedzUsuńHm, Bahiga, to on podpisywał jakiejś kobiecie chyba, a nie dziewczynce, bo pamiętam to, ale nie mogę znaleźć klipu, żeby sprawdzić.
Krzysiu ten na Dailymotion, to nie jest jeden koncert, tylko zlepek z kilku, więc niech Cię nie zmyli.
REASUMUJĄC:
OdpowiedzUsuńKlip LET IT BE ME ..... to co widzimy to w Concha suit - 12.08.1970 DS. Podczas Love me tender. I to pierwszy raz co zszedł do publiki.
Drugi raz na 200% - 12.08.1970 MS (podczas Instrumental). Miał chain suit.
Zszedł po wypiciu łyka szampana.
DZIEWCZYNKA PAMELA DARLENE - Scena z 11.08.1970 DS.
klip:
https://www.youtube.com/watch?v=uKPDTiuVbEY
BAHIGA.... znajdę klip to wrzucę.
Na obu jest w Concho.
UsuńPrzy tej dziewczynce to tak.
UsuńAle wyjścia w publikę raz w concho raz w chain.
Hm, to wyjścia w publikę w Chain nie widziałam jeszcze. Jest jakiś klip?
UsuńNIE WIEM nie moge się zalogować...to ja Krzysztof
Usuńto jest na filmie Thats the way it is...
proszę
https://www.youtube.com/watch?v=7YvFzEgLiMk
Dziewczynka Pamela - z Elvisem przy scenie to 11.08.70 DS
OdpowiedzUsuńDrugi raz jest przy nim, gdy zszedł do publiki podczas Love Me Tender to 12.08.70 DS, bo jest w innym ubranku (sukience).
ELVIS w obu przypadkach w Concha.
A ja już przesłałam klip z,Pamelą.😁A nie wiedziałam że ona już nie żyje.😢
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
OdpowiedzUsuńWrzuciłam to, bo kiedyś miałam w planach opisywać takie różne historie związane z fanami Elvisa., ale za dużo tego, musiałam zredukować pomysły. :) Ale na ą dziewczynkę wiele razy zwracałam uwagę, więc ... mały odpoczynek od kobiet. :)
A co do Pameli,to ja kiedyś ten plik w kółko sobie puszczałam,bo tak mi się podoba ta scenka,jak ona się na niego rzuca😂.Na początku z płaczem mówi do niego,,kiss me"(pocałuj mnie)a później na cały głos,,i love you".Urocze to jest.😍
UsuńTak. :) Ale nie wiem czy zwróciłaś uwagę, Elvis tam pod koniec tej sceny wyraźnie się dystansuje. To samo na tym drugim klipie, gdy ona do niego dochodzi i próbuje go pocałować, kiedy zszedł do publiczności. Bardzo się pilnował, żeby o nie zostało jakoś niewłaściwie zinterpretowane, w sensie że ma jakieś ciągotki to zbyt młodych dziewcząt.
UsuńTak,zauważyłam,ona jeszcze ręce na końcu do niego wyciąga a on już się odsunął żeby wstać.
UsuńNo właśnie, poza tym zdradza to też jego motoryka ciała i mimika..
UsuńDokładnie.
UsuńP.S.-w tym drugim klipie to takie odniosłam wrażenie,jakby jej nie zauważył,a stała tuż przy nim.Nie chciał plotek po prostu,więc ja go rozumiem.
UsuńOn ją złapał za ramiona i odsunął na bok w pierwszym ujęciu, a ona wtedy podskoczyła i go pocałowała w policzek. Na drugim ujęciu stała w przejściu gdy się zbliżał, ale nie zaczepiła go tym razem, a on ją minął i poszedł dalej.
UsuńA...muszę się dokładnie przyjrzeć.
UsuńTak,rzeczywiście.☺
UsuńNo i Krzysia bym musiała też opisać. :))))
OdpowiedzUsuńO,właśnie,też należy do fanów,więc dlaczego nie?😁
OdpowiedzUsuńBo nie mam odpowiednich mocy przerobowych. :) Dlatego priorytet ma bezpośrednio Elvis. :)
OdpowiedzUsuńRozumiem.A właśnie,znam jeszcze klip z 8 - letnią fanką Denise,której Elvis podpisuje autograf na plakacie.
OdpowiedzUsuńTo ten z on tour z albuaquerque....ona potem biedna zmarła niedługo
OdpowiedzUsuńTak,niestety,ona chorowała,ale już nie pamiętam,na co.Ale dzięki Elvisowi zaznała jeszcze szczęścia w swoim krótkim życiu.
UsuńMiała raka. Ale spotkanie z Elvisem przedłużyło jej życie o kilka miesięcy. Była szczęśliwa ...
UsuńTak,widać było po niej,jak się cieszyła z tego spotkania.Fajna była,szkoda jej.
UsuńTak. Mnie zastanawiało miejsce, jakby w przyczepie.
UsuńRzeczywiście,takie małe ciasne pomieszczenie widać.
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=cK-JSOWfeis
Usuńproszę... tak coś jakby
wzruszające
UsuńTak,to jest ten klip.😢
UsuńI z tą Indianka z medalionem życia z 77.
OdpowiedzUsuńZ tą Indianką niestety nie widziałam jeszcze.
UsuńElvis in Concert 1977
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=Pnp6PaJN61g
proszę
Dziękuję bardzo.☺
UsuńAaa...już wiem,to jest właśnie ta scena przed koncertem,teraz jak obejrzałam,to sobie przypomniałam,że przecież ja to widziałam.Bo nigdy się tak dokładnie tej dziewczynce nie przyglądałam,przez to nie wiedziałam,o jaką Indiankę chodzi,nie zdawałam sobie sprawy z faktu że to Indianka.A zdawało mi się,że to podczas koncertu się z nim spotkała.Kiedyś nawet trafiłam na krótki wywiad z nią,i ona tam mówiła,że początkowo nie była zainteresowana spotkaniem z Elvisem,ale po fakcie stwierdziła,że była zadowolona,że Elvis był bardzo miły,sympatyczny i ogólnie było fajnie.
UsuńAga mam gdzieś zdjęcie aktualne tej indianki jak chcesz to Ci podeślę mój mail vegas711@wp.pl Pozdrawiam
UsuńJa nie Aga ... Ale mam pytanko, a właściwie prośbę, bo nie wiem jak się do Ciebie zwracać. :). Jak wpisujesz komentarz, to po słowach "Skomentuj jako:" jest taka szara strzałeczka. Jak na nią klikniesz, to na dole jest opcja "Nazwa / adres url". Jak to wybierzesz, to możesz w nazwie wpisać nicka, url nie trzeba wypełniać.
UsuńNo i coś mu dała, ale nie wiemy co.
OdpowiedzUsuńTo było przed koncertem, oni czekali na Elvisa. Ale moim zdaniem to było takie sztuczne spotkanie. Było to widać, a Elvis jeszcze nie doszedł do siebie po lekach pobudzających.
Racja,też odniosłam takie wrażenie,że to sztucznie wyglądało.Tak się zastanawiam,czy to może ten medalion mu dała i czy to było podczas tego spotkania,bo niestety obraz jest poniżej rozmazany,tak więc nie wszystko widać.
UsuńNo nie mogę znaleźć tego medalionu (zdjęcia, na którym byłby widoczny). Szukałam jak pisałam post o symbolach duchowych.
UsuńDanuś,ja tam podesłałam mailem zdjęcie pewnego medalionu,tylko nie jestem pewna czy to ten.Ale on chyba powinien byf okrągły,tak mi się wydaje?
Usuńmedalion życia.
OdpowiedzUsuńelvis był jeszcze nie wybudzony...wyglądało to przygnębiająco...
a spotkanie było jakby zaaranżowane... zupełnie inne niż te z Dennis w 1972.
Właśnie,przecież on nawet w ostatnich latach,po dwa koncerty często w nocy musiał dawać,bo czytałam o tym.Kiedy ten biedak miał odpocząć,na dodatek środki pobudzające na przemian z nasennymi...jeszcze choroby...to wszystko zrobiło swoje.Szkoda go...
UsuńNo właśnie. Tak się nie da przez dwa tygodnie koncertów, dzień w dzień. Nawet jak się ma zdrowie.
UsuńDokładnie.
UsuńHm, medalion życia ... tylko jak wyglądał? :) Bo drzewo życia to wiem, dodałam w poście o symbolach, Elvis miał ich kilka.
OdpowiedzUsuńP.S. Jutro, a może jeszcze w nocy przeanalizuję materiały od was, teraz muszę kończyć.
OdpowiedzUsuń