Nazwa najczęściej spotykana: Blue Madison Square Suit Nazwa alternatywna:Blue Two Piece Madison Square Suit Inne nazwy: Blue Three Piece Madison Square Suit Linia / Seria: Three Piece (Two Piece with Accents and Cape) Kolor wiodący:błękitny Linia kolorystyczna: granatowa Części kompletu:2 Ilość elementów: 5
żakiet - z poszerzonymi w szpic rękawami u dołu, wykończonymi granatowymi, pokrytymi materiałem guzikami, po trzy na każdej stronie rozcięcia (razem sześć na każdym z rękawów); krawędzie kołnierza napoleońskiego i rewersu, obwiedziono szeroką, granatową lamówką; kieszenie z granatowymi patkami, ze szpicem i z granatowym guzikiem; poły marynarki zapinane na jeden granatowy guzik;
koszula - biało-granatowa, z motywem kwiatowym;
spodnie - błękitne, z granatową fałdą w dole nogawki;
pasek - złoty, metalowy; składający się z kilku równych, prostokątnych blaszek i klamry zdobionej szafirami, diamentami i rubinami; nazywany "Gold Attendance";
peleryna - błękitna, z granatową podbitką (patrz opis); bez innych zdobień;
Ilość egzemplarzy: raczej jeden; Chustki dla publiczności: nie ustalono; Projekt i wykonanie:Bill Bellew; IC Costume Co. Używany na koncertach:
być może podczas Sezonu 7 (od 4 sierpnia do 4 września 1972 roku), w Hilton Hotel w Las Vegas, NV (patrz opis);
Opis:
Kostium ten jest znany przede wszystkim z konferencji prasowej, jaką Elvis dał 9 czerwca 1972 roku w Nowym Yorku, przed pierwszym z czterech zaplanowanych* koncertów w sławnej Madison Square Garden. Konferencja odbyła się w sali balowej Mercury Ballroom hotelu Hilton.
* Początkowo zaplanowano trzy koncerty. Jednak gdy wszystkie bilety zniknęły w błyskawicznym tempie, a ludzie zaczęli masowo zgłaszać z tego powodu swoje zastrzeżenia i pretensje, dodano czwarty koncert, ten popołudniowy w środkowym dniu występów w Madison Square Garden. Czasami podaje się, że chodzi o ostatni koncert, z 11 czerwca 1972 roku. To błąd, wynikający z założenia, że jeśli dodano, to pewnie na koniec. Elvis nie miał nigdy planowanych przerw między występami podczas tras koncertowych, a zgodnie z tym co wiemy, nie dał w tym dniu drugiego koncertu w innej miejscowości. Wątpię też by odwołał koncert w innym miejscu, by dać kolejny w Nowym Yorku. Poza tym, 10 czerwca 1972 roku, to jedyny dzień tej trasy, w którym dał dwa koncerty, w pozostałych zawsze jeden. Zatem należy przypuszczać, że bliższa prawdy jest pierwsza data - 10 czerwca 1972 roku, kiedy dodano pierwszy koncert tego dnia, ten o 14:30.
"Blue Madison Square Suit" był pierwszym z serii garniturów z pelerynami, jakie właśnie od czerwca 1972 roku, Elvis zacznie zakładać na scenę. Podczas wszystkich czterech koncertów w Madison Square Garden, rozpoczynających Trasę nr 6 (od 9 czerwca do 20 czerwca 1972 roku), występował jeszcze w jednoczęściowych jumpsuitach, ale już kilka dni później zacznie korzystać ze swojej nowej serii, która zdominuje końcówkę Trasy nr 6, a potem także cały Sezon 7 (od 4 sierpnia do 4 września 1972 roku) w Hilton Hotel w Las Vegas (NV).
Niemniej nieliczne źródła sugerują, że niektóre z kostiumów z tej serii Elvis używał już w Sezonie 6 (od 26 stycznia do 23 lutego 1972 roku) w Hilton Hotel w Las Vegas. Fakt, 90% kostiumów z tego sezonu nie jest znana, lecz i tak mam wątpliwości, co do tej informacji.
W skład serii garniturów z pelerynami weszło dziesięć kostiumów:
- Blue Two Piece Madison Square Suit,
- Blue Two Piece Sterling Suit,
- White Two Piece Criss-Cross Pocket Suit,
- White Two Piece Turquoise Concho Suit,
- White Two Piece Black Pocket Suit,
- White Two Piece Aqua Pocket Suit,
- White Two Piece Green Pocket Suit,
- White Two Piece Gold Pocket Suit,
- White Two Piece Silver Pocket Suit,
- White Two Piece Red Pocket Suit.
Można je podzielić na dwie grupy. Cztery kostiumy z pierwszej grupy, charakteryzowały się motywem, a pięć z drugiej grupy kolorem akcentów. Krój wszystkich był taki sam, z wyjątkiem "White Two Piece Black Pocket Suit" i "White Two Piece Criss-Cross Suit", które jako jedyne z tej serii zostały uszyte bez rewersu.
Kostium "Blue Madison Square", nazwany tak na cześć swojej premiery*, podczas wspomnianej wyżej historycznej konferencji, należał do grupy pierwszej, charakteryzującej się użyciem motywu, którym w jego przypadku była granatowa lamówka, jaką obwiedziono kołnierz i rewers, granatowe kieszenie, guziki na mankietach i fałdy w nogawkach spodni, a także podbitka peleryny.
* Tutaj małe wyjaśnienie. Konferencja odbyła się w rzeczywistości w Mercury Ballroom hotelu Hilton, ale była związana tematycznie z premierowym występem Elvisa w sławnej Madison Square Garden, chociaż de facto na tym obiekcie Elvis wcale nie był w tym kostiumie (a może i był przed lub po konferencji, zapoznać się ze sceną i pomieszczeniami, ale to tylko moje przypuszczenia), jednak mimo tej drobnej nieścisłości tak fani zdecydowali się go nazywać. O dziwo, pod tą samą nazwą występuje w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co., jak i na wystawach. To chyba drugi kostium po "Peacock", który >ma tylko jedną nazwę.
Czasami w nazwach tych kostiumów używa się "Three Piece", zamiast "Two Piece", jak to jest przyjęte dla strojów garniturowych (dwuczęściowych z marynarką). Wzięło się to z chęci podkreślenia, że do tych garniturów były także dedykowane peleryny. Chociaż nie było to nowe rozwiązanie, Elvis miał już w swojej garderobie garnitury z pelerynami, dotąd tylko w prywatnej. Ta seria była pierwsza i jedyna wśród strojów scenicznych Elvisa - garniturów z pelerynami.
Jak zwykle, gdy nie ma zdjęć Elvisa w jakimś kostiumie na scenie, to uważa się, że nigdy w nim nie wystąpił. Tak jest i w tym przypadku. Lecz tu i ówdzie można spotkać odmienne głosy. Przyjrzyjmy się koncertom od daty 9 czerwca 1972 roku, kiedy to Elvis ubrał po raz pierwszy "Blue Madison Square". Raczej nie wystąpił w nim podczas Trasy nr 6, gdyż wszystkie kostiumy z tamtych dni są znane (choć teoretycznie błędu wykluczyć nie można). Natomiast jeśli w ogóle rozważać występ w tym kostiumie, to tylko w Sezonie 7 w Hilton Hotel w Las Vegas, z którego znana jest ledwie 1/5 strojów w jakich wystąpił.
Chociaż większość, powodowana brakiem zdjęć Elvisa na scenie w "Blue Madison Square Two Piece Suit" uważa, że w związku z tym nie występował w tym stroju, to jednak nie brak tych, którzy twierdzą inaczej. Tak jest również w przypadku trzech najlepszych stron przedstawiających garderobę sceniczną Elvisa. Według TCB-world i Silvester's Elvis Wardrobe Page (dziś już nie istniejących), Elvis wystąpił w nim na scenie. Nie ma go tylko w wykazie na trzeciej z nich - Elvis Fantreff.
W zasadzie nie są znane zdjęcia Elvisa w "Blue Madison Square" poza tymi z konferencji oraz kilkoma ze spotkania z fanami, podczas wręczania kolejnej złotej płyty (tuż po konferencji), w korytarzu Hilton Hotel w Nowym Yorku, czyli w tymże samym dniu (9 czerwca 1972 roku). Natomiast nieliczne źródła wspominają, że Elvis użytkował ten kostium także w 1973 roku i chociaż tego nie doprecyzowują, można się domyślić, iż tylko prywatnie. Aczkolwiek tej informacji nie jestem na razie pewna, gdyż nie trafiłam na zdjęcia z tego okresu, ani też na wiarygodne źródło, które by o tym również wspominało. Tutaj mogło dojść do pomyłki, ponieważ Elvis miał drugi, prawie identyczny kostium, bez peleryny i granatowej lamówki na kołnierzu i rewersie, ale także z granatowymi kieszeniami i fałdą w nogawkach spodni, który nosił właśnie w 1972 i 1973 roku prywatnie (patrz ostatnie zdjęcie).
Prywatnie do "Blue Madison Square", Elvis zakładał także koszulę białą i granatową, niewykluczone, że również inne. Prawdopodobnie samą górę ubierał też do granatowych spodni lub do granatowych z błękitną fałdą, lecz nie wiemy, czy była to druga wersja "Blue Madison Square", czy dobierał sobie spodnie od całkiem innego kostiumu. Wśród zdjęć z wystaw, jest jedno z marynarką, w której doły rękawów mają białą, atłasową podbitkę (opisywane wszędzie jako zdjęcie oryginalnego kostiumu). To może wskazywać, że były dwa egzemplarze "Blue Madison Square" lub, że to wcale nie jest oryginał. Dyskusyjne jest też cięcie tylne marynarki. Tak naprawdę nie wiemy czy było czy nie, ponieważ nie widać go na żadnym z oryginalnych zdjęć, natomiast na jednych replikach jest, na innych go nie ma. Jest jedno zdjęcie, na którym Elvis stoi tyłem, lecz cały tył marynarki przesłonięty jest peleryną.
Nigdy nie widziałam peleryny od "Blue Madison Square" na żadnej wystawie. Jest przypuszczenie, że zniknęła już za życia Elvisa lub krótko po jego śmierci. Być może jest gdzieś w magazynach Graceland, podobnie jak spodnie od kompletu, których też od lat nie ma.
Z tą peleryną też jest zagadkowa sprawa. Niektóre źródła wspominały o dwóch - granatowej z błękitną podbitką i błękitnej z granatową podbitką - co można tłumaczyć w jeszcze inny sposób. Peleryna mogła być dwustronna, na co może wskazywać granatowy materiał widoczny na zdjęciach, który nie jest typowym materiałem stosowanym na podbitki, tylko wierzchnim. Informacja o granatowej pelerynie z błękitną podbitką może też wynikać z błędnej interpretacji zdjęć. Peleryna od tego garnituru miała tendencję wywracania się na spodnią stronę. Można to zaobserwować na zdjęciach z konferencji, prawie na każdym gdzie jest widoczna, wygląda jak granatowa, przez to, że jej boki się zaginały. Tylko na dwóch zdjęciach widać, gdy dobrze się przyjrzymy, że faktycznie jest błękitna i ma granatową podbitkę, ale ... Można na nich dostrzec jeszcze coś więcej, mianowicie że dół wierzchniej części jest prawdopodobnie obszyty wąską, granatową lamówką. To z kolei może świadczyć, że były jednak dwie peleryny, obie błękitne z granatową podbitką, ale jedna z nich z granatowym obszyciem. Nie byłby to zresztą jedyny kostium z tej serii, który wyposażono w aż dwie peleryny. Jest jeszcze jedna opcja, że Elvis czasem zakładał jakąś granatową pelerynę przygotowaną do innego garnituru, o ile informacja o granatowej pelerynie nie wzięła się wyłącznie z błędnej interpretacji zdjęć, o czym już wspominałam.
Replikę "Blue Madison Square", można kupić w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co. za 1.400,- dolarów, ale bez peleryny. Nie można jej też dokupić osobno.
Kostium "Blue Madison Square Suit" był też pokazywany na wystawach poza Graceland, między innymi na wystawie "Elvis at The O2" w Londynie, która trwała od 12 grudnia 2014 roku do 10 stycznia 2016 roku, na obiekcie 'The O2 Arena".
Komplet "Blue Madison Square Suit" (spodnie i marynarka, nie wiadomo czy również peleryna) wciąż jest w Graceland, ale był też pokazywany poza USA. Na wystawie „Elvis Experience Brasil 2012” w Brazylii (od 9 maja 2012 do 2 grudnia 2012, w budynku Shopping Eldorado, w Sao Paulo). Większość kostiumów prezentowanych tam w 2012 roku przyjechało na kolejną wystawę "Elvis Experience Brasil 2013" (od 16 maja do 2 lipca 2013 roku, w budynku Barra Shopping Sul, w Porto Alegre), być może ten też, ale nie znalazłam potwierdzenia.
Czy kostium nadal znajduje się w Graceland, trudno powiedzieć, ponieważ wszystkie jego znane zdjęcia pochodzą z wystaw sprzed 1999 roku.
* * *
* *
*
Ex Post
Ostatnie ustalenia (3 listopada 2018 roku):
Pełny kostium "Blue Madison Square Suit" pokazano na wystawie "Elvis on Tour" w londyńskim O2 Arena, która trwała od 3 listopada 2017 roku do 4 lutego 2018 roku. Zatem spodnie od kostiumu nadal są własnością Graceland. Co do peleryny, ciągle nie wiadomo. W każdym razie nie było jej na wystawie w Londynie.
Zdjęcia z wystawy w O2 Arena znajdują się zaraz pod zdjęciach z innych wystaw.
Ex Post
Ostatnie ustalenia (27 listopada 2018 roku):
Od listopada 2018 roku firma B & K Enterprises Costume Co. zaczęła przerabiać swoją stronę. Jeśli chodzi o ten kostium, pojawiły się na niej dwa nowe zdjęcia i dwa znane nam już z poprzedniego kolażu, ale nieco większe. Zmieniono koszulę.
Ex Post
Ostatnie ustalenia (2 czerwca 2021 roku):
Teoretycznie znalazłam zdjęcie, które potwierdza, że "Blue Madison Square Suit" był w Brazylii również w 2013 roku, na wystawie "Elvis Experience Brasil 2013" (od 16 maja do 2 lipca 2013 roku, w budynku Barra Shopping Sul, w Porto Alegre). Jednak ono bardzo przypomina ekspozycję z 2012 roku, aczkolwiek jeden szczegół je różni - na zdjęciu z 2013 po lewej, widać kawałek jakiegoś obrazu, a gdyby to było zdjęcie z 2012 roku, w tym miejscu widzielibyśmy pas "White Leather Chief Second Belt". Ma też mocny zgniot na lewym rękawie (na zdjęciu widoczny po prawej), którego nie miał na wystawie w 2012 roku, jest też bardziej "wymiętolony". Natomiast mylące jest załamanie kołnierza, które na zdjęciach z obu wystaw wygląda tak samo (widocznie to trwałe odkształcenie).
Ex Post
Ostatnie ustalenia (8 marca 2022 roku):
Tak, kostium "Blue Madison Square Suit" był w Brazylii również w 2013 roku, znalazłam kolejne zdjęcie, które to potwierdziło.
*
* *
* * *
Replika "Blue Madison Square Suit" jaką można kupić w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co. Możemy tam nabyć cały kostium lub tylko sam żakiet, aczkolwiek nie ma peleryny
Zdjęcia repliki "Blue Madison Square Suit" jaką można kupić w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co., które pojawiły się na stronie sklepu pod koniec listopada 2018 roku
Replika kostiumu (w zasadzie na razie tylko jego góry) "Blue Madison Square Suit", jaką można kupić w sklepie firmy AJM (Ann Maker Jumpsuit), od jakiegoś czasu konkurencyjnej do firmy B & K Enterprises Costume Co.
Replika "Blue Madison Square Suit" w różnych ujęciach. Niestety nie mam pewności czy również pochodzi ze sklepu firmy B & K Enterprises Costume Co. Być może jest to jakaś ich ekspozycja pokazowa
Replika "Blue Madison Square Suit" z granatowymi spodniami zamiast błękitnych. Niestety nie wiem czy zrobiona w firmie B & K Enterprises Costume Co.
Replika koszuli jaką Elvis nosił do kostiumu "Blue Madison Square Suit", wykonana w firmie B & K Enterprises Costume Co.
Peleryna do "Blue Madison Square Suit". Nie jest to ani oryginał, ani replika, z braku stosownych zdjęć zrobiłam tylko rysunek poglądowy na bazie zdjęcia innej peleryny
Oryginalny "Blue Madison Square Suit" pokazywany na wystawach. Niestety od jakiegoś czasu tylko sama marynarka, bez spodni. Aczkolwiek mam wątpliwości co do pierwszego zdjęcia, które co prawda jest opisywane jako oryginał, ale we wnętrzu rękawów widać białą, atłasową podbitkę, jakiej oryginał nie miał. Chyba, że były dwa egzemplarze różnie wykończone od wewnątrz
Ekspozycja kostiumu "Blue Madison Square Suit" na wystawie "Elvis at The O2", w londyńskim O2 Arena, gdzie można było go oglądać od 12 grudnia 2014 roku do 10 stycznia 2016 roku
Ekspozycja kostiumu "Blue Madison Square Suit" na wystawie "Elvis on Tour", w londyńskim O2 Arena, gdzie można było go oglądać od 3 listopada 2017 roku do 4 lutego 2018 roku. Tym razem, razem ze spodniami (widać, że marynarka jest bardziej wypłowiała niż spodnie, ponieważ jest pokazywana w stałej ekspozycji, podczas gdy spodnie głównie leżą w magazynach i bardzo rzadko pojawiają się na wystawach)
Oryginalny jumpsuit "Blue Madison Square Suit" (bez spodni i bez peleryny) prezentowany na wystawie "Elvis Experience Brasil 2012" (od 9 maja 2012 do 2 grudnia 2012, w budynku Shopping Eldorado, w Sao Paulo). Był tam też rok później na wystawie "Elvis Experience Brasil 2013" (od 16 maja do 2 lipca 2013 roku, w budynku Barra Shopping Sul, w Porto Alegre) - ostatnie dwa zdjęcia
Elvis podczas konferencji prasowej, 9 czerwca 1972 roku, w sali balowej Mercury Ballroom hotelu Hilton w Nowym Yorku
Po konferencji prasowej, na korytarzu Hilton Hotel w Nowym Yorku, Elvis otrzymuje kolejną złotą płytę i pozuje do zdjęcia z fanami z Norwegii. A na końcu artykuł o tym zdarzeniu w magazynie dla fanów "Elvis Monthly"
Jedyne zdjęcie Elvisa (jakie mam) w "Blue Madison Square Suit" zrobione poza Hilton Hotel w Nowym Yorku. Wykonane zostało na Hawajach, 13 stycznia 1973 roku, dzień przed historycznym, satelitarnym koncertem, na obiekcie The H.I.C. Arena. Elvis sprawdzał nagłośnienie i dawał różne wskazówki swoim muzykom, wiązało się to z kłopotami na jakie napotkali - różne okoliczne urządzenia wytwarzały zakłócenia, wywołując tzw. sprzężenia zwrotne. Na szczęście z pomocą przyszło wojsko. Podejrzewam, że spodnie ma tutaj jakieś inne, albo tak jasno wyszły
Zdjęciem Elvisa w kostiumie "Blue Madison Square Suit", z konferencji prasowej, jaka dbyła się 9 czerwca 1972 roku w Nowym Jorku (NY), zilustrowano na pierwszej stronie początek artykułu o nim, który ukazał się w "Press-Scimitar" (No. 243) oraz specjalnego dodatku do niego, 17 sierpnia 1977 roku, czyli dzień po śmierci Elvisa
Elvis w kostiumie "Blue Madison Square Suit", razem z Tomem Jonesem, na okładce magazynu "Movie World"
Konferencja z 9 czerwca 1972 roku, znana jako "Madison Square Garden Press Conference", choć faktycznie odbyła się w Mercury Ballroom hotelu Hilton w Nowym Yorku, przed (czasowo) pierwszym z czterech koncertów Elvisa w sławnej Madison Square Garden. Gdyby klip przestał działać, to tutaj inny
Zdjęcie w samolocie zrobiono 19 maja 1972 roku, kiedy Elvis wracał z wakacji na Hawajach. Ma na nim bardzo podobny garnitur do "Blue Madison Square" (bez lamówki na kołnierzu i rewersie oraz z błękitnym guzikiem na granatowej kieszeni, pozostałe były również granatowe). Dwa boczne zdjęcia i jedno dolne zostały zrobione 23 stycznia 1973 roku w garażu Hilton Hotel w Las Vegas. Ma na nich marynarkę od tego samego garnituru, co w samolocie, ale założył do niej granatowe spodnie. To właśnie ten garnitur jest mylony z "Blue Madison Square", aczkolwiek to wcale nie jedyny, podobny, błękitny kostium w jego garderobie
Dziesięciominutowy klip, całkiem dobrej jakości, z wystawy "Elvis Experience Brasil 2012", na której zaprezentowano również i ten jumpsuit
P. S.
Większość zdjęć po otwarciu w nowym oknie, ukaże się w większym rozmiarze.
Zainteresowało mnie zapięcie marynarki na jeden podwójny guzik. Nie powiem, aby było to ładne, bo poły marynarki odstają. Ciekawa jest koszula w kwiaty, tylko że ma taki sam kołnierz jak marynarka, ale to rzecz gustu.
Jak patrzę na te jego wysokie kołnierze, to aż podświadomie odczuwam dyskomfort na własnej szyi. :) Jednak on tak lubił, prawie we wszystkim miał kołnierze do pół głowy, niezależnie ile miał na sobie warstw odzienia, czasem nawet były to aż trzy kołnierze - koszula, marynarka, płaszcz lub kurtka.
Dużo kostiumów i garniturów było zapinanych tylko na jeden guzik, bo tak było praktyczniej i wygodniej. Szybciej mógł się odpiąć lub zapiąć na scenie, a jeśli chodzi o garderobę prywatną, to ułatwiało stosowanie się do zasady savoir vivre, która dopuszcza u mężczyzny odpiętą marynarkę tylko gdy siedzi. Jeśli wstaje, choćby na chwilę, to musi zapiąć przynajmniej jeden guzik, a Elvis bardzo rygorystycznie przestrzegał wszystkich zasad bon ton. To był niesamowicie kulturalny człowiek.
Tak przynajmniej ja pamiętam. Było to spowodowane tym, że listopadowy termin w Honolulu był pierwszym terminem koncertu satelitarnego, ale z jakichś przyczyn przeniesiono go na styczeń następnego roku. Parker poprzedził go krótką trasą koncertową, a dzień przerwy był przewidziany od początku, na przeprowadzenie próby generalnej przed właściwym koncertem.
Napewno dzien przerwy byl od poczatku przewidziany. Troche to nietypowe. Albo te 3 showy byly dodatkowe albo roznica czasu duza i chcial miec dzien przerwy. Napewno nie choroba.
A to się zgadza, zrozumiałam, że pisałeś iż był chory. No różnica była jakieś 2600 mil (czyli ponad 4000 km), a czasowa 3 godziny (wcześniej, czyli jakby cofał się w czasie). Z Long Beach, gdzie dał koncert, do Honolulu. Sprawdzałam to sobie już wcześniej. Więc musieli dać wolny dzień bez koncertu, tym bardziej, że najpierw miała być próba, potem koncert nagrywany na rezerwę, gdyby na właściwym przez satelitę coś poszło nie tak. Tak samo było w styczniu: 10 była próba w jakimś dziwnym miejscu, jakiejś kapsule meteorologicznej czy coś, 12 był koncert rezerwowy już na obiekcie H.I.C. Arena, nagrywany na wypadek wtopy z satelitą, wtedy miał pójść z taśmy, udając, że to przekaz na żywo :), no i właściwy 14 stycznia.
A tak w nawiązaniu do tych przeliczeń, to w lewej kolumnie są "Użyteczne narzędzia", tam są podlinkowane różne strony do szybkich przeliczeń i wyliczeń (odległości, przeliczniki miar itp.). Często z nich korzystam, bo sprawdzam, czy to co ludzie piszą jest realne. :) Jest też wykaz książek napisanych o Elvisie, konwerter filmów i takie tam różne rzeczy, które się przydają przy pisaniu.
O probie to slyszalem ale nie wiem gdzie...9 lub 10.01.73. Koncerty z 72 mialybyc niby proba ale nie nagrywali tego profesjonalnie pozatym mial zupelnie inny repertuar chociaz moim zdaniem lepszy.
Właśnie 9 lub 10, też już nie wiem. Dziewiątego przyleciał. A ten przylot 12, który można zobaczyć na YouTube, to już była inscenizacja na potrzeby telewizji.
Wiesz, tylko my dziś nie wiem co by Elvis śpiewał w listopadzie i jakby to wyglądało, gdyby koncert odbył się w tej pierwszej planowanej dacie. Jak już go przełożono, to Honolulu stało się miejscem zwykłych koncertów, kolejnych na trasie.
Mysle ze w listopadzie to i tak byla proba. Tylko proba bo nie nagrywali tego profesjonalnie. Mysle ze te koncerty dolozyli do trasy. Co by spiewal w listopadzie? Mysle ze to samo. W styczniu mial wiecej czasu na przygotowanie stad opracowal kilka perelek typu welcome to my world . Inna sprawa ze ten show byl mnmnj energiczny. Elvis musial do kamer sie nie poruszac. Sam zreszta o tym show mowil ze to nie koncert a program.
No w jakimś sensie na pewno tak. Gdy wyszła sprawa koncertu satelitarnego i zaproponowano go Elvisowi, pierwsza data została ustalona na listopad, dokładnie na te dni, które później kończyły Trasę nr 7. Za dużo tych informacji i już teraz nie pamiętam (chociaż czytałam wyjaśnienie) dlaczego zdecydowano się przesunąć satelitarny na styczeń. W związku z tym Parker postanowił, że nie będzie odwoływać tych rezerwacji listopadowych, tym bardziej, że zainteresowanie występami Elvisa w tym miejscu było ogromne. I tak pozostało, dołożył tylko kilka koncertów przed, które początkowo wcale nie były planowane.
Tak, masz rację, głos super, ale ta styka Elvisa mnie osobiście denerwowała. Wiem, że to narzucili organizatorzy przedsięwzięcia, miał zakaz wygibasów i wchodzenia w słowną interakcję z widownią. A i jeszcze jedno. Ten listopadowy nie miał być charytatywny (chociaż nie wiem czy Elvis dostałby jakieś wynagrodzenie). Zdaje się, że też miało być bilety "co łaska", ale nie miał celu charytatywnego. Jak przygotowywano styczniowy, to ogłoszono, że będzie charytatywny, a zebrane środki zostaną przekazane na organizację do walki z rakiem. Jednak coś czytałam, że to tak nie do końca było, najpierw z wpływów odjęto wszelkie poniesione koszty, w tym honoraria, a dopiero różnica poszła na fundację. Gdzieś też pisano, że Elvis dostał za ten koncert milion dolarów (może pomylono i tyle miał dostać, gdyby był w listopadzie), a jeszcze w innym, że nie tylko nic nie dostał, to jeszcze go kosztował kilkaset tysięcy dolarów, bo transport, kostiumy, pobyt całej swojej ekipy (z orkiestrą, wokalistami, Memphis Mafią, lekarzem itp.), opłacał z własnych środków, a dodatkowo ponoć dołożył od siebie jakąś okrągłą sumkę dla fundacji.
1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij. 2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:". 3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL". 4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz. 5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Instrukcja graficzna tu: https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html
Zainteresowało mnie zapięcie marynarki na jeden podwójny guzik. Nie powiem, aby było to ładne, bo poły marynarki odstają.
OdpowiedzUsuńCiekawa jest koszula w kwiaty, tylko że ma taki sam kołnierz jak marynarka, ale to rzecz gustu.
Jak patrzę na te jego wysokie kołnierze, to aż podświadomie odczuwam dyskomfort na własnej szyi. :) Jednak on tak lubił, prawie we wszystkim miał kołnierze do pół głowy, niezależnie ile miał na sobie warstw odzienia, czasem nawet były to aż trzy kołnierze - koszula, marynarka, płaszcz lub kurtka.
OdpowiedzUsuńDużo kostiumów i garniturów było zapinanych tylko na jeden guzik, bo tak było praktyczniej i wygodniej. Szybciej mógł się odpiąć lub zapiąć na scenie, a jeśli chodzi o garderobę prywatną, to ułatwiało stosowanie się do zasady savoir vivre, która dopuszcza u mężczyzny odpiętą marynarkę tylko gdy siedzi. Jeśli wstaje, choćby na chwilę, to musi zapiąć przynajmniej jeden guzik, a Elvis bardzo rygorystycznie przestrzegał wszystkich zasad bon ton. To był niesamowicie kulturalny człowiek.
Elvis mial jedna przerwe miedzy koncertami nie liczac jna tournee ego chorob. Bylo to 16.11.1972 przed Honolulu.
OdpowiedzUsuńTak, ale to chyba była planowana przerwa, czy wypadł jakiś koncert z powodu choroby?
OdpowiedzUsuńTak przynajmniej ja pamiętam. Było to spowodowane tym, że listopadowy termin w Honolulu był pierwszym terminem koncertu satelitarnego, ale z jakichś przyczyn przeniesiono go na styczeń następnego roku. Parker poprzedził go krótką trasą koncertową, a dzień przerwy był przewidziany od początku, na przeprowadzenie próby generalnej przed właściwym koncertem.
OdpowiedzUsuńNapewno dzien przerwy byl od poczatku przewidziany. Troche to nietypowe. Albo te 3 showy byly dodatkowe albo roznica czasu duza i chcial miec dzien przerwy. Napewno nie choroba.
OdpowiedzUsuńA to się zgadza, zrozumiałam, że pisałeś iż był chory. No różnica była jakieś 2600 mil (czyli ponad 4000 km), a czasowa 3 godziny (wcześniej, czyli jakby cofał się w czasie). Z Long Beach, gdzie dał koncert, do Honolulu. Sprawdzałam to sobie już wcześniej. Więc musieli dać wolny dzień bez koncertu, tym bardziej, że najpierw miała być próba, potem koncert nagrywany na rezerwę, gdyby na właściwym przez satelitę coś poszło nie tak. Tak samo było w styczniu: 10 była próba w jakimś dziwnym miejscu, jakiejś kapsule meteorologicznej czy coś, 12 był koncert rezerwowy już na obiekcie H.I.C. Arena, nagrywany na wypadek wtopy z satelitą, wtedy miał pójść z taśmy, udając, że to przekaz na żywo :), no i właściwy 14 stycznia.
OdpowiedzUsuńA tak w nawiązaniu do tych przeliczeń, to w lewej kolumnie są "Użyteczne narzędzia", tam są podlinkowane różne strony do szybkich przeliczeń i wyliczeń (odległości, przeliczniki miar itp.). Często z nich korzystam, bo sprawdzam, czy to co ludzie piszą jest realne. :) Jest też wykaz książek napisanych o Elvisie, konwerter filmów i takie tam różne rzeczy, które się przydają przy pisaniu.
OdpowiedzUsuńO probie to slyszalem ale nie wiem gdzie...9 lub 10.01.73.
OdpowiedzUsuńKoncerty z 72 mialybyc niby proba ale nie nagrywali tego profesjonalnie pozatym mial zupelnie inny repertuar chociaz moim zdaniem lepszy.
Właśnie 9 lub 10, też już nie wiem. Dziewiątego przyleciał. A ten przylot 12, który można zobaczyć na YouTube, to już była inscenizacja na potrzeby telewizji.
OdpowiedzUsuńWiesz, tylko my dziś nie wiem co by Elvis śpiewał w listopadzie i jakby to wyglądało, gdyby koncert odbył się w tej pierwszej planowanej dacie. Jak już go przełożono, to Honolulu stało się miejscem zwykłych koncertów, kolejnych na trasie.
Mysle ze w listopadzie to i tak byla proba. Tylko proba bo nie nagrywali tego profesjonalnie. Mysle ze te koncerty dolozyli do trasy. Co by spiewal w listopadzie? Mysle ze to samo. W styczniu mial wiecej czasu na przygotowanie stad opracowal kilka perelek typu welcome to my world . Inna sprawa ze ten show byl mnmnj energiczny. Elvis musial do kamer sie nie poruszac. Sam zreszta o tym show mowil ze to nie koncert a program.
OdpowiedzUsuńNo w jakimś sensie na pewno tak. Gdy wyszła sprawa koncertu satelitarnego i zaproponowano go Elvisowi, pierwsza data została ustalona na listopad, dokładnie na te dni, które później kończyły Trasę nr 7. Za dużo tych informacji i już teraz nie pamiętam (chociaż czytałam wyjaśnienie) dlaczego zdecydowano się przesunąć satelitarny na styczeń. W związku z tym Parker postanowił, że nie będzie odwoływać tych rezerwacji listopadowych, tym bardziej, że zainteresowanie występami Elvisa w tym miejscu było ogromne. I tak pozostało, dołożył tylko kilka koncertów przed, które początkowo wcale nie były planowane.
OdpowiedzUsuńTak, masz rację, głos super, ale ta styka Elvisa mnie osobiście denerwowała. Wiem, że to narzucili organizatorzy przedsięwzięcia, miał zakaz wygibasów i wchodzenia w słowną interakcję z widownią. A i jeszcze jedno. Ten listopadowy nie miał być charytatywny (chociaż nie wiem czy Elvis dostałby jakieś wynagrodzenie). Zdaje się, że też miało być bilety "co łaska", ale nie miał celu charytatywnego. Jak przygotowywano styczniowy, to ogłoszono, że będzie charytatywny, a zebrane środki zostaną przekazane na organizację do walki z rakiem. Jednak coś czytałam, że to tak nie do końca było, najpierw z wpływów odjęto wszelkie poniesione koszty, w tym honoraria, a dopiero różnica poszła na fundację. Gdzieś też pisano, że Elvis dostał za ten koncert milion dolarów (może pomylono i tyle miał dostać, gdyby był w listopadzie), a jeszcze w innym, że nie tylko nic nie dostał, to jeszcze go kosztował kilkaset tysięcy dolarów, bo transport, kostiumy, pobyt całej swojej ekipy (z orkiestrą, wokalistami, Memphis Mafią, lekarzem itp.), opłacał z własnych środków, a dodatkowo ponoć dołożył od siebie jakąś okrągłą sumkę dla fundacji.