Nazwa najczęściej spotykana: White Lava Suit
Nazwa alternatywna: White Topaz Stone Suit
Inne nazwy: White Amber Suit, White Tigerman Suit, White Tiger Suit, White Brown Flower
Linia / Seria: Karate Style
Kolor wiodący: biały
Linia kolorystyczna: pomarańczowo-czarna
Części kompletu: 1
Ilość elementów: 3
- kombinezon - biały, z poszerzonymi w szpic rękawami u dołu, z rozcięciem, bez guzików; góra kostiumu (przód i tył),
rękawy, boki spodni (od zewnątrz) zdobione kamieniami o różnych odcieniach bursztynowego koloru, wzorem imitujące układ pręg tygrysa, a także mosiężnymi ćwiekami; w dole nogawek spodni znajdują się fałdy ze skóry tygrysa; kołnierz napoleoński, zdobiony;
- pasek - biały, szeroki, skórzany; pokryty wzorem imitującym układ pręg tygrysa, które wykonano z użyciem kamieni o różnych odcieniach bursztynowego koloru i mosiężnych ćwieków; pomiędzy wzorem umieszczono pięć złotych krążków, plus dwa na klamrze, z głową tygrysa o rozwartej paszczy, szczerzącego kły; z dwoma rzędami złotych łańcuchów tej samej grubości;
- peleryna - biała; wzór tygrysi, jak na jumpsuicie; szczególne zagęszczenie przez środek na całej wysokości, co przypomina grzbiet tygrysa; podbitka wykonana ze skóry tygrysiej;
Ilość egzemplarzy: raczej tylko jeden;
Chustki dla publiczności: ciemno brązowe,
bursztynowe (być może także inne);
Projekt i wykonanie: Bill Bellew (wykonanie); IC Costume Co.;
Elvis Presley (pomysł i projekt);
Używany na koncertach:
- 3 lipca 1973 roku, o godzinie 20:30, w Omni Coliseum, Atlanta (GA) (patrz opis);
- 1 września 1973 roku, o godzinie 24:00 (w nocy z 1 na 2 września), tj. podczas drugiego koncertu tego dnia, w Hilton Hotel w Las Vegas (NV);
- podczas Sezonu 8 (od 26 stycznia do 23 lutego 1973 roku), w Hilton Hotel w Las Vegas, NV (dokładne daty nie są znane);
- podczas Sezonu 2 (od 4 do 20 maja 1973 roku), w Sahara Hotel, Lake Tahoe, NV (dokładne daty nie są znane);
- podczas Trasy 10 (od 20 czerwca do 3 lipca 1973 roku; dokładne daty i miejsca, poza jedną, nie są znane);
- podczas Sezonu 9 (od 6 sierpnia do 3 września 1973 roku), w Hilton Hotel w Las Vegas, NV (dokładne daty, poza jedną, nie są znane);
- według niektórych źródeł, także w Sezonie 10 (od 26 stycznia do 9 lutego 1974 roku), w Hilton Hotel, w Las Vegas, NV (dokładne daty nie są znane; patrz opis);
Opis:
Bardzo ciekawy jumpsuit, stanowi swoisty ewenement z dwóch powodów. Pierwszy, to projektant (jego imię i nazwisko), drugi, materiał użyty w fałdach nogawek spodni i na podbitce peleryny (o czym dalej).
Kostium został w całości zaprojektowany przez Elvisa Presleya i według jego własnego pomysłu! Po prostu, któregoś dnia, Elvis stawił się u Billa z gotowym projektem jumpsuitu i peleryny. Rola Billa Belewa ograniczała się do jego wykonania i doboru materiałów, za pomocą których przeniesie wzór ze szkicu projektowego na kostium (i jak domniemywam, pewnie jakichś drobnych poprawek, tak by wszystko do siebie pasowało, choć Belew o tym nie wspominał), z wyjątkiem materiału przewidzianego do wykonania fałd w spodniach oraz podbitki peleryny, bo ten był sednem pomysłu Presleya. Jest to informacja stuprocentowo pewna. Właściciel peleryny (personalia nie zostały upublicznione), chcąc dowiedzieć się o niej czegoś więcej, udał się do Graceland. Tam został przyjęty przez Angie Marchese, kuratora muzeum Graceland oraz dyrektora jego archiwów, która skierowała go do samego źródła - Billa Belewa. To właśnie od niego bezpośrednio dowiedział się tego wszystkiego.
Kostium początkowo nazywał się "Tigerman", taką nazwę nadał mu Elvis, co miało związek między innymi z jego pasją do karate (informacja od Billa Belewa, udzielona właścicielowi peleryny).
W zasadzie nie wiadomo skąd nazwa "Lava", pewnie wyłącznie na zasadzie skojarzeń fanów, którym wzór i jego kolorystyka kojarzył się z rozgrzaną, spływającą lawą. Graceland nazywa kostium "Topaz Stone", co jest odzwierciedleniem użytych we wzorze kamieni - bursztynowych topazów. Z kolei "Amber", co po angielsku znaczy "bursztyn", to wiadomo, bo w takim kolorze wykonano zdobienia.
Natomiast można się dziwić dlaczego nie przyjęła się nazwa "Tiger" (tygrys), gdyż wzór ułożony jest w kształcie pręg tygrysa, a dodatkowo z jego futerka wykonane są fałdy w nogawkach spodni oraz na podbitce peleryny. W każdym razie na początku, bo w dalszym okresie ma to już swoje uzasadnienie - rok później powstał kolejny jumpsuit z motywem tygrysa i to dopiero do niego przylgnęła na stałe nazwa "White Tiger Suit".
Dlaczego motyw tygrysi? Drugą pasją Elvisa, tuż po muzyce, było karate, a w środowisku karateków nosił imię "Tiger". Taki jest zwyczaj, mistrzowie karate dostają różne przydomki, którymi odtąd się do nich zwraca, a nadany przydomek czasem umieszcza się również na dokumentach potwierdzających klasę mistrzowską (certyfikatach, legitymacjach). W 1973 roku (dokładnie 2 kwietnia), Elvis otrzymał swój szósty stopień czarnego (mistrzowskiego) pasa, ale to już było po premierze tego jumpsuitu na scenie, która miała miejsce w styczniu 1973 roku w Hilton Hotel w Las Vegas.
Poza tym Elvis kochał zwierzęta, a najbardziej chyba fascynowały go tygrysy, przede wszystkim ich siła i zwinność. Takim przezwiskiem - Tiger - był też określany przez najbliższe otoczenie.
Jest to jedyny znany jumpsuit, w którym wykorzystano naturalne futro zamiast materiału, dlatego wyjątkowy. Chociaż nieliczne osoby zastanawiają się czy nie była to imitacja. Raczej nie, świadczy o tym ciężar peleryny oraz wymogi Elvisa, którym musiały sprostać szyte dla niego stroje (wszystko miało być prawdziwe i z górnej półki - kamienie, materiał, ręczne hafty, a nie maszynowe itp.). Tak też twierdził właściciel, o którym wspominałam na początku. Jego zdaniem była to najprawdziwsza skóra tygrysia, nawet wyraził się jakoś tak, że "jeśli to nie jest skóra, to niespotykanej dotąd jakości imitacja, której nie da się rozpoznać". Na prawdziwe futro tygrysa wskazuje także sposób uszycia podbitki do peleryny, jest zszywana z kilku pasów z samych grzbietów. Gdyby wykorzystano podróbkę skóry, pewnie zostałaby wykonana z jednolitego kawałka (płachty) materiału. W dodatku, każdy grzbiet ma inny układ pręg. A co najważniejsze, mówił o tym właścicielowi peleryny Bill Belew, wspominając o kłopotach w zdobyciu tygrysiej skóry.
Na jednej z wystaw zaprezentowano "White Amber Suit" z peleryną od "White Nail Stone Mirror Suit". Informacja głosiła, że ponoć Elvis wystąpił kiedyś w takiej kombinacji na scenie. Lecz jak zawsze, jeśli nie ma zdjęć, to tego rodzaju informacje bywają podważane. Zdaniem niektórych, taka ekspozycja kostiumu wynikała z braku oryginalnej peleryny, którą wcześniej sprzedano. Niemniej jest wysoce prawdopodobne, że Elvis rzeczywiście założył kiedyś inną, lżejszą pelerynę do "White Lava Suit", ponieważ oryginalna była wyjątkowo ciężka (z powodu futrzanej podbitki). Podobno jest to jedna z najcięższych peleryn Elvisa, przebiła ją tylko długa do kostek od "White Aloha Suit".
Spotkałam się z sugestią, że do "White Topaz Stone Suit" była jeszcze druga peleryna, różniąca się tylko podbitką - zamiast tygrysiego futerka, pomarańczowy, bursztynowy lub złoty atłas (w zależności od źródła). Nic tego jednak nie potwierdza. Moim zdaniem może to wynikać z pokazywania tego jumpsuitu z peleryną od "White Nail Stone Mirror Suit", która ma właśnie złotą podbitkę lub z mylenia kostiumu z "White Sunburst Suit", z pomarańczową (bursztynową) podbitką peleryny. Aczkolwiek czasami podawano, że alternatywna peleryna powstała dlatego, iż ta z tygrysią skórą była zbyt ciężka.
Tę szczególną pelerynę założył po raz ostatni 3 lipca 1973 roku, podczas koncertu o godzinie 20:30, w Omni Coliseum w Atlancie. Na jednym z jej końców (tam gdzie chwytał żeby ją rozpostrzeć), widoczne są plamy krwi. Z kolei na górze widoczne są zacieki potu. Peleryna ta nigdy nie była czyszczona odkąd Elvis nosił ją po raz ostatni na scenie. Mówi się, że z powodu śladów biologicznych Presleya, podczas aukcji, interesowały się nią przede wszystkim osoby polujące na jego DNA, co mnie osobiście wcale nie dziwi. Wiemy, że funkcjonują przynajmniej dwie różne próbki DNA Elvisa, które nie są ze sobą zgodne, co jednoznacznie wskazuje na jakieś mataczenie (temat na zupełnie inny post). Podejrzewa się, że plamy z krwi powstały w wyniku skaleczenia palców biżuterią (np. podczas szarpania za pelerynę fanów, jak sugeruje źródło).
Z całą pewnością Elvis ubierał ten kostium wielokrotnie w 1973 roku. Niemniej część źródeł mówi o 1974 roku. Lecz nie ma na to dowodu. Aczkolwiek wysoce prawdopodobne, iż rok 1974 podawany jest pomyłkowo, ponieważ Elvis pojawiał się wtedy na scenie w dwóch innych kostiumach, które czasem mylono z "White Topaz Stone Suit", z powodu nazwy, kolorystyki i motywu. Były to:
- "White Sunburst Suit" - ponieważ nazywano go również "White Amber Suit", a jest to jednocześnie inna nazwa jumsuitu "White Topaz Stone Suit"; dodatkowo oba te stroje mają podobną kolorystykę - bursztynową;
- "White Tiger Suit" - ponieważ zanim się nie pojawił (rok później), czasami nazywano tak "White Topaz Stone Suit"; poza tym w obu strojach, chociaż się różnią, zastosowano tygrysi motyw;
Nie chodzi tu tylko o pomyłkę optyczną (o którą nietrudno w przypadku "Sunbursta", gdy patrzymy na złej jakości fotografie), ale przede wszystkim o używanie tych samych nazw do różnych strojów w opracowaniach, co jest bardzo częste (o czym wspominałam we wprowadzeniu do listy jumpsuitów: "
Jumpsuity" i przed czym zawsze bardzo przestrzegam). Właśnie przez takie coś zblamowało się kiedyś straszliwie Graceland na swojej stronie www, kiedy to artykuł o koncercie satelitarnym ze stycznia 1973 roku, opatrzyło zdjęciami kostiumu "American Eagle 1974", który powstał półtora roku po tym koncercie, zamiast zdjęciami "Aloha White Suit", który na nieszczęście też nazywa się "American Eagle 1973", lecz nikt oznaczenia roku nie dodaje. Żeby było jeszcze ciekawiej, w obu kostiumach został też wykorzystany motyw orła oraz identyczna kolorystyka. W związku z czym mylenie tych jumsuitów jest nagminne. Wiele kostiumów Elvisa, dla osób z nimi nieobeznanych, jest tak podobnych, iż nie dostrzegają różnic, to przychodzi z czasem, dlatego bardzo trzeba uważać z nazewnictwem i starać się stosować tylko te unikalne nazwy, których nie używa się jednocześnie do innych jumpsuitów (o ile takie są).
Jeśli chodzi o zdjęcia z koncertów, zwłaszcza te niezbyt dobrej jakości lub takie gdzie widoczne są tylko fragmenty, można go pomylić z "White Flame Stone Suit" (znanym również jako "White Red Flower Suit", "White Fire Suit"), w którym bardzo podobnie rozwiązano kształt zdobień (wzór) oraz ich wypełnienie (użyte kamienie są podobnej wielkości i kształtu, różnią się tylko kolorem).
Chociaż dokładne daty wystąpienia Elvisa w "White Lava Suit" nie są znane (poza dwoma), to wiemy, że ani razu nie założył go podczas Trasy 9 (od 22 do 30 kwietnia 1973 roku), na taką informację można trafić w źródłach. Jednak nie uważałabym tego za takie pewne, ponieważ te same źródła mówią też o tym, że nie założył go również podczas Trasy 10 (od 20 czerwca do 3 lipca 1973 roku), a to akurat prawdą nie jest - ubrał jumpsuit podczas koncertu zamykającego tę trasę, 3 lipca 1973 roku (o 20:30) w Omni Coliseum w Atlancie, co zostało potwierdzone. Aczkolwiek źródła nie są zgodne, co do tego w jakim kostiumie Elvis wystąpił podczas tego koncertu. Strona elvisconcerts.com podaje "White Pharao Suit" i dołącza dwa zdjęcia rzekomo z tego koncertu, autorstwa Lindy Helms. W tej sytuacji trudno powiedzieć, w którym z tych kostiumów Elvis wystąpił rzeczywiście.
Jumpsuit "White Lava Suit" na razie znajduje się w muzeum Graceland. Natomiast peleryna chyba po raz pierwszy została sprzedana w 1998 lub 1999 roku (niepewna informacja), a po raz ostatni została wystawiona na portalu eBay, z ceną wywoławczą 20.000,- dolarów, w lipcu 2008 roku. Nie udało mi się ustalić za ile ostatecznie została sprzedana, ani dokładnych danych z aukcji (eBay nie udostępnia archiwów).
Sam kostium, bez peleryny, jest dostępny w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co., gdzie można go nabyć za 3.060,- dolarów (po przecenie). Co ciekawe, oferowana jest także peleryna, w cenie 950,- dolarów. Tylko jaka?! - nie wiadomo, bo w wykazie pelern nie ma repliki tej oryginalnej, zatem można domniemywać, że chodzi o pelerynę od "Stone Nail Mirror White Suit", tylko że ... jej też nie ma w ofercie. :) Zatem niby jest, a jednocześnie jej nie ma. :)
* * *
* *
*
Ex Post
Ostatnie ustalenia (9 września 2017):
Sławna peleryna ponownie trafiła na aukcję, gdzie została sprzedana za 83.750,- dolarów [dane aukcji: THE AUCTION AT GRACELAND•ELVIS WEEK•AUGUST 12, 2017;
LOT #230: 1973 Elvis Presley Stage Worn Cape with Tiger Skin Pattern on the Interior; Final prices include buyers premium: $83,750.00].
Certyfikat Gene Doucetta narobił trochę zamieszania. Po pierwsze dlatego, iż sugeruje, że to on ją zaprojektował, a po drugie dlatego, że mówi, iż była to imitacja skóry. Z wypowiedzi Billa Belewa wynika jasno, że to Elvis przyszedł do niego z projektem kostiumu i peleryny. Gene, co najwyżej mógł ją wykonać, choć to mało prawdopodobne, gdyż wzór zrobiony jest wyłącznie z ćwieków i kamieni, a Gene zajmował się prawie wyłącznie haftami. Dlatego fragment jego wypowiedzi "rozpoznaję swoją pracę", można między bajki włożyć.
Poza tym, jeszcze nigdy nie złapałam na kłamstwie Billa Belewa, tymczasem Gene Doucetta wiele razy, o czym już niejednokrotnie pisałam omawiając niektóre jumpsuity. Zresztą w jakim celu miałby kłamać Bill Belew, opowiadając kolekcjonerowi jak to Elvis przyszedł do niego ze swoim pomysłem na użycie tygrysiej skóry i rozrysowanym projektem kostiumu?
Co do imitacji skóry tygrysiej, nie chcę się wypowiadać autorytatywnie, gdyż nie wiem jak to się skończyło. Bill Belew wspominał o kłopotach w pozyskaniu skóry, a kolekcjoner twierdził stanowczo, że to jest prawdziwa skóra (w jego ocenie), przez co sama peleryna była bardzo ciężka. To dowodzi, że poczyniono wszelkie starania aby zastosować się do projektu Elvisa i użyć prawdziwej tygrysiej skóry. Takim dowodem pośrednim może być decyzja Elvisa, który czasem nie zakładał oryginalnej peleryny (zapewne właśnie z uwagi na jej ciężar), tylko dobierał sobie na scenę pelerynę od "White Stone Nail Mirror Suit". Bill też proponował Elvisowi imitację, ale ponoć nie chciał się na to zgodzić. Z drugiej strony może faktycznie nie udało się pozyskać prawdziwych skór i zastosowano imitację? Wreszcie nie można wykluczyć, że były dwie takie peleryny, jedna z podbitką ze skóry, druga z jej imitacją. To by wyjaśniało rozbieżności w ocenie materiału, a także fakt, że skoro u kolekcjonera, który konsultował się z Billem Belewem jest jedna peleryna, to ta wystawiona na aukcję w 2017 roku musi być tą drugą, jeśli to też oryginał (a nie kopia).
Ex Post
Ostatnie ustalenia (31 marca 2018):
Kostium wraz z peleryną pokazano ostatnio na wystawie w londyńskim The O2, która trwała od 3 listopada 2017 roku do 4 lutego 2018 roku. Ponieważ rzekomo oryginalną pelerynę (już drugą) sprzedano na aukcji Graceland 12 sierpnia 2017 roku, ta przypuszczalnie jest tylko repliką.
Ex Post
Ostatnie ustalenia (27 listopada 2018)
Od listopada 2018 roku firma B & K Enterprises Costume Co. zaczęła
przerabiać swoją stronę. Jeśli chodzi o ten kostium, pojawiły
się na niej trzy znane już nam z poprzedniego kolażu zdjęcia, ale nieco większe. Jeśli chodzi o pas, to zamiast głów tygrysa są głowy lwa.
Ex Post
Ostatnie ustalenia (8 sierpnia 2020)
W czerwcu 2019 roku na stronie firmy B & K Enterprises Costume Co. pojawiła się nowa replika tego stroju - replika STRASZYDŁO. Materiał, jaki dali zamiast skóry tygrysa (czy jej imitacji), jest po prostu porażająco kiczowaty. Nie da się na to patrzeć. Mam też zastrzeżenia do kamieni i okuć.
*
* *
* * *
Jumpsuit "Topaz Stone White Suit", jaki oferowany jest w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co., ale peleryny do tego kompletu nie ma w sprzedaży
Zdjęcia jumpsuitu "White Topaz Stone Suit" (i pasa), jaki oferowany jest w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co., które zamieszczono na stronie sklepu w listopadzie 2018 roku
W czerwcu 2019 roku na stronie firmy B & K Enterprises Costume Co. pojawiła się nowa replika tego stroju. Jak dla mnie to ohyda. Przykład jak można zepsuć tak piękny kostium
Oryginalny jumpsuit "Topaz Stone White Suit", pokazywany na wystawach, głównie w Graceland. A na samym dole nówka, dwa zdjęcia z 2017 roku (wystawa otwarta 3 listopada 2017 roku na obiekcie O2 w Londynie)
Dół nogawek od jumpsuitu "Topaz Stone White Suit", z rozwartą fałdą. Dzięki temu możemy zobaczyć skórę tygrysa, z której wykonano fałdy w nogawkach i podbitkę peleryny
Oryginalny pas od jumpsuit "Topaz Stone White Suit", z głowami ryczącego tygrysa na metalowych krążkach (na replice kostiumu będącego w sprzedaży w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co. są lwie głowy)
Oryginalna peleryna do jumpsuitu "Topaz Stone White Suit", z tygrysią podbitką, pokazywana swego czasu na wystawach w Graceland (zanim nie została sprzedana)
Wzór został uzyskany za pomocą osadzenie w złotych obręczach bursztynowych kamieni, o różnej kolorystyce i rozmiarze, a także złotych, stożkowych ćwieków, o ściętych ściankach
Jumpsuit "Topaz Stone White Suit" na wystawie w Graceland, z peleryną od kostiumu "White Stone Nail Mirror Suit". Właśnie w takiej kombinacji Elvis rzekomo wystąpił na jednym z koncertów. A poniżej oryginalna peleryna od "White Stone Nail Mirror Suit" w całości
Elvis na scenie Hotelu Hilton w Las Vegas, w jumpsuicie "Topaz Stone White Suit" (na ostatnich czterech zdjęciach podczas koncertu z 1 września 1973 roku)
No a tu mamy perełkę, absolutny rarytas - Elvis na scenie Hotelu Hilton w Las Vegas, w jumpsuicie "Topaz Stone White Suit" i pelerynie! Niestety jakość jest fatalna, zatem pytanie skąd wiemy, że to akrat "White Lava Suit"? - po podbitce peleryny. Tylko na czwartym zdjeciu widać wzór kostiumu, którym równie dobrze może być "White Lava Suit", jak i "White Stone Flame Suit", ale "White Stone Flame Suit" miał gładką, czerwona podbitkę, a tu widać, że jest wzorzysta, co zilustrowałam na piątym obrazie - porównawczym obu tych kostiumów. To kadry z jednego z filmików, zatytułowanego "Elvis Live Las Vegas 1973", lecz nie mogę go znaleźć, być może już go nie ma na You Tube. Niemniej jakiś "orzeł" wymyślił sobie żeby wymieszać ze sobą dwa koncerty z 1973 rok, ten na którym Elvis wystąpił w "White Lava Suit" i drugi, na którym wystąpił w "White Turquoise Vine Suit", co wyszło fatalnie. Nie podano też dat żadnego z tych koncertów
Elvis w jumpsuicie "Topaz Stone White Suit", w garderobie hotelu Hilton w Las Vegas, przed występem o północy (1 września 1973 roku). Tego dnia Hilton Hotel wręczył mu kolejny prezent, tym razem w postaci złotego łańcucha, który Elvis będzie zakładać na każdy występ do końca tego sezonu w hotelu
Gene Doucette (jeden z projektantów Elvisa, który prawdopodobnie ją wykonał) z peleryną od "White Lava Suit" oraz wystawiony przez niego certyfikat autentyczności
Elvis na scenie w jumpsuitach: "White Sunburst Suit" (po lewej) i "White Tiger Suit" (po prawej). To kostiumy, które mają takie same nazwy alternatywne jak "White Lava Suit", co powoduje wiele zamieszania. Pierwszy nazywany jest również "White Amber Suit", a drugi "White Tiger Suit" ma nazwę jaka była kiedyś używana alternatywnie dla "White Lava Suit"
Elvis na scenie w jumpsuicie: "White Flame Stone Suit" (nazywany również "White Red Flower Suit" lub "White Fire Suit). Na zdjęciach Elvisa ze sceny czasem bardzo trudno odróżnić "White Lava Suit" od "White Flame Stone Suit", z powodu podobnego wzoru. Drugi powód, to kolorystyka kamieni, które na zdjęciach częściej widoczne są jako bursztynowe niż czerwone
Dobry artykuł ciekawie napisany pytanie czy firma B & K Enterprises Costume Co szyła Elvisowi kostiumy ???
OdpowiedzUsuńNie, firma B & K Enterprises Costume Co. nie szyła dla Elvisa. Firma ta powstała po jego śmierci. Założył ją jeden z wielkich fanów Elvisa - Butch Polston, wraz z żoną, który fascynował się jego strojami scenicznymi i próbował robić ich repliki.
OdpowiedzUsuńKiedy na rynku pojawiło się coraz większe zapotrzebowanie na kostiumy a' la Elvis, firma zaczęła się rozrastać. Wkrótce ściągnęli do siebie krawca Elvisa - Ciro Romano oraz Gene Doucetta (tego od haftów i późniejszych projektów), byłego pracownika firmy IC Costume Co., której z kolei właścicielem był osobisty projektant i kostiumolog Elvisa - Bill Belew.
Zarówno Bill Belew, jak i Gene Doucette, scedowali swoje prawa autorskie na firmę B & K Enterprises Costume Co. Chodziło o to by mogła tworzyć repliki strojów Elvisa, a także naprawiać jego garderobę (nadal, bo przecież rzeczy te krążą po różnych wystawach, a nawet leżąc ulegają uszkodzeniom, choćby ze starości). To jedyna firma, zajmująca się dalej oryginałami kostiumów Elvisa oraz produkcją replik, mająca akredytację EPE (czyli, w dużym uproszczeniu, prawnych spadkobierców).