wtorek, 21 lutego 2017

Jumpsuit - Brown Two Piece

Nazwa najczęściej spotykana:  Brown Two Piece Suit
Nazwa alternatywna:  Brown Casual Two Piece Suit
Inne nazwy:  nie
Linia / Seria:  nie
Kolor wiodący:  brąz
Linia kolorystyczna: 
(nie dotyczy)
Części kompletu:  2
Ilość elementów:  3
  • marynarka - brązowa; z poszerzonymi w szpic rękawami u dołu, wykończonymi brązowymi, pokrytymi materiałem guzikami, po jednym od wewnętrznej i zewnętrznej strony (czyli dwa na mankiet); przestebnowane doły połów; rozcięcie z tyłu;
  • spodnie - brązowe, proste, lekko rozkloszowane; bez fałdy w dole nogawki;
  • pasek - z czarnej skóry; pokryty nasuniętymi (ruchomymi, przesuwanymi) metalowymi elementami, w kształcie owali i pionowych kokard, zdobionych turkusami; składał się z jedenastu takich elementów i klamry, wykonanych z prawdziwego srebra i osadzonych w nich prawdziwych turkusów; oryginalna nazwa: "Metal Concho";
Ilość egzemplarzy:  najprawdopodobniej jeden;
Chustki dla publiczności:  nie ustalono
Projekt i wykonanie:  Bill Bellew, IC Costume Co. 
Używany na koncertach:
  • być może w International Hotel w Las Vegas, w sierpniu 1969;

Opis:

Kostium "Brown Two Piece Suit" był uszyty tak samo jak "Black Two Piece Suit". Z powodu braku dobrej jakości materiałów zdjęciowych, nie sposób ocenić, czy i w tej wersji na zaszewkach z przodu była charakterystyczna stebnówka, jak to jest w czarnym kostiumie. Był też uszyty z innego materiału niż czarny. Świadczy o tym nie tylko brak połysku, ale także sposób układania się materiału, co dobrze widać przede wszystkim na kołnierzu (jest mniej sztywny, bardziej podatny na opadanie).

Elvis nosił ten garnitur wymiennie z czarnym, podczas pobytu w International Hotel w Las Vegas w 1969 roku. Zachowały się tylko nieliczne zdjęcia Elvisa w tym garniturze. Przede wszystkim idącego hotelowym korytarzem dla obsługi International Hotel (Elvis, ze względów bezpieczeństwa i celem uniknięcia fanów, nie chodził hotelowymi korytarzami, tylko piwnicą wprost do windy i korytarzami dla personelu) oraz z showroomu, gdzie siedzi w charakterze widza na koncercie Barbry Streisand.

Jeśli ilość zdjęć Elvisa w "Brown Two Piece Suit" faktycznie odzwierciedla częstotliwość użytkowania tego kostiumu, to można domniemywać, że rzadko go zakładał. Zatem mało prawdopodobne by wykonano go w większej ilości egzemplarzy. Chociaż, być może był i drugi, zapasowy (jak to było w zwyczaju), w końcu Belew nie mógł przewidzieć jak często Elvis zechce po niego sięgać.

Na razie nie udało się potwierdzić, czy wystąpił w nim na scenie, aczkolwiek są takie domniemania, z uwagi na fakt, że liczba siedmiu kostiumów (jaką znamy) na 57 występów jakie wtedy dał, wydaje się być zbyt skromna, nawet uwzględniając, iż każdy z tych kostiumów został wykonany przynajmniej w dwóch egzemplarzach. Poza tym wszystkie siedem użytkował też poza sceną.

O ile użył kompletu na scenie, to z pewnością korzystał też z apaszek. W każdym razie w tym jednym dniu, z którego znane są zdjęcia, nie ma na sobie ani szalika, ani apaszki, a co najdziwniejsze, żadnego wisiorka, czy innej ozdoby na szyi.

Nie przypominam sobie żadnej wystawy, na której byłby eksponowany. Wszystko wskazuje na to, że nie jest już w posiadaniu Graceland lub zapomniano o nim i leży gdzieś w archiwach.

Jeżeli chodzi o fotografie, to jest z tym trochę bałaganu. Nie tylko jeśli chodzi o jakość i kolory, lecz przede wszystkim o identyfikację zdjęć. Raz są opisywane jako Elvis udający się na prywatne spotkanie z Barbrą Streisand, innym razem, że zmierza na jej koncert. Patrząc na trzecie z nich, wydaje się, że raczej bardziej prawdopodobna jest pierwsza wersja, gdyż nad głową Elvisa widać tabliczkę ze strzałką, w którą stronę iść do showroom, a on idzie w przeciwną (z drugiej strony mógł wracać z koncertu). Jeszcze gorzej wygląda sytuacja ze zdjęciami w showroomie. Są dwie grupy zdjęć Elvisa w showroomie z jego pobytu w International Hotel, na przełomie lipca i sierpnia 1969 roku. Z końca lipca, kiedy był tam na występie Barbry Streisand i z końca sierpnia, gdy był na koncercie Nancy Sinatry. W związku z tym tak też są właśnie opisywane (dwojako). Rozróżniania ich nie ułatwia ubiór Elvisa, ponieważ ma na nich identycznie uszyte, dwa ciemne garnitury - brązowy (Streisand) i czarny (Sinatra), co przy tej jakości zdjęć uchodzi uwadze lub w ogóle nie jest do rozstrzygnięcia. Rozpoznać można te, na których jest z żoną - Priscillą. Na koncercie Barbry Streisand miała na sobie białą sukienkę z frędzlami, a na Nancy Sinatry, błękitno-biało-różową tunikę z frędzlami i spodnie z tego samego materiału.

Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, żeby Elvis w tym samym garniturze jednego dnia był u Barbry Streisand na prywatnym spotkaniu, a drugiego dnia na jej koncercie w showroomie. Myślę, że te wszystkie zdjęcia zrobiono tego samego dnia - w showroomie na koncercie oraz na korytarzu hotelu.

Do "Brown Two Piece Suit", Elvis zakładał pas "Metal Concho", z którym prawie się nie rozstawał w tym czasie.

Pas "Metal Concho", który ubierał do większości strojów w 1969 roku, nie był projektu Billa Belewa. Elvis zakupił go w mieście Sedona (Arizona), w 1967 roku, podczas kręcenia zdjęć do filmu "Stay Away Joe" (1968), z myślą o swojej garderobie prywatnej. Bardzo go lubił i często zakładał, przez wiele lat. W 1969 roku postanowił używać go także na scenie. Nosił go do każdego stroju poza serią "Herringbone", do której tunik przewidziano parciane pasy w stylu karate. 

W jednym ze źródeł spotkałam błędną informację, że kupiła go Priscilla w Nowym Yorku, gdy udała się tam na zakupy biżuterii. Nie ten, ale faktem jest, że kupowała Elvisowi różne oryginalne pasy, znając jego upodobanie do tego elementu stroju.

Elvis nie tylko kupił ten pas podczas kręcenia filmu "Stay Away Joe", ale również wystąpił w nim w tym filmie. Pas składał się z czarnego, skórzanego paska, na którym umieszczono jedenaście, ruchomych (przesuwanych), metalowych elementów wykonanych ze srebra, obficie wysadzanych prawdziwymi turkusami. Po kilku latach Elvis podarował go swojemu menadżerowi muzycznemu, Joe Guercio, właścicielowi orkiestry Joe Guercio Orchestra i jej dyrygentowi, z którym współpracował od 7 sierpnia 1970 roku do końca. Joe nosił ten pas przez jakiś czas. Później zastąpił jego oryginalną sprzączkę klamrą od innego swojego pasa, także wysadzanego turkusami (patrz ostatnie zdjęcie). W 2011 roku Joe postanowił wystawić na aukcję pas "Metal Concho", jednak nie przełożył z powrotem oryginalnej sprzączki.

Tak przerobiony pas został zlicytowany na aukcji domu Heritage Auctions, 29 lipca 2011 roku. Mimo modyfikacji, zapłacono za niego 5.078,- dolarów. Niestety, Joe nie poinformował o losie oryginalnej klamry. Domniemuje się, że nie zaginęła i wkrótce także ona pojawi się na jakiejś aukcji. 

Na ostatnim obrazku znajdują się zdjęcia Elvisa w pasie "Metal Concho" oraz dwa samego pasa. Niestety, te dwie fotografie nie przedstawiają oryginału, tylko dwa inne pasy uderzająco do niego podobne. Poziomy pokazuje kształt oryginalnej klamry, a pionowy klamrę jaką przemontował do oryginału Joe Guercio.

*      *      *
*      *
*

Ex Post

Ostatnie informacje (27 października 2021 roku):

Wracając do pasa "Metal Concho". W rzeczywistości pas sprzedany przez Joe Guercio nie był tym, który znamy ze zdjęć na Elvisie. Po wyjaśnienia odsyłam do listy pasów "Belt", a tam do pozycji [108].  

*
*      *
*      *      *

Replika kostiumu "Brown Two Piece Suit", w wersji dostępnej w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co. Wydaje się, że stosunkowo wierna

Elvis w kostiumie "Brown Two Piece Suit", podąża korytarzami dla personelu w International Hotel w Las Vegas (pierwsze zdjęcie jest przesycone zielenią, a ostatnie są przeczernione, co przekłamuje kolory). Zdjęcia te są różnie opisywane. Jedni sugerują, że idzie na prywatne spotkanie z Barbrą Streisand, a drugie, że już na lub z jej koncertu (na razie nie jestem w stanie tego rozstrzygnąć)

Elvis w kostiumie "Brown Two Piece Suit" oraz jego żona - Priscilla, w showroomie International Hotel w Las Vegas, podczas koncertu Barbry Streisand

Jako ciekawostka, telegram jaki Elvis wraz z Colonelem (menadżerem) przesłali do Barbry Streisand, na dzień przed rozpoczęciem przez nią występów w International Hotel w Las Vegas (od 2 do 30 lipca 1969 roku). W zwyczaju hotelu było, by na menu showroomu pojawiało się zdjęcie artysty, który wystąpi podczas danego Dinner Show lub Midnight Show. Menu było minimalistyczne (jak ktoś chciał skorzystać z pełniejszej oferty miał do wyboru kilka innych restauracji hotelowych), gdyż stanowiło tylko dodatek do pokazu

Elvis w pasie "Metal Concho" w różnych miejscach i okolicznościach - na planie filmu "Stay Away Joe" (1968), podczas prób, w hotelowym lobby oraz w Graceland. Z prawego boku i po środku zdjęcia dwie wersje pasów "Metal Concho" dla porównania (patrz treść postu)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij.
2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:".
3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL".
4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz.
5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Instrukcja graficzna tu:
https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html