czwartek, 10 listopada 2016

Jumpsuit - Navy Blue Two Piece Flame

Nazwa najczęściej spotykana:  Navy Blue Two Piece Flame Suit
Nazwa alternatywna:  Navy Blue Two Piece Colourful Flames Suit
Inne nazwy:  Navy Blue Two Piece Orange Ornaments Suit,  Navy Blue Two Piece Fire Design Suit,  Navy Blue Two Piece  Flame Ornaments Suit,  Dark Blue Two Piece Flame Design Suit,  Dark Blue Two Piece Flame Ornaments Suit
Linia / Seria:  Navy Blue Two Piece / Navy & Jumpsuit Sleeveless
Kolor wiodący:   ciemny granat
Linia kolorystyczna:  złota
Części kompletu:  2
Ilość elementów:  4
  • marynarka - z poszerzonymi w szpic rękawami u dołu, z rozcięciem, wykończonym dwoma rzędami ciemno granatowych, pokrytych materiałem guzików (trzy na rozcięciu z jednej strony i trzy z drugiej); dwie kieszenie na linii bioder, z wykończonymi w szpic na środku patkami; poły marynarki owalne; ozdobny karczek, imitujący płomienie w kolorze żółtym, pomarańczowym i czerwonym; ornament (płomienie) karczku pokryty różnej wielkości złotymi napami oraz przezroczystymi kamieniami w kolorze białym, żółtym i bursztynowym; kołnierz napoleoński gładki (niezdobiony);
  • kombinezon - bez rękawów; doły nogawek ze złotą fałdą*; po bokach spodni lampasy, z motywem trójkolorowych płomieni (żółte, pomarańczowe, czerwone, jak na karczku marynarki), na całej długości równej szerokości (od pach po krańce nogawek), nabijane złotymi ćwiekami oraz przezroczystymi kamieniami w kolorze białym, żółtym i bursztynowym;
  • pasek - na pewno tak, lecz nie wiadomo dokładnie jaki (patrz opis);
  • koszula - typu puffy (bufka na przedramionach), z mankietem w formie falbanki; noszone kolory: na pewno żółta i czerwona (przewidziana także biała i złota);
* Na zdjęciu wydaje się, że fałda jest w kolorze jumpsuitu (granatowa). To jednak wynika ze specyfiki wszywania - do krawędzi, a nie do zgięcia (zaprasowania), co powoduje, że jej boki są zawsze w kolorze materiału kostiumu. W rzeczywistości jest złota, bo wszystkie kostiumy z tej serii, łącznie z białym, mają srebrne lub złote fałdy, w zależności, który z kolorów tych kruszców dominuje na zdobieniach reszty kostiumu).

Ilość egzemplarzy:  minimum jeden, ewentualnie dwa;
Chustki dla publiczności:  nie ustalono (domniemywa się, że żółte, złote i czerwone)
Projekt i wykonanie:  Bill Belew, Gene Doucette, IC Costume Co.;
Używany na koncertach:
  • w 1975 roku (nie wcześniej jak od marca, dokładne daty i miejsca nie są znane);

Opis:

Jeden z pięciu kostiumów z serii "Navy Blue Two Piece Suit" i jeden z sześciu strojów dwuczęściowych, w których zamiast typowych spodni do marynarki zastosowano całościowy kombinezon bez rękawów (szóstym jest biały "Two Piece Blue Shoulders White Suit", znany również jako "White Benefit Suit").

Pierwszy raz Elvis wystąpił w nim w marcu 1975 roku, jednak sam projekt miał rzekomo powstać już pod koniec 1973 lub na początku 1974 roku. Natomiast jego realizacja (uszycie kostiumu) datowana jest na początek 1975 roku (według innego źródła jeszcze na koniec 1974 roku). Można się zastanawiać dlaczego przygotowano go tak późno, ponad rok od projektu. Na to pytanie nie ma w źródłach prostej odpowiedzi, są tylko przypuszczenia. To był czas, gdy Bill Belew był już zasypany innymi zleceniami (sławę zyskał dzięki swoim kostiumom na Comeback Special '68 Elvisa), a realizacją jego wcześniej powstałych projektów dla Elvisa i ich wykańczaniem zajmował się już Gene Doucette. Nie można też wykluczyć, że sam Elvis go nie wybrał z oferty jaką mu przedstawiono.

Po "Navy Blue Two Piece Flame Suit", jak i pozostałe kostiumy z tej serii, sięgnięto dopiero w 1975 roku. Przypuszczalnie było to spowodowane poszukiwaniem nowych rozwiązań, które pozwoliłyby zmierzyć się z nie najlepszą kondycją zdrowotną artysty i jej skutkami w postaci opuchlizny brzusznej, szybkiego zrzucania i nabierania wagi. Wybór całościowego kombinezonu, wykonanego ze specjalnego splotu gabardyny (ciągliwego, elastycznego), pod marynarkę zamiast spodni, wydawał się dobrym rozwiązaniem. Faktycznie, nosząc stroje z tej serii podczas występów, Elvis nie musiał zakładać pasa (i tego nie robił), dzięki czemu wyeliminowano bolesny ucisk na brzuch, a ruchy taneczne były mniej ograniczone. Z kolei marynarka na jego szerokich, postawnych oraz prostych ramionach, nadawała elegancji i tuszowała optycznie niepożądane zmiany jego ciała wokół brzucha.

Kostiumy z tej serii zawierały dwa charakterystyczne (jaskrawe, błyszczące) miejsca zdobień, karczek na marynarce i lampasy na spodniach. Takie rozwiązanie powodowało, że wzrok widza kierował się głównie na głowę Elvisa i jaśniejsze (jaskrawsze, bardzie świecące) punkty stroju, niejako odrywając jego oczy od tej partii ciała, którą Elvis chciał ukryć - brzucha. Dodatkowo ciemny kolor garnituru, pozbawiony zdobień na tułowiu, przy ówczesnym naświetleniu sceny, nie był zbyt widoczny. W tej sytuacji trudno było zauważyć niedoskonałości figury.

Poza plusami kostiumów z linii "Navy Blue Two Piece" był i jeden minus. Pod kostium trzeba było założyć koszulę. Nawet jeśli była wykonana z jedwabnej satyny, to i tak stanowiła dodatkową warstwę grzewczą.

Niektóre źródła podają, że paski do kostiumów z tej serii były tylko w dwóch granatowych "armadillo" i w białym "beneficie". To jest tylko czystym domysłem (notabene błędnym), przedstawianym jako "prawda ustalona"! Nie cierpię takiej nierzetelności. Oczywiście, że były! Do każdego. Jeśli nie można ich dziś zlokalizować lub też nie ma zdjęć, to nie oznacza, że ich nie było! Wiele źródeł, wspominając o jumpsuitach pisze, że do każdego stroju scenicznego Presleya, jakkolwiek by on nie wyglądał, był przewidziany pasek! Do tego też.

Nie trafiłam dotąd na żaden konkretny jego opis, ale jeśli chodzi o tę serię, to pasy robiono według dwóch koncepcji. Pierwsza jest nam znana z dwóch "armadillo" i jednego "benefita", czyli szeroki, skórzany, z linią motywu jaki znajduje się na lampasach spodni, przebiegającą przez środek. Bardzo żałuję, że nie zachowały się pasy robione według drugiej koncepcji (z jednym wyjątkiem), bo były to jedyne pasy w strojach Elvisa, które cechowała zróżnicowana szerokość - na brzuchu zamiast klamry maskującej zapięcie, był ozdobny, wydłużony w dół przód, zaokrąglony szpic (parz ostatnie zdjęcie po lewej). Jakie rozwiązanie zastosowano do tego akurat kostiumu, nie wiem.

Kostium (replika) "Navy Blue Two Piece Flame Suit" nigdy nie pojawił się w ofercie sklepu firmy B & K Enterprises Costume Co., podobnie jak żaden inny z pozostałych kostiumów z tej serii (włącznie z białym). Widocznie uznano, iż ich repliki nie znajdą licznej grupy nabywców, więc skórka nie warta jest wyprawki lub też zaważyły na tym jeszcze inne względy.

Kostium ten bardzo rzadko pojawiał się też na wystawach (od lat go już nie widywano). Na jednej z dawnych wystaw był prezentowany w otoczeniu jedynego białego kostiumu z serii "Two Piece Suit" (w wersji  kombinezonów zamiast spodni do marynarek), a także białego, jednoczęściowego "White Flame Suit", który został ozdobiony takim samym ornamentem, co "Navy Blue Two Piece Flame Suit" (płomieniami). Mówi się nawet, że oba te kostiumy, choć z pozoru tak różne, wywodzą się z tego samego projektu Billa Belewa, który powstał już w 1973 roku (najpóźniej na początku 1974 roku), mimo iż "White Flame Suit" czekał na swoją finalizację jeszcze dłużej niż "Navy Blue Two Piece Flame Suit", bo aż do 1976 roku (patrz przedostatni obrazek, zdjęcie w lewym górnym rogu).

Niestety, nie ma zdjęć Elvisa w kostiumie "Navy Blue Two Piece Flame Suit", choć ponoć istnieją. Są osoby, które twierdzą, że je widziały. Mi się też wydaje, że wiele lat temu widziałam czarno-białe zdjęcie Elvisa w tym kostiumie. Jednak wtedy nie przywiązywałam aż takiej wagi do jego ubioru scenicznego (skupiałam się na muzyce i biografii) i nie przyszło mi nawet do głowy by zapisać sobie takie "brzydkie" zdjęcie (złej jakości, nieduże i do tego czarne).

Brak ogólnodostępnej dokumentacji wizualnej spowodował, że podważa się występy Elvisa w tym kostiumie. Jednak z danych archiwalnych wynika, że ubierał go na scenę, a nawet podaje się kolory koszul, jakie do niego zakładał. Na pewno była to żółta (najczęściej) oraz czerwona. Spotkałam też informację, że raz założył białą. Natomiast nic nie pisze się o złotej, która też była przewidziana do tego zestawu.

Trudno powiedzieć co teraz się z nim dzieje i gdzie jest. Krążą różne plotki. Jedna mówi, że nadal jest w magazynach Graceland i niezmiernie rzadko trafia na wystawy, a w ostatnich latach w ogóle. Według innej został komuś podarowany, w co osobiście bardzo wątpię, bo EPE jeszcze nikomu nic za darmo nie dało. Jest też opcja, że został sprzedany poza publiczną aukcją (ogólnie dostępną dla wszystkich). W każdym razie to tylko spekulacje.


*      *      *
*      *
*

Ex Post

Ostatnie ustalenia (18 grudnia 2017)

Kostium nadal jest w Graceland. Właśnie jest pokazywany na drugiej już w historii wystawie na obiekcie O2 w Londynie. Wystawę otwarto 3 listopada 2017 roku i potrwa do 4 lutego 2018 roku (trzy miesiące). Zdjęcia pod koniec materiału.


Ex Post

Uzupełnienie (z 19 listopada 2021 roku):


Muszę tu jeszcze doprecyzować jedną rzecz. Mianowicie to nie jest garnitur (spodnie + marynarka), tylko kombinezon z marynarką.

Jeśli chodzi o nazwę tej serii, to powinna ona brzmieć "Navy & Jumpsuit Sleeveless" (marynarka i kombinezon bez rękawów) lub "Navy with Jumpsuit Sleeveless" (marynarka z kombinezonem bez rękawów). Słowo "navy" znaczy "marynarka", ale kombinacja "navy blue" oznacza kolor granatowy. Dlatego w przypadku granatowej serii bardziej przyjęła się nazwa "Navy Blue Two Piece" (granatowy dwuczęściowy), również dlatego, że odpowiadała przekonaniom ludzi, iż to garnitur składający się ze spodni i marynarki, co niejako potwierdzała koszula. Zdecydowana większość fanów po prostu wciąż nie wie, iż pod marynarką krył się jumpsuit bez rękawów, a nie spodnie.

Po lewej szkic projektowy wspólny do granatowej i białej linii kostiumów z serii "Navy & Jumpsuit Sleeveless". Acz pokazany akurat na przykładzie białej wersji.


*
*      *
*      *      *


Kostium "Navy Blue Two Piece Flame Suit" oraz koszule jakie Elvis zakładał do niego (koszule te nie są oryginalne, to repliki ze sklepu firmy B & K Enterprises Costume Co.; niestety nie było żółtej puffy, więc wstawiłam zwykłą)

Nieliczne zdjęcia kostiumu "Navy Blue Two Piece Flame Suit" z wystaw, na których był prezentowany. Ich jakość jest tragiczna, są małe, złej rozdzielczości, rozmazane, niedoświetlone i jak zwykle (gdy robią je na szybko amatorzy) z poucinanymi dołami. To wszystko co udało mi się z nich wykrzesać za pomocą programów graficznych (w tych poniżej też)

Jumpsuit "Navy Blue Two Piece Flame Suit" na wystawach, w towarzystwie innych kostiumów z nim powiązanych, z białym "Blue Shoulders White Suit" (ta sama koncepcja - kombinezon bez rękawów plus marynarka) oraz "White Flame Suit" (w którym wykorzystano ten sam motyw ognistych płomieni). Na ostatnich dwóch zdjęciach kostium jest widoczny zupełnie z tyłu

Jumpsuit "Navy Blue Two Piece Flame Suit" na tle powiększonego lampasa. Dzięki temu możemy przyjrzeć się haftowi, a także zastosowanym złotym ćwiekom oraz żółtym i bursztynowym kamieniom (w sensie koloru, a nie bursztynu)

Zdjęcia z wystawy "Elvis on Tour", na obiekcie sportowo-widowiskowym O2 w Londynie. Wystawę otwarto 3 listopada 2017 roku, na trzy miesiące (do lutego 2018). Pierwsze trzy są małe, ale bez napisów przysłaniających kostium, drugie są duże, ale mają napisy

Wyjściowy szkic projektowy dla "White Flame Suit". Przypuszczalnie motyw płomieni, z tego właśnie projektu, wykorzystano najpierw dla "Navy Blue Two Piece Flame Suit", a dwa lata później dopiero do "White Flame Suit", choć sam projekt rzekomo powstał już w 1973 roku

Po lewej pas od jumpsuitu "Navy Blue Two Piece Snake Suit", a po prawej pas od "White Flame Suit". Pas do "Navy Blue Two Piece Flame Suit" hipotetycznie mógł wyglądać tak jak ten po lewej, z płomieniami zamiast wzoru skóry wężowej lub tak jak opisywałam w treści. Na pewno nie wyglądał jak ten po prawej


2 komentarze:

  1. Skoro Elvis był tak popularnym piosenkarzem, to na pewno był bardzo często fotografowany na różnych występach.Myślę, że teraz te zdjęcia osiągnęłyby dużą wartość, chyba że ktoś je przechowuje ze względów sentymentalnych lub jako lokatę kapitału.
    Co do pasa do opisywanego kostiumu, to może go nie zakładał, gdyż go ugniatał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest dużo zdjęć, część została spopularyzowana i ogólnie dostępna, a część nie wychodzi na światło dzienne z różnych powodów, np. tych co piszesz, czy też komercyjnych (EPE).

    Ze zdjęciami z koncertów jest też taki problem, że najczęściej obowiązywał zakaz fotografowania, zwłaszcza od czasu gdy menadżerem Elvisa został Parker, ze swoim słynnym mottem "Nikt, nawet rząd Stanów Zjednoczonych, nie będzie słuchał i oglądał Elvisa za darmo".

    Z pozoru są setki tysięcy zdjęć Elvisa, a jednak są takie czynności, rzeczy, miejsca, w których go nie zobaczymy, choć robił je lub bywał w nich tysiące razy. Nie wiem czy czytałaś post "Elvis, jakiego nie zobaczymy i nie usłyszymy", tam są tego zaskakujące przykłady, aż trudno uwierzyć.

    http://elvisownia.blogspot.com/2016/09/elvis-jakiego-nie-zobaczymy-i-nie.html

    Do tej serii nigdy nie zakładał pasów na scenę, jedynie prywatnie. Z dwóch powodów. Wtedy (w 1975 roku) zaczął odczuwać dotkliwe efekty swoich wszystkich chorób jakie miał. Nie zakładał pasów raz z uwagi na to co napisałaś, a dwa starał się maskować opuchliznę okolic brzucha, a pas, nawet pod marynarką, jeszcze by ją uwypuklał.

    OdpowiedzUsuń

1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij.
2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:".
3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL".
4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz.
5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Instrukcja graficzna tu:
https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html