sobota, 23 lipca 2016

Jumpsuit - Web

Nazwa najczęściej spotykana:  White Web Suit
Nazwa alternatywna:  White Spider Web Suit
Inne nazwy:  nie
Linia / Seria:  Karate Style

------------------------------------------------------------------------------------------
Wersja I  (rok 1977)
Kolor wiodący:  biały
Linia kolorystyczna: 
(nie ustalono)
Części kompletu:  1
Ilość elementów:  2
  • kombinezon - z poszerzonymi w szpic rękawami u dołu; nogawki poszerzane u dołu, być może z fałdą; tors i boki spodni zdobione motywem pajęczyny; kołnierz napoleoński (być może także zdobiony);
  • pasek - biały, szeroki, skórzany, ozdobiony pająkami (z metalu, haftu, kamieni);
------------------------------------------------------------------------------------------
Wersja II  (rok 2018)
Kolor wiodący:  biały
Linia kolorystyczna: bladoniebieska 
i/lub czarna
Części kompletu:  1
Ilość elementów:  3
  • kombinezon - z poszerzonymi w szpic rękawami u dołu; nogawki poszerzane u dołu, fałda bladoniebieska; tors i boki spodni zdobione motywem pajęczyny; kołnierz napoleoński (być może także zdobiony);
  • pasek - biały, szeroki, skórzany, ozdobiony pająkami (z metalu, haftu, kamieni); metalowe pająki na bladoniebieskich podkładkach;
  • peleryna - biała z bladoniebieską podbitką; na wierzchu, na calej płaszczyźnie rozplanowana pajęczyna;
------------------------------------------------------------------------------------------

Ilość egzemplarzy:  jeden lub dwa;
Chustki dla publiczności:  nie wiadomo
Projekt i wykonanie:  Gene Doucette (projekt), IC Costume Co.;
Używany na koncertach:
  • nie był używany przez Elvisa;

Opis:

Projekt tego jumpsuitu został przygotowany jeszcze za życia Elvisa. Prawdopodobnie do kolekcji na sezon 1977 lub 1978. Niestety nic więcej o nim nie wiadomo. To znaczy z pewnością więcej wie sam projektant, jednak nie ma nigdzie na ten temat informacji.

Tematem przewodnim zdobienia jest motyw pajęczy (pajęczyna na jumpsuicie i pająki na pasie). Na lewym ramieniu mamy centrum pajęczyny (środek), skąd rozchodzi się na resztę stroju (tył i przód) aż do linii pasa i wszycia rękawów. Mniejsze pajęczyny umieszczono na zewnętrznych bokach nogawek spodni, poczynając od linii bioder, a kończąc na krawędzi nogawek. Ze szkicu projektowego nie wynika czy przewidziano fałdę w dole nogawek spodni, czy tylko ich rozkloszowanie.

W 1976 i 1977 roku, Elvis poirytowany swoimi kłopotami z wagą, nie wyrażał zgody na pobranie swoich aktualnych wymiarów. Sukcesywnie odmawiał też wizyt u krawca i przymiarek jumpsuitów jakie były dla niego przygotowywane. Dlatego w tych latach korzystał z nielicznych jumpsuitów jakie nosił w poprzednich sezonach. 

Aczkolwiek dawno wiadomo, że firma B & K Enterprises Costume Co., już od jakiegoś czasu, nosi się z zamiarem realizacji zaprojektowanych i/lub wykonanych dla Elvisa jumpsuitów, których nie zdążyła dla niego przygotować za życia lub zdążyła, ale Elvis z różnych przyczyn nie wystąpił w nich na scenie. Mają trafić do obrotu handlowego, jako repliki. Jednym z takich jumsuitów jest właśnie "Web", który ma być dostępny w ofercie poszerzonej w stosunku do projektu - w wielu kolorach. 

Wydaje się, że pierwsze kroki w tym kierunku już poczyniła, bo kilka miesięcy temu dodała na swojej stronie zakładkę "Sketches" (szkice, projekty). Na razie tylko oferuje możliwość zakupu (za 40$) kopii rysunków tych projektów, kolekcjonerom, fanom i innym zainteresowanym osobom. Natomiast w ofercie handlowej, pojawił się też jeden jumpsuit z serii "Zodiac", jaką zaprojektowano kiedyś dla Elvisa, z której wykonania kostiumów już nie doczekał.


*      *      * 
*      *
*

Ex Post

Ostatnie ustalenia (12 listopada 2018)

Na stronie firmy B & K Enterprises Costume Co. w pierwszej dekadzie listopada 2018 roku, pojawił się nowy szkic tego kostiumu rozrysowany przez Gene Doucette. Nie podoba mi się to. To mieszanie nam fanom w głowach, za chwilę już nie będziemy wiedzieć jakie kostiumy były zaplanowane dla Elvisa, a jakie to czysta fantazja i próba zwiększenia oferty sprzedaży przy użyciu Elvisa jako wabika. Może się mylę, ale za głównego wichrzyciela i mąciwodę w tej firmie uważam Gene Doucette. Już kilka razy złapałam go na kłamstwach i chachmęceniu. No, ale zostawmy to ...

Jeśli chodzi o sam szkic, ma pewne plusy, pokazano fałdę w nogawkach spodni i jej kolor, a także kolorowe wstawki na pasie. Nowością i ciekawostką jest dołożenie peleryny, chociaż to przekłamanie. Jeśli wierzyć w to, co podawano wcześniej, kostium ten był planowany na występy w 1978 roku (ewentualnie końcówkę 1977 roku, co nie jest do końca jasne), a z peleryn Elvis zrezygnował już w 1974 roku. Zatem dlaczego peleryna? Takie widzimisię Doucette'a, czy może Elvis chciał powrócić do peleryn i mieć ich kilka na turnee po Europie i reszcie świata w 1978 roku? 
 
Uwagę zwraca też linia kolorystyczna (błękitna), której nie zaznaczono na pierwszym projekcie, tym z 1977 roku oraz zdobienia, w których oprócz haftów i kamieni wykorzystano lustrzane krążki, co sugeruje, że i ten kostium miał odbijać światła lasera (oczywiście, o ile  koncepcja użycia widocznych obecnie elementów zdobień odzwierciedla plany z 1977 roku, a nie jest nowym pomysłem).


Ex Post

Ostatnie ustalenia (5 października 2019)

Na stronie firmy B & K Enterprises Costume Co. w przykładach ofert niestandardowych pojawiła się peleryna do jumpsuitu "White Web Suit". Tym razem w całej okazałości. Niespełna rok temu znalazłam tylko zdjęcie z pracowni. Jednak linia kolorystyczna, widoczna na podbitce peleryny, jest czarna, a nie błękitna jak na projekcie.


Ex Post

Ostatnie ustalenia (18 sierpnia 2020)

W jednym z wywiadów Gene Doucette mówi, że kilka jego projektów jumpsuitów dla Elvisa nigdy nie zostało zrealizowanych. Jednym z nich jest "White Web Suit". Mówił też o swojej wizji tego kostiumu w czarnym kolorze, ze srebrną pajęczyną. Moim zdaniem obie wersje byłyby piękne.

Tymczasem w sklepie firmy B & K Enterprises Costume Co. powstała biała wersja dwuczęściowa - "White Two Piece Web Suit".


*
*      *
*      *      *

Projekt jumpsuitu "White Web Suit" wykonany dla Elvisa przez Gene Doucetta (rzekomo jeszcze za życia Elvisa)

Nowy szkic jumpsuitu "White Web Suit", który pojawił się na stronie firmy B & K Enterprises Costume Co. w pierwszej dekadzie listopada 2018 roku. Z peleryną!

A tu zdjęcie z pracowni firmy B & K Enterprises Costume Co., na którym widać pracownika tworzącego pelerynę do tego jumpsuitu

Zdjęcie repliki peleryny do jumpsuitu "White Web Suit" jakie pojawiło się niedawno na stronie sklepu firmy B & K Enterprises Costume Co., ilustrującej kilka przykładów niestandardowych, czyli spoza oferty głównej (standardowej). Poniżej kilka fragmentów w zbliżeniu


"White Two Piece Web Suit" - nowa, dwuczęściowa wersja  "White Web Suit", jaka pojawiła się w galerii sklepu firmy B & K Enterprises Costume Co. W galerii tej pokazują przykładowe stroje lub ich elementy (na przykład pasy) jakie wykonali na indywidualne zamówienia lub swoje własne propozycje, których nie ma w stałej ofercie

Klip, w którym Gene Doucette mówi o projektowaniu kostiumów Elvisa i wspomina też o projekcie "White Web Suit" oraz jego czarnej wersji


4 komentarze:

  1. Lubię białe kostiumy Elvisa, jakoś najbardziej mi do niego pasują.
    Już sobie wyobrażam, jak pięknie wyhaftowana była ta pajęczyna.
    Ze stylem karate kojarzą mi się dwie judogi syna, który w podstawówce ćwiczył judo.
    Niestety, podczas prania jedna zafarbowała na różowo i syn już nigdy jej nie założył. Drugą daliśmy młodemu kuzynowi męża.

    OdpowiedzUsuń
  2. Judogi i kostiumy karate w zasadzie się nie różnią, w każdym razie krojem. Podstawowa różnica to materiał. W judogach jest grubszy i mocniejszy, bo w judo przez większość walki ciągnie się i trzyma przeciwnika za kaftan. Karate nie jest aż tak kontaktowym sportem. Jedyny dopuszczalny kontakt polega na zadaniu ciosu, nie wolno łapać za odzież. Chociaż jest kilka odmian karate i nie wiem czy tak jest we wszystkich.

    Myślę, że wyglądałby w nim bardzo dobrze. W ogóle podoba mi się ten kostium.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś w grafice Google przyglądałam się kostiumom scenicznym Elvisa i muszę przyznać, że wszystkie były rewelacyjne.
    Wiem, jaki ciężki jest materiał judogi, nie tyle spodnie, co góra. Musiałam zawsze prać w pralce, bo w rękach nie dałabym rady.
    Syn dosłużył się żółtego pasa, a że nie można go było kupić, musiałam pas od kompletu obszyć żółtą wstążką.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja go w zasadzie we wszystkich lubię, aczkolwiek najmniej w Totem Pole (Gypsy) i Alpine. Sam strój Alpine mi się jeszcze podoba, ale Totem Pole niezbyt.

    Nie wiedziałam, że były jakieś problemy z zakupem pasów. Ja się swego czasu też przymierzałam do judo, bo miałam koleżankę, która była dobra w judo i startowała stale w jakichś zawodach. Ona nie miała takich problemów, bo u nas był zwyczaj, że Federacja załatwiała pasy i otrzymywało się go razem z legitymacją, niejako w prezencie. A może coś się płaciło za niego? Po tylu latach już nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń

1. --- Najedź kursorem myszy na słowa "Wpisz komentarz" w białej ramce i kliknij.
2. --- Następnie kliknij strzałkę (▼) po słowach "Skomentuj jako:".
3. --- Po rozwinięciu listy wybierz pozycję trzecią "Nazwa / adres URL".
4. --- W polu "Nazwa" wpisz dowolny NICK, którym będzie sygnowany Twój komentarz.
5. --- Po wpisaniu nicka, kliknij w przycisk "Dalej", a następnie w białym polu wpisz treść komentarza.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pola "adres URL" nie wypełniamy, chyba, że ktoś ma swoją stronę i chce ją tu podać.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Instrukcja graficzna tu:
https://elvisownia.blogspot.com/p/nick-w-komentarzu-instrukcja-graficzna.html