Już dawno przymierzałam się do przedstawienia sezonów koncertowych Elvisa w tej postaci. Od lat są już na blogu tabele zbiorcze sezonów w Las Vegas, Lake Tahoe i tras koncertowych, ale one nie dla wszystkich są czytelne z uwagi na specyfikę występów Elvisa. W niektóre dni dawał jeden koncert w inne dwa, do tego trzeba ująć koncerty odwołane i dodane. To powoduje, że suchy zapis w postaci liczb nie zawsze jest zrozumiały. Poza tym, jeśli w ramach jednej trasy występowały zarówno dni jedno- jak i dwu- koncertowe, to dla poprawności bilansu, dni, w których Elvis dał jeden koncert powinny zostać przedstawione w formie ułamkowej (jako 0,5 dnia), co z kolei zaburzało bilans dni koncertowych w stosunku do kalendarzowych.
Poniższe rozwiązanie, na którym w formie tabelarycznej przedstawiono każdy sezon koncertowy oraz trasę, jest bardzo czytelne.
Oprócz podstawowych danych identyfikujących, jak określenie miejsca (w przypadku koncertów w Las Vegas i Lake Tahoe), numeru trasy lub sezonu i ich zakresu czasowego oraz numeru wyjazdu na koncerty (licząc od 1969 do 1977 roku) i numeru wyjazdu w danym roku, mamy dane szczegółowe:
- dni kalendarzowe oparzone opisem dni tygodnia;
- miesiąc (lub miesiące) słownie;
- podział dnia koncertowego na:
- Extra Show (koncerty dodane, wcześniej nieplanowane) lub zaplanowane na godzinę 3:00 w nocy,
- Dinner Show (dla sezonów) lub Afternoon Show (dla tras) dla pierwszych koncertów w danym dniu (popołudniowych i wczesnowieczornych),
- Midnight Show (dla sezonów) lub Evening Show (dla tras) dla drugich koncertów w danym dniu (późnowieczornych i nocnych);
- godziny planowego (czasem po bieżącej korekcie) rozpoczęcia koncertów;
- numerację koncertów wykonanych (w tym dodanych) i odwołanych w kolejności;
- informację o planowanych dniach koncertowych i faktycznie zrealizowanych;
- liczbę zaplanowanych koncertów;
- liczbę faktycznie wykonanych koncertów;
- kwadraty z sumami rodzajów koncertów (będące jednocześnie legendą oznaczeń);
Na trasach koncertowych pozycja "Extra Show" nie występuje, ponieważ na żadnej z nich nigdy nie odbył się ponadplanowy koncert.
W pozycji "Extra Show", dodatkowo umieszczono koncerty niepotwierdzone lub błędnie wykazywane, oznaczając je szarym kwadratem. Nie są uwzględniane w obliczeniach ani numerowane. Podane są tylko w celach informacyjnych, a wewnątrz szarego kwadratu, na czarno, wpisano godzinę, o jakiej hipotetycznie się odbyły, podawaną przez źródła, które je wykazywały.
W pozycji "Extra Show" umieszczono także koncerty zaplanowane na inną godzinę niż standardowo przyjęta (żeby nie dodawać dodatkowej linii) - mamy tylko jedną taką sytuację w Lake Tahoe, gdy koncert zamykający sezon od razu zaplanowano na godzinę 3:00. Został wykazany w "Extra Show", ale z kolorem kwadratu jak dla koncertów późnowieczornych i nocnych.
Informacja o koncertach planowanych i faktycznie zrealizowanych sprowadza się praktycznie do tego, ile razy Elvis miał wyjść na scenę, a ile razy wyszedł w rzeczywistości.
Liczba wykonanych koncertów przedstawiana jest dwojako:
― czarna w pojedynczej obwódce (―) - oznacza, że ilość koncertów wykonanych jest równa ilości planowanych,
― fioletowa w podwójnej obwódce (═) - oznacza, że ilość koncertów wykonanych nie pokrywa się z ilością planowanych, jest umniejszona o odwołane i powiększona o dodane.
Wszystkie wykonane koncerty zostały ponumerowane na biało, w kolejności w jakiej zostały dane.
Wszystkie odwołane koncerty zostały ponumerowane na czarno, w kolejności w jakiej wypadały.
W kolorowych kwadratach u dołu (będących jednocześnie legendą oznaczeń) wpisano również sumy poszczególnych rodzajów koncertów. Odpowiednio, na biało koncertów, które się odbyły, a na czarno odwołanych.
Koncerty hipotetyczne lub błędnie wykazywane, nie są numerowane, ani sumowane, dlatego szare kwadraty u dołu nie posiadają wewnątrz liczby z sumą, a w "Extra Show" liczby z kolejnym numerem koncertu (w zamian wpisano hipotetyczną godzinę, w której rzekomo się odbyły).
Wszystkie tabele ukazują się w porządku chronologicznym. Każda z nich poprzedzona jest numeryczną nazwą która oznacza (jest też w samej tabeli u góry po prawej na brązowo) :
NR ROK_nr
NR - kolejny numer wyjazdu Elvisa na koncerty;
ROK - rok koncertowania;
nr - kolejny numer wyjazdu Elvisa na koncerty we wskazanym roku.
W latach 1969-1977 Elvis odbył 52 wyjazdy koncertowe, w tym:
―
1 w 1969 roku, bo:
= 1x Las Vegas (Sezon 1);
―
5 w 1970 roku, bo:
= 2x Las Vegas (Sezon 2 i 3),
= 3x On Tour (Nr 1, 2 i 3);
―
4 w 1971 roku, bo:
= 2x Las Vegas (Sezon 4 i 5),
= 1x Lake Tahoe (Sezon 1),
= 1x On Tour (Nr 4);
―
5 w 1972 roku, bo:
= 2x Las Vegas (Sezon 6 i 7)
= 3x On Tour (Nr 5, 6 i 7);
―
6 w 1973 roku, bo:
= 2x Las Vegas (Sezon 8 i 9),
= 1x Lake Tahoe (Sezon 2),
= 3x On Tour (Nr 8, 9 i 10);
―
8 w 1974 roku, bo:
= 2x Las Vegas (Sezon 10 i 11),
= 2x Lake Tahoe (Sezon 3 i 4),
= 4x On Tour (Nr 11, 12, 13 i 14);
―
7 w 1975 roku, bo;
= 3x Las Vegas (Sezon 12, 13 i 14),
= 4x On Tour (Nr 15, 16, 17 i 18);
―
11 w 1976 roku, bo:
= 1x Las Vegas (Sezon 15),
= 1x Lake Tahoe (Sezon 5),
= 9x On Tour (Nr 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 i 27);
―
5 w 1977 roku, bo:
= 5x On Tour (Nr 28, 29, 30, 31 i 32);
Najwięcej, bo aż 11 razy, wyjeżdżał na koncerty w 1976 roku. Potem kolejno plasują się: 1974 rok (8), 1975 rok (7), 1973 rok (6), ex aequo 1970, 1972 i 1977 rok (5), 1971 (4) i 1969 (1).
I teraz chyba najważniejsza rzecz. W latach 1969-1977 Elvis odbył 1 127 koncertów, w tym:
57 — w 1969 roku, bo:
= 57 ― 1x Las Vegas (Sezon 1);
140 — w 1970 roku, bo:
= 117 ― 2x Las Vegas (Sezon 2 i 3),
= 23 ― 3x On Tour (Nr 1, 2 i 3);
156 — w 1971 roku, bo:
= 114 ― 2x Las Vegas (Sezon 4 i 5),
= 28 ― 1x Lake Tahoe (Sezon 1),
= 14 ― 1x On Tour (Nr 4);
165 — w 1972 roku, bo:
= 121 ― 2x Las Vegas (Sezon 6 i 7),
= 44 ― 3x On Tour (Nr 5, 6 i 7);
164 — w 1973 roku, bo:
= 107 ― 2x Las Vegas (Sezon 8 i 9),
= 26 ― 1x Lake Tahoe (Sezon 2),
= 31 ― 3x On Tour (Nr 8, 9 i 10);
155 — w 1974 roku, bo:
= 56 ― 2x Las Vegas (Sezon 10 i 11),
= 30 ― 2x Lake Tahoe (Sezon 3 i 4),
= 69 ― 4x On Tour (Nr 11, 12, 13 i 14);
107 — w 1975 roku, bo:
= 50 ― 3x Las Vegas (Sezon 12, 13 i 14),
= 57 ― 4x On Tour (Nr 15, 16, 17 i 18);
128 — w 1976 roku, bo:
= 15 ― 1x Las Vegas (Sezon 15),
= 15 ― 1x Lake Tahoe (Sezon 5),
= 98 ― 9x On Tour (Nr 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 i 27);
55 — w 1977 roku, bo:
= 55 ― 5x On Tour (Nr 28, 29, 30, 31 i 32);
Najwięcej koncertów odbył kolejno w latach:
1972 — 165;
1973 — 164;
1971 — 156;
1974 — 155;
1970 — 140;
1976 — 128;
1975 — 107;
1969 — 57;
1977 — 55;
Diagram z koncertami wykonanymi - tylko w przypadku 1975 i 1976 roku nastąpiła zamiana miejscami (z powodu odwołania części koncertów w 1975 roku), która zaburzyła omawianą prawidłowość (schemat wzrostu i spadku ilości wykonywanych koncertów)
Ciekawie się to ułożyło. Najmniej występów dał w pierwszym i ostatnim roku swojej aktywności na scenie po powrocie do koncertowania po przerwie związanej z działalnością w Hollywood. Najwięcej koncertów dawał w środkowych latach, 1971-1974 - to pierwsze cztery pozycje na liście z najwyższymi sumami. Dobrze to widać na wykresie trapezowym. Stopniowy wzrost ilości koncertów od 1969 do 1972 roku, wyrównanie w 1973 roku i dalej stopniowy spadek do 1977 roku. Jedyna zamiana w kolejności lat, to rok 1975 i 1976, co na wykresie zaznaczono zielonymi strzałkami.
Co ciekawe, gdyby w 1975 roku nie odwołano prawie całego sezonu w Las Vegas (24 koncerty), wtedy liczba koncertów w 1975 roku wyniosłaby 131 i lata byłyby ułożone w kolejności w 100 procentach (czyli bez tej zamiany miejscami roku 1976 z rokiem 1975). W przypadku innych lat, odwołane koncerty nie zaważyłyby na kolejności, tak samo gdyby odbyły się zgodnie z planem. Niesamowite, niespotykana prawidłowość. Idealny materiał do analizy dla numerologów.
Najwięcej koncertów zaplanowano kolejno w latach:
1973 — 178;
1972 — 164;
1974 — 157;
1971 — 156;
1970 — 137;
1975 — 131;
1976 — 127;
1977 — 59;
1969 — 57;
Diagram z planowanymi koncertami i ta sama prawidłowość co w przypadku koncertów wykonanych tylko ze stuprocentową zgodnością. UWAGA! - w 1977 roku nie ujęto koncertów zaplanowanych, które przypadły po 16 sierpnia 1977 roku, czyli po śmierci Elvisa
Z różnych powodów nie odbyło się 46 koncertów, a dodano ich 7 ponad plan (potwierdzonych). Bez dodanych byłoby ich 1 120. Gdyby odbyły się wszystkie koncerty zaplanowane byłoby ich 1 166, a z dodanymi 1 173. Powyższe dane zbiorcze ujęto w tabelach, w trzech różnych układach na końcu postu (szare tabele).
Gdyby w przyszłości ktoś chciał sprawdzić rozkład koncertów w danym sezonie lub na danej trasie, post ten został umieszczony także w lewym panelu bloga, w grupie oznaczonej żółtym tytułem "Koncerty w zestawieniach", więc nie trzeba przeszukiwać bloga w inny sposób (np. korzystając z narzędzia "Szukaj na tym blogu" lub w "Spisie Treści").
* * *
* *
*
Ex Post
Ostatnie ustalenia (29 grudnia 2023 roku):
Dotyczy ostatniej trasy koncertowej Elvisa. Czasem można trafić na informację, że jakieś dwa koncerty tej trasy zostały odwołane. Niestety wzmianki na ten temat, na które ja akurat trafiłam, nie precyzują o jakie dwa koncerty chodzi. Niemniej zasięgnęłam informacji u fanów specjalizujących się w koncertach Elvisa (w tym Krzysztofa Potockiego) - ich zdaniem to absolutnie błędna informacja.
Tego typu błędy zawsze mają swoje źródło, lecz nie udało mi się go ustalić. Zastanawiam się czy gdzieś początkowo (w jakichś zapowiedziach, z dużym wyprzedzeniem, kiedy dopiero układano trasę) nie podano wstępnie planowanego (hipotetycznego) grafiku, który obejmował większą ilość koncertów w stosunku do ostatecznego planu końcowego jaki się wykrystalizował.
Jeśli ktoś z was ma wiedzę na ten temat, proszę o info w komentarzu.
*
* *
* * *
UWAGA!
W przypadku tego postu postanowiłam uczynić wyjątek i nie pomniejszać grafik, pozostawiając je w naturalnej wielkości, chociaż kilka z nich wychodzi poza tak zwany "strumień bloga", czyli miejsce przeznaczone dla treści postu. W związku z tym na dole widoczny jest szary suwak, który pozwoli wam przesunąć treść, tak by szersze tabele (widoczne częściowo w podstawowym wyglądzie) można było oglądać w całości. Nie podoba mi się takie rozwiązanie, lecz gdybym je pomniejszyła do szerokości strumienia bloga, trzeba by je było otwierać w nowym oknie żeby ich zawartość była w pełni widoczna i czytelna, co utrudniłoby przeglądanie wszystkim, którzy chcą prześledzić całość występów Elvisa, a nie tylko wybrany sezon lub trasę.
WYJAŚNIENIA do tak zwanej trasy "ZERO"
Chociaż powszechnie przyjmuje się, że Elvis zainicjował powrót do koncertów na żywo Sezonem nr 1 (od 31 lipca do 28 sierpnia 1969 roku) w International Hotel w Las Vegas, to w rzeczywistości nastąpiło to rok wcześniej, w czerwcu 1968 roku, w ramach kręcenia materiałów do programu telewizyjnego "Elvis Comeback Special '68", który wyemitowano 3 grudnia 1968 roku na antenie telewizji CBS.
W programie tym znalazły się różne segmenty tematyczne, między innymi dwa z formułą koncertową:
- "Elvis stand up",
- "Elvis sit down".
Żeby je nakręcić zdecydowano się na cztery kameralne* koncerty z udziałem publiczności i to one są w rzeczywistości tymi pierwszymi, które dał wracając do formuły występów przed żywą publicznością. To takie pre-koncerty, trasa "ZERO", "godzina zero", występy sondażowo-startowe, inicjujące powrót do koncertów na żywo.
* W założeniach publiczność miała liczyć plus minus 200 osób na koncert.
Wielu fanów nie zdaje sobie sprawy, że były to normalne, biletowane koncerty. Większość myśli, że widoczna na nich publika, to zatrudnieni do tego celu statyści! Dlatego, chociaż tytuł postu mówi o koncertach w latach 1969-1977, ich grafiki postanowiłam poprzedzić grafiką tych pre-koncertów z 1968 roku.
WYJAŚNIENIA dotyczące godzin koncertów w tabelach
Godziny, co do zasady, są zgodne z kontraktami, aczkolwiek czasami podlegały bieżącej korekcie (z różnych powodów), dokonywanej na krótko przed rozpoczęciem trasy lub sezonu. Niekiedy miewa to odzwierciedlenie w godzinach podanych na biletach, gdy korekta miała miejsce stosunkowo wcześnie (jeszcze przed drukiem biletów).
Co do zasady, koncerty Dinner Show w Las Vegas zaczynały się o godzinie 20:15. Tak było od 1969 roku do pierwszej połowy 1975 roku włącznie, a o godzinie 22:00 od połowy 1975 do końca. Zmianę wprowadzono na życzenie Elvisa, którego rozpraszał stukot sztućców o talerze i widok przeżuwających gości. W Lake Tahoe, Dinner Show przypadał na godzinę 22:00, ale w ostatnim sezonie (w 1976 roku), odstąpiono od schematu, ustalając godzinę rozpoczęcia show indywidualnie dla każdego pierwszego koncertu danego dnia, między 20:00 a 22:00.
Jeśli chodzi o koncerty Midnight Show w Las Vegas, jak wskazuje nazwa, zaczynały się o północy. Wyjątek stanowiły tylko koncerty otwarcia, zaliczane do Midnight Show, ale de facto zaczynające się między godziną 22:00 a 22:30 (najczęściej była to 22:15). W Lake Tahoe koncerty Midnight Show zaczynały się zawsze o północy, niezależnie, czy były to koncerty w środku sezonu, czy koncerty otwarcia.
Na trasach koncertowych (On Tour), standardem dla koncertów popołudniowych (Afternoon Show) była godzina 14:30 lub 15:00, ale oczywiście zdarzały się odstępstwa od tej zasady. Dla koncertów wieczornych (Evening Show), standardem była godzina 20:30, w tym przypadku odstępstwa zdarzały się zdecydowanie rzadziej.
Kiedy tworzyłam listy koncertów, opierałam się na różnych zestawieniach. Zebrałam wszelkie listy z różnych źródeł, scaliłam je, porównywałam, weryfikowałam, a następnie wyodrębniałam pojedyncze rekordy. Jeśli chodzi o godziny koncertów, były na nich stosunkowo duże rozbieżności. Ich autorzy wypisywali je z kontraktów, biletów, plakatów, prasy, książek, a niektórzy korygowali je faktyczną godziną rozpoczęcia koncertu. Już nie pamiętam według jakiego klucza umieszczałam je na listach, dlatego godziny w poniższych tabelach oparłam na stronie www.elvisconcerts.com. W związku z tym, w niektórych miejscach różnią się od tych, jakie widnieją na listach utworzonych przeze mnie na blogu.
Ponieważ jestem ograniczona miejscem, nie mam stosownego pola manewru do zakładania czytelnych wyróżnień. Przyjęłam, że godziny zgodne z zasadami opisanymi w kilku poprzednich zdaniach, będą miały wyrównanie dolne w obrębie kwadratu, w którym zostały umieszczone. Natomiast wszelkie odstępstwa od tych zasad, wyrównanie środkowe.
Została zachowana kolorystyka - godzina nad kwadratem koncertu, jest zapisana tym samym kolorem czcionki, jaki ma jego wypełnienie. Wyjątek, koncerty odwołane, nad nimi godzina wpisana jest nie kolorem wypełnienia kwadratu (czerwonym), tylko jak dla koncertów, które się odbyły. Z kolei w przypadku koncertów dodanych, jest wpisana kolorem błękitnym (stosownie do wypełnienia), ale w kwadracie poprzedzającym od lewej (żeby nie dodawać dodatkowej linii z powodu jednego koncertu). Koncerty hipotetyczne (niepotwierdzone, niepewne), oznaczone jasnoszarymi kwadratami, nie są numerowane, w związku z tym godzinę, o której rzekomo miały się odbyć, umieściłam w ich środkach.
1968
0 1968_1
1969
1 1969_1
1970
2 1970_1
3 1970_2
4 1970_3
5 1970_4
6 1970_5
1971
7 1971_1
8 1971_2
9 1971_3
10 1971_4
1972
11 1972_1
12 1972_2
13 1972_3
14 1972_4
15 1972_5
1973
16 1973_1
17 1973_2
18 1973_3
19 1973_4
20 1973_5
21 1973_6
1974
22 1974_1
23 1974_2
24 1974_3
25 1974_4
26 1974_5
27 1974_6
28 1974_7
29 1974_8
1975
30 1975_1
31 1975_2
32 1975_3
33 1975_4
34 1975_5
35 1975_6
36 1975_7
1976
37 1976_1
38 1976_2
39 1976_3
40 1976_4
41 1976_5
42 1976_6
43 1976_7
44 1976_8
45 1976_9
46 1976_10
47 1976_11
1977
48 1977_1
49 1977_2
50 1977_3
51 1977_4
52 1977_5
Poszczególne sezony koncertowe w Las Vegas i w Lake Tahoe oraz na trasach, przedstawione w formie graficznej w postaci tabel
Sezony i trasy koncertowe w tabelach zbiorczych. Pierwsza z podaniem numerów sezonów i tras koncertowych. Druga uszeregowana chronologicznie. Trzecia z pogrupowanymi wyjazdami i ich sumami w zależności od miejsca (Las Vegas, Lake Tahoe, On Tour) w ramach danego roku
Wcześniej zostały też omówione inne dane i informacje związane z koncertami. Są one dostępne bez szukania w lewym panelu bloga, w grupie opatrzonej żółtym tytułem "Koncerty w zestawieniach".
o cholera .. coś co uwielbiam - nie tam jakieś kobity i romanse;)
OdpowiedzUsuńDanus kawał dobrej roboty, TAK NA OGÓLNIE bo jeszcze muszę się zgłębić a jest późno:
1. popraw 73 rok na 74 w trasie 15 czerwiec - 2 lipiec
2. coś nie wierze w dodatkowy show w tahoe 76 że akurat 10.05? jakieś dowody argumentacje?
No Twojego oka mi tu brakowało. :)))
OdpowiedzUsuńDzięki Krzysiu. :) I prośba, jak znajdziesz czas, to poszukaj, czy nie ma innych błędów. Jak coś niejasne, to też daj znać.
ad.1. wykonano! :)))
ad.2. Mi tam podpada, że na koncercie o 22:00 i tym o 3:00 wystąpił w tym samym kostiumie. Natomiast trudno dyskutować z dwoma uczestnikami tych koncertów (jednocześnie autorami tej książki) i zdjęciami przez nich zrobionymi, którzy byli na wielu koncertach Elvisa w tym także w Lake Tahoe.
Można ich jedynie podejrzewać o zamierzone kłamstwo, żeby stworzyć sensację i tym sposobem zaistnieć i skasować za książkę. No nie chce mi się wierzyć w taką perfidię fanów Elvisa, ale nie jest to niemożliwe!
Ja już nawet zwątpiłam w swoje rozumienie i tłumaczenie z translatorów, więc poprosiłam Martę o pomoc, która nie tylko jest biegła w angielskim, ale również zrobiła to bardzo inteligentnie (mądrze), mając na względzie zrozumiałość dla innych i dokładność przekładu. Tekst z książki w kilku miejscach mówi o dodanym koncercie "Mother's Day Show", o 3:00 i wyjaśnia całą otoczkę, w tym co Elvis powiedział na temat tego koncertu, jak Sue (autorka i uczestniczka koncertu) dowiedziała się o nim z reklam w kasynie. Jest tam też zdanie, które mówi "koncert o 22:00 miał być ostatnim, ale dodano po nim jeszcze jeden o 3:00" (cytuję z pamięci, ale sens się zgadza). Więc sam powiedz, jak mogłam zignorować tę informację?
Pełny tytuł książki "World's best kept secret: Elvis live at the Sahara Tahoe", Sue McCasland, Joseph A. Krein (to uczestnicy tych koncertów i autorzy książki). A tym sekretem jest chyba właśnie ten koncert pomijany w innych źródłach. Co ciekawe on był darmowy, jak pisze w treści był "niebiletowany".
OdpowiedzUsuńWrzuciłam jedna ze stron z tej książki ze zdjęciem Elvisa opisanym, ze to ten koncert i dodałam w białych ramkach dwa fragmenty z innych stron, które o nim mówią.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYdwem31ZrTu20MjL1WMowxBB_Y2s8ixQDYaW38wj7hH4-SuNVfR_-dxu2yeN4yoSztu2_H_nsBS6TFZlS4aSWWeHyRgqVETHMeU9oNNRDpBqcU3qxQRUhrBKj7LvHhxD0rbk36Mef_WC_IURHaoAc0P5J4WPzofjhRQoJb5pBvocHRGFOYfl66NMh/s600/122-Live%20at%20the%20Sahara%20Tahoe.JPG
A tu masz tłumaczenie Marty:
LEWA ramka:
"Pierwotnie planowano zrobić jeden występ o 22:00 w wieczór zamknięcia. Kiedy po południu 9 maja zobaczyłam w kasynie plakaty z okazji Dnia Matki o godzinie 3:00, wiedziałam, że na tę noc dodano kolejny występ. Był to dodatkowy show i nie było biletów, wzięłam udział w koncercie, ponieważ znałam gospodarza/organizatora (»MAITRE D'«, czyli tu w znaczeniu kierownika sali)".
PRAWA ramka:
"Koncert z okazji Dnia Matki o 3:00 nad ranem, 9 maja 1976 roku, był ostatnim, jaki Elvis zagrał w Tahoe. To był ósmy występ, który widziałam. Kelnerzy wręczali róże wszystkim paniom, od Elvisa i pułkownika, gdy wchodziły do showroomu. Ten występ trwał ponad 2 godziny i był jednym z najdłuższych, jakie Elvis kiedykolwiek zagrał. Znowu zostałam zgnieciona/ściśnięta na moim miejscu, centralnie przed sceną, bez możliwości obrócenia się".
To wszystko jest w zaktualizowanym poście:
http://elvisownia.blogspot.com/2021/12/ile-koncertow-da-elvis-w-lake-tahoe-w.html
Rozumiem DANUSIU tez to czytałem. Chodziło mi bardziej wiesz o to że nie tyle sfingowane (nie wierzę w to) tylko że może my źle to rozumiemy albo ta fanka nie znała ilości koncertów i ten ostatni był zwykłym niedzielnym nie poniedziałkowym. Tzn. fakt jest że było 15 jestem w to w stanie uwierzyć tylko akurat z tego sezonu mam wszystkie koncerty i aż dziw by nie dali brakującego. Poza tym jaka to tajemnica, że ktoś przez przypadek się dowiaduje że jest show? a jakby nikt nie wiedział? musiała być spora reklama. O tych różach też czytałem. muszę poczytać inne materiały. Fakt jest taki że w 76 roku czy vegas czy tahoe grał w weekendy po 2 shows a potem po jednym.
OdpowiedzUsuńDruga sprawa z tym przemianowaniem dni, pisaliśmy kiedyś jak my europejczycy a jak amerykanie traktują daty. Powinnaś więc raczej wpisać 09.05 3am tak jak w przypadku dodanych shows we wrześniu 1972 czy 1973 w Vegas.
Trzecia sprawa w przypadku shows on tour piszesz że niektóre były tylko AS.
Wydaje mi się że zawsze przyjmowano argumentacje że jak jeden show to tylko ES, a jak dwa to AS i ES. Chyba że masz kompletne dane to ok.
Czwarta sprawa - popraw nazewnictwo roku przy On tour maj 1974 napisałaś 1973.
Piąta sprawa - niektóre dodane wpisujesz w DS i MS a niektóre w extra show.
Jestem pod wrażeniem.
ad.1.
OdpowiedzUsuńWszyscy troje źle rozumiemy i dwa translatory źle tłumaczą? Poza tym o tym nie jest w jednym miejscu, tylko w kilku w tej książce.
Wiesz, myślę, że ten "sekret", to nie w kategorii tajemnicy, a raczej chwytliwego tytułu dla podkreślenia zapomnianego koncertu.
ad.2.
Tak miałam jak sugerujesz i "Extra Show" było po "Evening Show", a nie przed "Afternoon Show", ale wtedy zmieniłam, właśnie z uwagi na to, że to już kolejny dzień i w obawie przed "powtórką z rozrywki", jak we wrześniu 1970 roku, gdy koncert dodany na koniec z powodu zapisu, który sugerujesz na jednych listach opatrzono datą 6, a na innych 8 września, a na jeszcze innych (jak na elvisconcerts.com) figuruje jako dwa koncerty.
ad.3.
No tak, al dlaczego koncert o 14:30, 15:00, czy nawet 17:30, mam dawać jako ES tylko dlatego, że tego dnia był grany tylko jeden koncert? Przyjęłam zasadę, że jak przed 19:00, to AS.
ad.4.
Za chwilę będzie poprawione! :)
ad.5.
Jest tylko jedna taka sytuacja, 24 lutego 1970 roku, bo dodano pełny dzień koncertowy, gdyż wydłużono sezon o jedną dobę, czyli dwa koncerty grane dokładnie w tych godzinach, co DS i MS.
Trzecie koncerty (te grane o 3:00 w nocy) są zawsze w "Extra Show".
Dzięki Krzysiu. :)
ad.1 dobrze tłumaczą, tylko nie moge zrozumieć czemu tak długo źródła milczały i źle podają to wszystko że 14 a nie 15 shows....
OdpowiedzUsuńad.2 ok
ad.3 ok jak znamy godziny to tak
ad. 5 ok niech będzie
ale ja czekam jak źródła oficjalnie to wyprostują, że wyjdą koncerty nagrane i wszystko bedzie ok. że posłucham porównam i bede wiedział dokładnie czy dana data jest ok.
dzięki za wkład!
Jak nie poprawili od 2008 roku, to pewnie nie poprawią jeszcze długo.
OdpowiedzUsuńProblem polega na tym, że takie zestawienia tworzą zwykli fani, jak Ty, czy ja (w przypadku elvisconcerts.com, to też fani; strona australijska, o też fani). Nie masz zestawienia z Graceland. I tak szczerze mówiąc nawet jakby teraz jakieś wypuścili, to myślę, że byłoby pełne błędów. To widać po ekspozycjach wystawowych - robią je nowi, młodzi ludzie, bez wiedzy o Elvisie, o niewielkim zaangażowaniu emocjonalnym do tego artysty, stąd błędy.
Nasze opracowania są na tyle rzetelne, na ile mamy dostęp do materiałów. Nikt z nas nie przeczytał 4000 książek o Elvisie. Nikt z nas nie prześledził prasy amerykańskiej i światowej, w której na bieżąco pisano o koncertach Elvisa. Ba! Nie zrobili tego nawet zwykli biografowie, a nawet ci specyficzni biografowie, którzy są osobiście i emocjonalnie zaangażowani, bo są gorącymi fanami Elvisa od dziesiątek lat.
Książka Hopkinsa, w której jest wyraźnie o dodanym dniu koncertowym 24 lutego 1970 roku, łącznie z podaniem całej historii jak do tego doszło, a wie to, bo kiedy ją pisał miał konsultacje z Kerkorianem. Kerkorian był bardzo zaangażowany, bo był wielkim fanem Elvisa i służył Hopkinsowi całą swoją wiedzą i pracowników oraz archiwami. Zaznaczę, była to pierwsza w historii biografia Elvisa i jedyna napisana za jego życia! Czy tylko ja jedna ją przeczytałam?!!!! To dlaczego od 1972 roku do dziś nikt nie wprowadził tych dwóch koncertów na listy? To znaczy, może na jakichś były, dziś w sumie pozostała tylko ta elvisconcerts.com. No są inne, ale jak to je określam "pisane na gorąco", czyli na zasadzie bezrefleksyjnego kopiowania, bez weryfikowania.
Ostatni koncert w Lake Tahoe. Też go nie miałam jeszcze miesiąc temu! I dalej bym go nie miała, gdybym nie dostała od Włocha tej książki. Znowu ja jedna na świecie ją przeczytałam?!!! Nie, ale ludzie nie wyciągają takich informacji, nie łowią ich, przelatują przez tekst, jak przez książkę beletrystyczną. Gdybym to ja ją napisała, rozumiem, że byłyby wątpliwości skąd mi się wziął ten dodatkowy koncert, o którym inni milczą, więc by to ignorowano. Lecz napisali ją ludzie, którzy na nim byli, jak i na innych koncertach Elvisa (w tym w Lake Tahoe) i mają zdjęcia z tego koncertu.
Myślę, że w książkach, zwłaszcza autorstwa fanów, którzy byli na dziesiątkach lub setkach (bo i tacy są) koncertów Elvisa, jest wiele powszechnie nieznanych faktów, a być może jeszcze kilka innych koncertów.
Musiała by się znaleźć jakiś młody człowiek, zafascynowany Elvisem, z poczuciem misji, zabezpieczony solidnie finansowo, który chciałby poświęcić swoje życie na kronikarskiej dokumentacji życia i twórczości Elvisa. Wtedy, wiedzielibyśmy maksymalnie wszystko, co szło wyłowić z istniejących źródeł.
OdpowiedzUsuńGdybym miała 20 lat i miliony na koncie, od razu zmontowałabym odpowiednią ekipę i zaprzęgła do mozolnej, dokumentacyjnej pracy. :)))))
Myślę, że dobrze by było ująć w tych tabelach też godziny koncertów. Wtedy byłby taki pełny obraz danej trasy. Myślałam o tym ... ale zrezygnowałam, za dużo wątków, pogubiłabym się totalnie. Może kiedyś je przerobię.
OdpowiedzUsuńJak już jesteśmy przy temacie koncertów, dwa pytania do was:
OdpowiedzUsuń1. O której godzinie zaczynały się koncerty Opening Show w Las Vegas (standardowo, bo wiem, że były odstępstwa)?
2. I teraz najbardziej zaskakujące, o której godzinie rozpoczął się koncert satelitarny 14 stycznia 1973 roku:
a) o 24:30 w nocy z 13 na 14 stycznia?
b) o 24:30 w nocy z 14 na 15 stycznia?
:)
1. O 22:00 zaczynały się tzw. Dinner Shows... ale najpierw komik, potem gospele i na końcu El.
Usuń2. Tego nie wiem... To Hawaje różnica czasu spora. Noc była napewno. Tylko właśnie. Dla kogo noc? Tam na Hawajach czy w USA?
Z tego co słyszałem napewno 24:30 na żywo do 40 krajów..
13.01 był dniem przerwy. Ale dałaś zagwozdkę. Tylko jak tak będziemy myśleć to każdy koncert w Vegas mógłby mieć przesunięcia czasowe.
Przyjmuję że punkt a).
Myślę,że chodzi o 24:30 na Hawajach,skoro stamtąd nadawali,a z kolei koncert próbny z 12 stycznia zaczął się o 20:30.Co do ilości krajów to różnie podają,pewne źródło podało nawet że w 26 krajach pokazali,a skąd taka rozbieżność nie mam pojęcia.
UsuńP.S.-myślę,że to był z 13 na 14 stycznia,gdyż o północy zaczął się nowy dzień,czyli 14,czyli już od pół godziny był 14 stycznia gdy on się zaczął.
UsuńTEŻ tak myślę.
UsuńTak? :) Na pewno? :)
UsuńMiędzy naszym czasem zimowym a Hawajami, jest 13 godzin różnicy, a w lecie 12. Gdy u nas jest 11:00, u nich jest 24:00 (w lecie 23:00), a w Memphis 3:00 w nocy. :)
I kolejne pytanie, ta godzina 24:30 jest podawana według jakiego czasu, hawajskiego, czy Memphis? :)))
Aguś, powiem Tobie, że masz w połowie rację. :)))
UsuńA wracając do Opening Show w Las Vegas. Kilka z nich na pewno odbyło się o 22:15, przynajmniej jeden o 22:30. Więc myślę, że standardem była 22:15. Ale to znowu są informacje z "łapanki", a chciałabym mieć pewność, czyli chociaż, co przewidywał grafik w kontrakcie, bo inna sprawa kiedy fizycznie się zaczęły. Wiemy, że na pierwszy, 31 lipca 1969 roku, Elvis wyszedł dopiero po 22:00, tak był przerażony (chciał zwiać do apartamentu, ale mu to uniemożliwili).
UsuńZ kolei na tych wszystkich listach jako godzinę podaje się frazę tekstową "Opening Show" i tyle, jako formę ucieczki od zadeklarowania prawdziwej godziny, bo zwykle nie jest znana, albo jest zbyt wiele wersji w przekazach.
Wydaje mi się,że to był czas podany na Hawajach,bo wtedy tam była 24:30.U nas by była 11.30 rano.Memphis raczej nie.Mam nadzieję,że dobrze myślę.
UsuńSorry, źle napisałam. Był przewidziany na 22:15, a Elvis wyszedł około północy. W jednej z książek wyczytałam, że wyszedł z "prawie dwugodzinnym opóźnieniem" (chyba też u Hopkinsa, ale nie jestem pewna).
UsuńDobra, nie będę was męczyć. Wystarczy, że ja nad tym przesiedziałam godziny. :)
UsuńNo i zobaczcie jaka jest nasza wiedza. Nawet nie potrafimy ustalić, którego dnia Elvis wystąpił na najsławniejszym w historii koncercie.
Aga miałaś rację, że podaje się godzinę według czasu Hawajskiego. Myliłaś się co do nocy i godziny u nas. To była noc z 14 na 15 stycznia. Między czasem zimowym u nas i na Hawajach jest 12 godzin różnicy, a nie 11, więc u nas była 12:30.
W Europie koncert retransmitowany był 15 stycznia (!) w poniedziałek, a nie 14 stycznia (!), we wczesnych godzinach popołudniowych czasu środkowoeuropejskiego, czyli w zależności od godziny w danym kraju:
12:30 - Islandia;
13:30 - Portugalia, Wielka Brytania, Irlandia;
14:30 - pozostałe kraje Europy zachodniej i środkowej;
15:30 - Finlandia, Grecja, Rumunia, Bułgaria, Cypr;
Według czasu zimowego, czyli wyjściowego (naturalnego). Czas letni większość krajów przyjęła na początku XX wieku, ale to i tak nie ma znaczenia, skoro koncert odbył się w styczniu.
Ale powiem wam, że w materiałach na temat koncertu satelitarnego, zaniepokoiło mnie coś jeszcze. W ostatnich latach, gdy mowa o nim w kontekście Europy, zamienia się słowo "transmisja", na "retransmisja"! A to oznacza odtwarzanie z kopii lub z celowymi opóźnieniami.
UsuńJak mówi definicja:
Retransmisja – ponowne przesyłanie pakietów telekomunikacyjnych, które zostały uszkodzone lub utracone. Termin ten odnosi się do jednego z podstawowych mechanizmów stosowanych przez protokoły komunikacyjne, które działają na komutacji pakietów sieci komputerowej w celu zapewnienia niezawodnej łączności.
Chodzi w tym o to, że pakiety są wstrzymywane i sprawdzane (poprzez sumy kontrolne). Jeśli jest ok, to są puszczane dalej, jeśli nie, to uszkodzone fragmenty podmieniane są na właściwe i dopiero puszczane. To się określa jako "timeout". W jednym miejscu wyczytałam, że timeout dla Europy wynosił 10 minut. Albo ... 24 godziny, jeśli przyjąć, że koncert odbył się w nocy z 13 na 14 stycznia, a nie z 14 na 15 stycznia. :)
Nie macie pojęcia jak mnie dobija takie coś - brak precyzji. I potem jak na lekcji języka polskiego "co autor miał na myśli, gdy powiedział, co powiedział". ;))) Tylko, że to nie snucie humanistycznych rozważań, a historyczne fakty! A te są jak matematyka! Ciekawe, czy ci autorzy byliby równie elastyczni w kwestii swoich honorariów, tysiąc dolców w tą, czy w tamtą, wszystko jedno.
A mnie uczono od najmłodszych lat na wszystkich szczeblach edukacji, na przyrodzie, matematyce i fizyce, że doba kończy się o 24:00. Każda kolejna minuta, to już następny dzień.
UsuńAle dla Amerykańców jak zwykle, inaczej. Doba kończy się na 23:59, a 24:00 to już następny dzień, ale ... tylko w odniesieniu do suchej godziny. Bo jeśli chodzi o jakieś wydarzenie, to jak jest 24:30 lub nawet 3:00 w nocy, to dla nich jest jeszcze poprzedni dzień. :)))
To tak, jak ich irracjonalne daty; miesiąc-dzień-rok. Ciekawe czemu nie zakładają majtek na spodnie, tylko pod?
Sorry, musiałam sobie pobiadolić, żeby obniżyć stopień wkurzenia. :)
No taki u nich misz-masz,i dlatego trzeba się głowić,co,jak i z czym.😩
UsuńTylko problem w tym, że później mało kto się głowi i przenosimy te zapiski na nasz grunt, gdzie czytane i rozumiane są zupełnie inaczej.
UsuńJa nie wiem Aguś, kiedy w rzeczywistości odbyły się koncerty o 3:00!!! Przyjęłam tak, jak podaje strona elvisconcerts.com, bo prowadzą ją Europejczycy. Lecz jestem prawie pewna, że kiedy Amerykaniec napisał "may, 13 1973, 3:00am" (czyli ten zapis w ich wykonaniu oznacza koncert w nocy z 13 na 14 maja), to elvisconcerts.com umieścił go jako pierwszy koncert 13 maja 1973 roku, czyli w nocy z 12 na 13 maja!!!!
:))) Czyli wszystkie moje tabele z dodatkowymi koncertami są de facto z błędem daty - przesunięcie o jeden dzień. :)
Danuś można się wkurzyć mocno.... ale zagłębiając sie w takie niuansiki nigdy z nich się nie wygrzebiesz... za dużo czasu upłynęło.
UsuńTak Amerykanie są pokręceni. Dla mnie 24:00 to nowy dzień.
W zasadzie patrząc na takie sprawy to z 70% koncertów, głównie Vegasowych ma złe daty.
Godzina 3:00am to pewnie Elvis wychodził albo o 2 albo o 4... bo przecież pewnie znowu komik, chórki i dopiero Elvis.
To samo jak w Opening Shows... 22:00 czy 22:15... tak naprawdę to wchodził przed północą,,,, a jesli tak to kilka minut i przesunięcie dnia:)
Tak, nie wiemy kiedy były Hawaje. Nie dokładnie. Przyjmujemy ogólne daty, tak samo jak ogólne daty i godziny koncertów on tour czy Vegas.
A tak nie było. To daty umowne.
Vegas - Dinnery o 22:00, Midnighty o 24:00, Extra shows 3:00 rano
Tournee - Afternoony o 14:00, Eveningi o 20:00.
ALe wiadomo że tak nie było. No ja nad tym głowić się nie bede bo bym zmysły postradał. :):) ZWŁASZCZA PRZY TRZECH KONCERTACH JEDNEGO DNIA.
Co do Hawaii to musiał być to czas z miejsca gdzie było. Tak. a jak to kto odbierał bezpośrednio skąd inąd... no cóż.
PS. Chciał Elvis uciec w 69? Znowu?:):):):):) Ciekawy wątek.
No też tak myślę,że to na Hawajach był ten czas i dzień,który jest podawany,czyli to tam była 24:30 i noc z 13 na 14 stycznia.No,w każdym bądź razie ja od lat jestem przekonana,że tak to właśnie wyglądało,z tą różnicą,że my to rozumiemy po naszemu,nie tak jak Amerykanie.
UsuńNie, z 14 na 15 stycznia. Stąd masz transmisję w Europie 15 stycznia, bo 24:30 (czasu hawajskiego) + 12 godzin (czasu
Usuńeuropejskiego), to transmisja bezpośrednia od 12:30 do 15:30 w zależności od kraju.
Ale ... Aguś chyba masz rację, że zimą jest +11, a nie +12.
Czyli by było;
11:30 - Islandia;
12:30 - Portugalia, Wielka Brytania, Irlandia;
13:30 - pozostałe kraje Europy zachodniej i środkowej;
14:30 - Finlandia, Grecja, Rumunia, Bułgaria, Cypr;
Tak,w Europie 15-tego.
UsuńAle w USA 14 ..i tak podają bo oni są panami świata
UsuńNo właśnie,a ja kiedyś myślałam,że skoro do tej godziny 24:30 dodamy te 11 godzin,to będzie w Polsce ten sam dzień,czyli 14 styczeń ale 11:30.A tu trzeba wziąć pod uwagę jeszcze t.zw.linię zmiany daty,czyli to,że był już u nas następny dzień,ale widać,źle myślałam.Rety jakie to wszystko skomplikowane🤔
UsuńCzas Hawaii najważniejszy a że Hawaii należą do USA to mogą wszystko..
UsuńI właśnie dlatego jest tak,a nie inaczej.
UsuńAmerykańce zawsze mieszają, a potem my odpisujemy daty i tworzmy błędy.
UsuńDla nich koncert w nocy z 14 na 15 stycznia o 24:30, to jeszcze 14 stycznia, dla mnie to już 15 stycznia.
To tak jak byśmy powiedzieli, że koncert w noc sylwestrową z 31 grudnia na 1 stycznia o 24:30 , to koncert z data 31 grudnia, mimo iż zaczął się 30 minut po północy, czyli już w nowym roku, 1 stycznia. To czemu o północy świętujemy Nowy Rok, skoro pół godziny później jest jeszcze stary?
Oni są pokręceni z tymi funtami datami calami temperaturami.... Ciocia mojej żony mieszka tam od 40 lat i ciągle tak mówi i pisze tak jak jest u nich.
UsuńTeraz, jak świat tak się ujednolicił i zmniejszył, powinna być standaryzacja miar. Te ich, to czasy antyczne i średniowiecze, takie wtedy funkcjonowały.
UsuńUWAGA, dotarłam do nowego materiału. Koncert odbył się w nocy z 13 na 14 stycznia, nie ma wątpliwości!!! W związku z tym moje wywody są niewłaściwe. Podobnie jak informacja podawana przez wszystkie źródła, które mówiły o transmisji 15 stycznia w Europie.
UsuńAguś Ty miałaś rację!
Odpowiadając Tobie Danusiu...
OdpowiedzUsuńJa nie wiem poprostu dlaczego skoro wydają takie pozycje książkowe jak ta o Lake Tahoe, że nie wyślą sprostowań do tych najbardziej oficjalnych stron o koncertach. Wiem że tworzą je fani, bo Graceland to jest ubogie pod tym względem (nawet FTD w sklepach u nich jest coraz mniej).
Tak, przyznaję ja też nie czytam tych pozycji książkowych chociaż je mam, z dwóch powodów.
1). notoryczny brak czasu
2). tłumaczenie z języka angielskiego, które pochłania u mnie jeszcze więcej czasu,
dlatego zauważam tylko te główne treści (podpisy pod zdjęciami itp..). No nie przeskoczę tego.
Czasami uważam że jesteś jedyną osobą która takie coś wychwyca. Ja wciąż czekam na inne osoby rozumiesz? To tak jak z wizytą u lekarza. Ktoś ci coś zdiagnozował ale ty dla pewności pójdziesz do drugiego by być pewną. Nie to że podważam to co piszesz. Wręcz przeciwnie. Przyjmuję jako dogmat, ale chciałbym by gdzieś ktoś jeszcze uwzględniał takie rzeczy na świecie. Przydałaby się taka osoba jak mówisz co by całe życie poświęciła statystykom. Ja je kocham, ale u mnie to niemożliwe. Nie mam 20 lat i czas pochłaniają mi inne zajęcia. Brakuje dnia, godziny by na spokojnie usiąść. Niestety, ciągle w biegu.
Swoje listy uzupełnię o twoje zestawienia, chociaż tam gdzie jest coś niepotwierdzone nie będę tego uwzględniał narazie.
Poza tym u mnie lista to jedno a przesłuchane koncerty to drugie. Kiedyś wychodziły niechlujnie wypuszczane na forach (i dobrze że w ogóle!) przez prywatnych fanów. Teraz określone "wydawnictwa bootlegowe" tak to nazwijmy porządkują to wszystko i daty są sprawdzane. Na stronie elvis info co jakiś czas zmieniają daty koncertów, więc jednak są fani, którzy to śledzą.
Dlatego przesłuchany show jest tu najważniejszy.
I dlatego np. przyjmując za dogmat że Lake Tahoe'76 miało 15 shows a nie 14 shows a mam "wszystkie" 14 shows, to gdzie się podział 15? Czy nieświadomie gdzieś go mam, wskazany np. z tą samą datą a rzeczywiście jest z inną (choć po wysłuchaniu set-listy zawsze każda tam była inna, więc to odpada), czy kiedyś się jeszcze pojawi....
Czy np. te słynne już z naszych dyskusji dodane showy z 24.02.1970... dlaczego ich nie ma wydanych? A może są? Tylko opatrzone błędną datą z 23.02.1970? I takich pytań jest wiele.
Czarną otchłanią pozostaje 1969 rok - tam jest taki mix wszystkiego że oficjalnie potwierdzono około 18 shows tylko. I to po tylu latach.
Więc pozostaje nam czekać na wydania koncertów i na rzetelne uzupełnianie list. Jesteś narazie jedyna, ale mam nadzieje że ktoś się jeszcze pojawi.
Dziękuję!
Krzysiu, no i sam sobie odpowiedziałeś, uzupełniając tym samym moją odpowiedź. :)
OdpowiedzUsuńOj, oczywiście, że rozumiem! Bardziej bym się martwiła, gdybyś to zaklepał bez żadnej refleksji. Ja też z niecierpliwością będę wypatrywać potwierdzeń. Z drugiej strony nie wiemy, co jest w książkach, może tam one już są?
Tak na marginesie, Lake Tahoe jest specyficzne. Najmniej o nim wiemy.
Zwłaszcza z 71. Mnie bardziej nawet niż ilość shows interesuje set-lista. A była bardzo ciekawa.
UsuńBardzo zafrapowały mnie rozbieżności i wątpliwości, o których piszecie. Tak szczegółowe daty i godziny akurat we mnie dotychczas nie budziły zbyt dużego zainteresowania. Wystarczało mi, że wiem, jaki okres aktywności EP przypadał na dane nagrania. Po Waszej dyskusji i doceniając ogrom pracy postanowiłam przewertować pod tym kątem to, czym dysponuję. Oczywiście, nie dokonam epokowych odkryć, ale przynajmniej zrobię to dla własnej satysfakcji. Trudno uwierzyć (znowu...) że ciągle tyle jest niejasności.
OdpowiedzUsuńMartuś, boś Ty myśląca niewiasta, jak i my tutaj. :)
OdpowiedzUsuńNo tak, bo jak się czyta, to niby wszystko jest logiczne, ma sens i nie budzi zastrzeżeń, ale jak przysiądziesz do tematu i włączysz logikę, to otwiera się puszka Pandory i "100 pytań do". :)
No niestety. Nasza dokładność to przekleństwo
UsuńDanusia nie na temat ale widziakas na YouTube show z 1.04.75 ? Dla mnie sensacja..masz. Na mailu..Parker za Mikołaja . I kawałek micky mouse march. To chyba closing show
OdpowiedzUsuńO, dzięki Krzysiu. :) Nie widziałam go. Jednak mam wątpliwości. Ta czapeczkę Micky Mouse znamy też z 9 maja w Lake Tahoe (właśnie jest w niej na zdjęciach z tego koncertu dodanego o 3:00). Natomiast nie wydaje mi się, żeby 1 kwietnia bawił się w Świętego Mikołaja. Z drugiej strony to Prima Aprilis, więc czemu nie? :)
OdpowiedzUsuńPóźniej jeszcze go przeanalizuję, pod kątem fryzury, biżuterii, instrumentów i innych widocznych osób, czy to jeden i ten sam koncert, czy sklejka z dwóch różnych. Ale wydaje się (tak wstępnie), że to jednak jeden.
Była zabawa w Mikołaja bo to był sezon przesunięty z zimy. Poza tym prima aprilis . Czapeczkę miał też w tahoe ale tu też. I jeszcze ten kołnierz wyciagniety widać pierwszy raz jak on był długi. Strój też się zgadza.
OdpowiedzUsuńI set lista która nam. Ten sezon Mam prawie kompletny.
No tak. Też sprawdziłam strój, zgadza się. No właśnie, kołnierz też zwrócił moją uwagę. :) Dłuższy niż myślałam.
OdpowiedzUsuńDołożyłam ten klip do postu z tym kostiumem, bo tam nie było żadnego video.
Przerobiłam tabelki. Dodałam godziny, dzięki czemu wyszły różne nieścisłości, np. ostatni sezon w Las Vegas to głównie koncerty Dinner.
OdpowiedzUsuńPrzerzuciłam też Extra Show z powrotem na spód.
Teraz muszę je przetworzyć na pliki graficzne i podmienić. Znów 3 dni do tyłu. :)
OdpowiedzUsuń:):):)
OdpowiedzUsuńDODAŁAŚ w sezonie letnim Vegas'72 jeden koncert jako dodany (3.09) to ok ale jeszcze piszesz o 4.09 podpisane 3am. O co tam chodzi?
OdpowiedzUsuńŻe odbył się o 3:00 rano. :) Ale masz racje, podstawiłam złą tabelę, którą już zaczęłam przerabiać na godzinówkę, nie chciałam tej. :)
UsuńJednak nie, wracam z "Extra Show na górę ... Kurcze, tak źle i tak niedobrze.
ALE ten o 3am nie jest pewną informacją wg ciebie. masz potwierdzenie?
Usuńczyli mial 2 dodane show na koniec? ale go zajechali... dramat. pewnie dla fanów z Anglii dodali bo dużo było członków z FC wtedy.
z tabelkami jest ok czy góra czy dół:)
Najbardziej pewny z wszystkich! Jest wymieniany przez część grupy z Anglii, z której 6 osób była nawet na nim za darmo, jako goście Parkera. Pisałam o nim przy jumpsuitach "Blue Swirl" i "Blue Owl".
UsuńJest też na elviconcerts.com.
Tylko był jeden (a nie jak wygląda z mojego zapisu, że dwa)! W nocy z 3 na 4 września.
Poczekaj na nowe tabele. Może mi się uda je dziś jeszcze wrzucić.
UsuńDobrze. Będę śledził .
Usuńprzesłałem link może coś wyjaśni z 03.09. bo tam opisujesz w koncertach i masz wątpliwości. :)
OdpowiedzUsuńTak, miałam wątpliwości. Przez Amerykańców!!!!! Bo to koncert o 3 w nocy, z 3 na 4 września. Dla normalnych ludzi o 3 w nocy (czyli 3 nad ranem), ale już 4 września!!! I miałam 2 różne kostiumy do "ostatniego" koncertu 3 września (wersja amerykańska) i 4 września (wersja tej normalniejszej części świata). Dla mnie "ostatnim" koncertem 3 września był Midnight i 4 też Midnight. Ale dla Amerykańców "ostatnim" koncertem 3 września, był ten o 3 w nocy, który de facto odbył się o 3 rano 4 września. :)))))
OdpowiedzUsuń