- On Tour 7 - od 8 do 18 listopada 1972 roku = 11 dni kalendarzowych, ale już tylko 10 dni koncertowych, ponieważ na 16 listopada nie zaplanowano żadnego koncertu;
- On Tour 8 - od 12 do 14 stycznia 1973 roku = 3 dni kalendarzowe, ale już tylko 2 dni koncertowe, ponieważ na 13 stycznia nie zaplanowano żadnego koncertu.
Na 16 listopada nie zaplanowano żadnego koncertu, gdyż Elvis wraz z ekipą musiał przemieścić się z Kalifornii na Hawaje, 4.200 kilometrów w linii prostej, żeby 17 listopada o 20:30 dać pierwszy z trzech koncertów zaplanowanych w tym miejscu (dwa pozostałe przewidziano na 18 listopada).
Notabene 17-18 listopada 1972 roku, to była pierwsza data wyznaczona dla przekazu satelitarnego jego koncertu, który później przeniesiono na 12-14 stycznia 1973 roku. O przyczynach zmiany terminu, więcej w poście "Satelitarne zagwozdki - 50. rocznica koncertu z 14 stycznia 1973 roku"
12 stycznia 1973 roku odbył się koncert zapasowy, który przez większość nazywany jest "próbą", lecz niezupełnie taki był jego cel, to tylko przy okazji. Taśma z tym koncertem trafiła do wszystkich stacji telewizyjnych, które wykupiły prawa do bezpośredniej transmisji satelitarnej koncertu z 14 stycznia 1973 roku. Miała ona posłużyć jako materiał rezerwowy do emisji (zabezpieczający), gdyby wystąpiły problemy z transmisją bezpośrednią 14 stycznia 1973 roku. Wtedy dana telewizja puściłaby koncert z 12 stycznia 1973 roku z taśmy, który "udawałby" transmisję bezpośrednią. Tutaj chodziło o zabezpieczenie ewentualnych roszczeń reklamodawców, którzy uiścili bajońskie kwoty za reklamę nadawaną przed, w trakcie i bezpośrednio po przekazie satelitarnym koncertu Elvisa z Hawajów. Stąd Elvis i muzycy (grupy) w strojach estradowych, brak przerw na dyskusje i uwagi, które zwykle towarzyszą próbom i publika na widowni.
- Baton Rouge
odwołany 31.03.1977 (On Tour 29) - następny 31.05.1977 (On Tour 31); - Mobile
odwołany 1.04.1977 (On Tour 29) - następny 2.06.1977 (On Tour 31); - Macon
odwołany 2.04.1977 (On Tour 29) - następny 1.06.1977 (On Tour 31); - Jacksonville
odwołany 3.04.1977 (On Tour 29) - następny 30.05.1977 (On Tour 31);
Ostatnie ustalenia (29 grudnia 2023 roku):
Dotyczy ostatniej trasy koncertowej Elvisa. Czasem można trafić na informację, że jakieś dwa koncerty tej trasy zostały odwołane. Niestety wzmianki na ten temat, na które ja akurat trafiłam, nie precyzują o jakie dwa koncerty chodzi, więc nie wiem czy to poprawna informacja.
Jeśli ktoś z was ma więdzę na ten temat, proszę o info w komentarzu.
Ostatnie ustalenia (9 czerwca 2024 roku):
Tak, jak pisałam w pierwszym akapicie, o wielu zmianach w planach tras koncertów nie wiemy, gdyż były bieżąco korygowane, zwłaszcza w ostanich trzech latach życia Evisa, dlatego oficjalnie nie mówi się nic o koncertach odwołanych i dodanych. Jednak były takie sytuacje. Na przykład On Tour 11, zgodnie z planem miał się zakończyć 19 marca 1974 roku, w Murfreesboro (TN), po czym Elvis miał wrócić do domu w Memphis.
I wrócił, ale ... 20 marca 1974 roku, o godzinie 20:30, na obiekcie Midsouth Coliseum, dał dodatkowy koncert, który został dopisany w ostatniej chwili. Wyjaśnia to Jo Cathy Brownlee, która pracowała wówczas na tym obiekcie:
"Pracowałam na pół etatu w Mid-South Coliseum, gdy Elvis występował tam w 1974 roku. Miał pięć koncertów, z których pierwsze cztery wyprzedały się natychmiast, potem kolejny [piąty]. Program został dodany kilka dni po pierwszych dwóch występach [dokładnie na trzeci dzień, czyli na 20 marca 1974 roku]".Został dodany, ponieważ bilety na poprzednie cztery koncerty, 16 i 17 marca 1974 roku, rozeszły się natychmiast i całe rzesze chętnych "musiało się obejść smakiem". Oczywiście Mid-South Coliseum było zainteresowane kolejnym koncertem Elvisa. Następne dwa dni nie wchodziły w grę, gdyż Elvis miał już zabukowane kolejne koncerty - 18 marca w Richmond (VA) i 19 marca w Murfreesboro (TN) - trasę kończył planowo 19 marca 1974 roku i wracał po niej do Memphis. W związku z tym Tom Parker dodał koncert na 20 marca 1974 roku, o 20:30, o czym poinformowano kiedy występował w Memphis w pierwszym rzucie tej trasy (16 i 17 marca). Mimo, iż dodany w ostatniej chwili, bilety na niego zniknęły natychmiast, jak tylko trafiły do kas.
3 1970_2 5 1970_4 6 1970_5 10 1971_4 12 1972_2 13 1972_3 15 1972_5 16 1973_1 18 1973_3 20 1973_5 23 1974_2 24 1974_3 26 1974_5 28 1974_7 31 1975_2 32 1975_3 33 1975_4 36 1975_7 37 1976_1 38 1976_2 40 1976_4 41 1976_5 42 1976_6 43 1976_7 44 1976_8 45 1976_9 47 1976_11 48 1977_1 49 1977_2 50 1977_3 51 1977_4 52 1977_5
ROK - rok koncertowania;
nr - kolejny numer wyjazdu Elvisa na koncert we wskazanym roku
Ad. 8 bo dwa razy ad. 7.
OdpowiedzUsuńWarto wspomnieć moim zdaniem że te 4 odwołane koncerty zostały chyba dodane do następnej trasy na koniec bo moim zdaniem miejscowości się chyba pokrywają ...co ty na to?
Piszesz Vegas dodanych minimum 6?
I jeśli chodzi o tahoe czy Vegas nie było przerw między koncertami i nie na tyle wystarczająco długich by były jakieś przerwy. Tego nie było.
Owszem trwały po 90 minut czasami ale nie bylo przerw. Najdłuższy 120 minut dał w tahoe na closing show i nie było przerw by dzielić koncert na dwa...
Taśmy prawdę mówią a przesłuchalem sporo .
A ja stale narzekam na niechlujstwo Amerykańców.... :) Ech...
OdpowiedzUsuńKrzysiu jeszcze raz sprawdzę i dopiszę.
Minimum, te uwzględniliśmy, jest ten siódmy wątpliwy z 17 września 1969. Poza tym wiesz, nigdy nie wiadomo co jeszcze wypłynie, dlatego asekuracyjnie piszę "minimum" o tych, które już znamy.
No tak. Przerwy były drobne, czasem wcale, po prostu szło ciurkiem. Te drobne były głównie w Lake, gdy ludzie z ważnymi biletami nie dostali się na koncert. To dla nich Elvis je przedłużał, żeby mieli szansę wejść. Raz nawet wprost poprosił publiczność, żeby zwolniła trochę miejsc dla tych ludzi.
Sprawdziłam te cztery odwołane koncerty tu (bo tak najszybciej):
OdpowiedzUsuńhttp://elvisownia.blogspot.com/p/yestawienie.html
I faktycznie, można przyjąć, ze odwołane koncerty z On Tour nr 29 odrobił podczas On Tour nr 31.
Baton Rouge
odwołany 31.03. (On Tour 29) - następny 31.05. (On Tour 31);
Mobile
odwołany 1.04. (On Tour 29) - następny 2.06. (On Tour 31);
Macon
odwołany 2.04. (On Tour 29) - następny 1.06. (On Tour 31);
Jacksonville
odwołany 3.04. (On Tour 29) - następny 30.05. (On Tour 31);
Sprawdziłam i dopisałam. No co dwie głowy to nie jedna, święta prawda. Dzięki Krzysiu. :)
OdpowiedzUsuńnie ma problemu Danusiu.
OdpowiedzUsuńdziękuje za szybką odpowiedź apropo Tahoe.
Mam wrażenie, że jesteś taki trochę przygaszony ... :(
OdpowiedzUsuńP. S.
OdpowiedzUsuńTak w innym temacie ...
Nie wiem czy już porównywałeś swoją listę jumpów z moją. Jeśli tak, to wprowadziłam zmianę w 1969 roku (na podstawie relacji świadka z www.keithflynn.com) do koncertu z 18 sierpnia 1969 Dinner Show odnośnie kostiumu.
Jestem na etapie porównywania ale w zasadzie wzoruje się na twojej.
OdpowiedzUsuńCiekawe . Zajrzę.
PS. Aż tak to widać? Miałaś rację. Ale niebawem to minie ...
Krzysiu tylko obawiam się, ze tam będzie dużo zmian jeszcze. Ja ją zwykle uzupełniałam po napisaniu postu o danym jumpsuicie, wyjątek listopad i grudzień tego roku.
OdpowiedzUsuńJednak później dopisywałam wiele zmian do kostiumów, których zwykle na listę nie nanosiłam. Teraz będę sprawdzać post po poście (jak zrobię te 6, co mi zostało).
P.S.
No wydaje mi się, że od wczoraj wieczora.
Dobrze. Też będę sprawdzać .
OdpowiedzUsuńwpisałem w swoją listę już do 1975... prześlę potem ją do ciebie. w zasadzie się pokrywają.
OdpowiedzUsuńi jeszcze taka uwaga....
nie używam występów:
HOUSTON 1970
HAWAII 1973
PONTIAC 1975/1976
jako trasy koncertowe. poprostu piszę:
HOUSTON SHOWS
HAWAII SHOWS
PONTIAC SHOW
trasa to minimum dwa koncerty w różnych miastach.
np. 10-13.05.1974 to już trasa. choć krótka:)
bo jeśli tak to trzeba wliczyć BURBANK '68.
No miałam takie same przemyślenia. Jednak doszłam do wniosku, że będę się trzymać takiego zapisu, jaki wcześniej przyjęli inni. Widzisz ile bałaganu powstaje ze stosowaniem takich samych nazw kostiumów do różnych strojów. Jak każdy zacznie robić listy koncertów po swojemu, to zginiemy. Niemniej całkowicie się z Tobą zgadzam.
OdpowiedzUsuńNo na mojej liście koncertów (obu - tej pełnej, wszystkich i tej z lat 1968-1977, gdzie podaje stroje) jest Burbank uwzględniony, cztery koncerty z dwóch dni. :)
Na liście jumpów i pasów też jest Burbank, właściwie nie tylko, cały Comeback Special '68, bo chodziło mi o zaprezentowanie wszystkich strojów.
OdpowiedzUsuńKrzysiu ja tam jeszcze chyba z tydzień temu naniosłam ostatnie poprawki, które wyszły w przysłowiowym "praniu".
OdpowiedzUsuńZaparłam się i od ostatniego postu siedzę nad listą elvisconcerts.com. W sensie zwrotną, adresowaną do nich. To ostatnie taka strona, która nam fanom została (jeśli chodzi o rzetelną listę koncertów, uwzględniającą kostiumy), więc stwierdziłam, że poświęcę dwa miesiące i zaznaczę im wszystko, co wyłapałam. Nie wiem czy się nad tym pochylą, czy oleją temat jak zobaczą ile tego jest. Właściwie dziś w zasadzie ją skończyłam. Muszę tylko jeszcze raz przejrzeć swoje uwagi i wyjaśnienia, czy są zrozumiałe i poprawne. Tak się uśmiechnę do Ciebie ... dobrze by było gdybyś spojrzał na to swoim męskim okiem ... :)
Oczywiście. Ja cały czas to przeglądam.
OdpowiedzUsuńChociaż bazuje na www.elvisconcerts.com bo tam mają zdjęcia jak coś jest sporne u ciebie.
Burbank chodziło mi o listę koncertów jako tournee nie o Jumpy.
OdpowiedzUsuńTak jak np. Hawaii 73.
Uwzględniając okres 68-77 nie 69-77.
Ale to tylko moja sugestia skromna i dość kontrowersyjna przyznaje 😊
No w sumie tak. Ja to z kolei traktuje jako On Tour nr 0, czyli taki startowy. Tak mam 68-77.
OdpowiedzUsuńTeż teraz sprawdzałam elvisconcerts.com, otwierałam każdą pozycję ze zdjęciami. Trochę wcześniejszych błędów poprawili w listopadzie, ale jeszcze jest sporo. A w ogóle musisz uważać na nazwy jumpów, oni dla niektórych używają innych. Na przykład "Inca" to u nich Egyptian", "Blue Swirl" (mój) to u nich "Lucky", "Rainbow" to u nich "Blue Swirl", "Powder" to u nich "Blue Nail", "Owl" to u nich "Blue Pinwheel" i jeszcze wiele innych. Pasów nie rozróżniają.
Jumpy to bazuje na twoich.
OdpowiedzUsuńIch biorę zdjęcia i jeśli mi się coś nie zgadza u ciebie porównuje zdjęcia jakie mają nazwy u ciebie i przyporządkowuje je.
Starałam się dawać jako główne te nazwy, którymi ludzie w różnych materiałach najczęściej określali dany kostium. Jednak ta tendencja się zmieniała na przestrzeni lat, więc przede wszystkim postawiłam na nazwy unikatowe, czyli takie które się nie powtarzały przy innych kostiumach. Dlatego unikałam też wszelkich "Nail", "Lucky", "Lace", "Cobweb" itp., czyli członów, jakie pojawiały się przy wielu jumpsuitach jednocześnie, bo to myli. Część błędów na ich stronie wynikała właśnie z używania tych samych nazw do różnych kostiumów, tym bardziej, że dla większości nie dodają nazwy koloru w nazwie kostiumu.
OdpowiedzUsuńStarałam się też żeby nazwy serii nie występowały w nazwach kostiumów, które nie wchodziły w jej skład. Na przykład "Pinwheel", u mnie ta nazwa występuje tylko przy trzech kostiumach z serii (białym, czerwonym i czarnym), u innych czasem "Blue Teal Stone" nazywany jest "Blue Pinwheel". Inny przykład, "Blue Owl" nazywany jest często "Blue Fireworks".
OdpowiedzUsuńAle na przykład "Black Pyramid" częściej jest nazywany "Black Butterfly" (z uwagi na napy w kształcie motyli), u mnie pod rzadszą nazwą "Black Pyramid", żeby podkreślić jego związek (serię) z "White Pyramid". Itp.
Krzysiu, ale to Twoja lista, więc przede wszystkim nazwy kostiumów muszą być jasne dla Ciebie, czyli takie, które w pamięci od razu przywiodą Tobie obraz danego stroju, jego wygląd.
OdpowiedzUsuńwiem i ja popieram to co robisz. też będzie jasne dla mnie.
OdpowiedzUsuńTo najważniejsze. :) Kiedy zaczynała interesować się strojami, dla każdego zakładałam oddzielny katalog. Potem okazywało się, że niektóre z nich mają po kilka katalogów tylko pod różnymi nazwami. :) Do tego dochodziły różne kostiumy typu "Elvis style", które ludzie błędnie przypisują Elvisowi (w tym wszelkie przeróbki zdjęć). Co mnie to czasu i zachodu kosztowało by ustalić, czy był to kostium Elvisa, czy też nie. Dlatego niektóre z nich są też na mojej liście, aby innym oszczędzić dochodzenia do prawdy, a przede wszystkim nie mylić Myślałam, że nigdy tego nie ogarnę...
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że tak drobiazgowo interesujesz się życiem Elvisa. Trzeba przyznać, że przy tylu koncertach mógł być wyczerpany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wiele tysięcy, a w związku z tym wiele błędów się narobiło.
OdpowiedzUsuń